Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Prisztina 17.02.2010

Prisztina 17.02.2010


18 luty 2010
A A A

Z minaretów słychać śpiewy mezaninów nawołujących do wieczornej modlitwy, przerywane nieregularnymi wystrzałami petard odpalanych przez mieszkańców Prisztiny, świętujących drugą rocznicę niepodległości Kosowa. Dwa lata temu parlament Kosowa jednostronnie ogłosił niepodległość i odłączył się od Serbii.

W drugą rocznicę setki tysięcy ludzi wyszło na ulice Prisztiny, aby wspólnie świętować niepodległość. Na oficjalne obchody składały się: specjalna sesja parlamentu, towarzyski mecz piłki nożnej pomiędzy Kosowem a Albanią(2:3), oraz koncertu na głównym deptaku miasta.

 

Ulice były pełne samochodów z powiewającymi flagami przymocowanymi do aut w najróżniejszy sposób. Najczęstsze zestawy składały się z flag Albanii i Kosowa oraz Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Wywieszane były również flagi Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Francji czy Szwajcarii. Kosowscy Albańczycy wyrażają w ten sposób wdzięczność dla swych protektorów, dzięki którym uzyskali niepodległość, oraz dla żołnierzy z KFORu, którzy pilnują porządku i stabilizują region.

 

Poza oficjalnymi obchodami mieszkańcy Prisztiny urządzili swoje formy rozrywki. Późnym wieczorem na jednej z ulic, pod słynnym pięciogwiazdkowym Grand Hotelem odbyła się parada samochodów. Zebrani ludzie brawami i okrzykami nagradzali najgłośniejszy i najbardziej przystrojony samochód. Kierowcy dodatkowo popisywali się umiejętnościami rajdowymi wpadając w poślizg pośród tłumu. Zwróciło to uwagę miejscowej drogówki, która próbowała udaremnić nieoficjalne obchody święta. Interwencja spotkała się z niezadowoleniem widzów, którzy swą dezaprobatę wyrazili gwizdami, buczeniem, małą blokadą drogi. Po paru minutach wszyscy się rozeszli w różne strony

 

W Kosowie jest spokojnie. Siły stabilizacyjne są sukcesywnie zmniejszane. Z 10 tysięcy żołnieży KFORu na początku misji w przyszłości ma pozostać 2 tysiące. 16.02.2010 grupa francuskich żołnierzy stacjonujących w Kosowskiej Mitrowicy, zapalnym punkcie na mapie Kosowa, opuściła koszary i wyjechała do Macedonii, z której zostanie oddelegowana z powrotem do Francji.