Rozmowa z Ambasadorem Królestwa Danii Hansem Michaelem Kofoed-Hansenem
Michał Cisowski: Co skłoniło Pana, aby zostać Ambasadorem w Polsce?
Amb. H.M.K-H: Skłonił mnie ku temu fakt, że Polska jest bliskim i niemałym sąsiadem Danii przez Bałtyk.
M.C.: W którym polskim mieście czuje się Pan najlepiej? Dlaczego?
Amb. H.M.K-H: W Warszawie, którą znam najlepiej.
M.C.: Jak ocenia Pan współpracę pomiędzy Ambasadą Królestwa Danii a polskimi organizacjami pozarządowymi? Czy uważa Pan, że poziom rozwoju społeczeństwa obywatelskiego w Polsce jest zadowalający?
Amb. H.M.K-H: Ambasada rozwinęła dość bliską współpracę z różnymi organizacjami pozarządowymi, w kwestiach klimatu, energii i środowiska, jak również w sprawach społeczno-politycznych i europejskich. Niektóre z polskich organizacji pozarządowych mają sporo do zaoferowania, a współpraca z nimi bardzo często okazuje się owocna. Właściwie też reprezentują polskie społeczeństwo obywatelskie znajdujące się w dynamicznej fazie rozwoju.
M.C.: Na jakim etapie – z duńskiej perspektywy- jest proces przygotowań do objęcia przez Polskę, Danię i Cypr Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej w latach 2011-2012?
M.C.: Jaka jest opinia Królestwa Danii na temat wyzwań jakie stawia globalizacja, np. zwalczania ubóstwa?
Amb. H.M.K-H: Globalizacja jest nie tylko wyzwaniem, lecz także okazją do niesienia pomocy. Umożliwia walkę z ubóstwem i zajęcie się innymi globalnymi kwestiami jak choćby zapewnienie zrównoważonego rozwoju, np. w ramach Milenijnych Celów Rozwoju Narodów Zjednoczonych. Jednakże trzeba sobie uświadomić, że jest to globalne zobowiązanie.
M.C.: Jak model wielokulturowego społeczeństwa sprawdza się w Danii? Czy protesty muzułmanów, które miały miejsce po publikacji karykatur Mahometa w dzienniku Jyllands-Posten, były tylko nieprzyjemnym incydentem?
Amb. H.M.K-H: Bardziej niż model jest to proces, ze wzlotami i upadkami, wyzwaniami i możliwościami, któremu my wszyscy – jako otwarte europejskie społeczeństwa – obecnie podlegamy i będziemy nieustannie podlegać w przyszłości. Tak zwana „sprawa karykatur Mahometa” była dla Danii - i myślę, że wszystkich jej mieszkańców- całkowitym zaskoczeniem. Zmusiła nas wszystkich do głębszego zastanowienia się nad różnymi aspektami wielokulturowego i wielowyznaniowego społeczeństwa, nad pojęciem udanej integracji oraz nad wolnością wypowiedzi. Tak zwana ‘globalna wioska’ oraz sama globalizacja stały się pojęciami znacznie bliższymi i znanymi Duńczykom oraz naszej społeczności imigrantów.
M. C.: Na czym w najbliższych latach powinna polegać duńsko-polska współpraca nad ochroną środowiska naturalnego Morza Bałtyckiego?
Amb. H.M.K-H: UE spodziewa się wypracowania Strategii dla regionu Morza Bałtyckiego za prezydencji Szwecji. Strategia ta będzie uzupełnieniem działań prowadzonych na poziomie europejskim, narodowym i bilateralnym. Jednym z ważnych obszarów, gdzie współpraca regionalna wnosi realną wartość jest ochrona środowiska. Przykładem może być pomysł przekształcenia regionu w modelowy obszar spedycji bez zanieczyszczeń. Generalnie należy także przyjrzeć się jak zmiany klimatu wpływają na hydrologię i biologię Morza Bałtyckiego.
M. C.: W jaki sposób Dania wspiera proces wprowadzania innowacji i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego?
Amb. H.M.K-H: Dania przywiązuje dużą wagę do stworzenia dobrych warunków dla innowacji . Jako że jesteśmy małym krajem, umiejętność stałego przystosowywania się naszego społeczeństwa i gospodarki do różnych wyzwań i możliwości jest dla nas szczególnie ważna. Zaledwie kilka lat temu duński rząd opublikował Strategię dla Danii w Globalnej Gospodarce zatytułowaną ‘Postęp, Innowacja, Spójność’ [http://www.globalisering.dk/page.dsp?area=52]. Jej zasadniczym celem jest zagwarantowanie, by Dania była krajem, w którym każdy jest uczestnikiem procesu odnowy.
M.C.: Do jakiego stopnia monarchia wpływa na duńską politykę zagraniczną?
Amb. H.M.K-H: Duńska monarchia jest monarchią konstytucyjną, co nie daje monarsze możliwości samodzielnego wpływania na politykę zagraniczną. Jednakże, królowa oraz członkowie rodziny królewskiej odgrywają istotną rolę w reprezentowaniu i promowaniu Danii za granicą.
M.C.: W jakim kierunku rozwija się Duńska Służba Dyplomatyczna? Jakie są priorytety misji dyplomatycznej w Polsce?
Amb. H.M.K-H: Duńskie misje zagraniczne mają pięć podstawowych zadań: 1) promowanie duńskich poglądów i stanowisk oraz poszerzanie wiedzy o Danii; 2) praca na rzecz duńskich interesów i ich ochrona na świecie; 3) przekazywanie duńskim władzom informacji o dziedzinach szczególnie istotnych dla Danii; 4) zwiększanie duńskiego eksportu i promowanie inwestycji; 5) zapewnienie efektywnej, natychmiastowej pomocy duńskim obywatelom zagranicą.
Polska jest doskonałym przykładem kraju, do którego odnoszą się wszystkie wspomniane priorytety. Jest bliskim sąsiadem w regionie, z którym prowadzone są częste kontakty i wymiana na wielu poziomach. Jest unijnym partnerem i sojusznikiem w NATO, a także szybko rozwijającym się partnerem handlowym. Przy tak złożonej współpracy polsko-duńskiej nieoceniona jest pomoc ambasady w Warszawie. Będąc jedną z większych misji bilateralnych, dysponujemy wyspecjalizowaną kadrą i jesteśmy w stanie nieść pomoc w zadaniach z zakresu klimatu, energii, środowiska, żywności i rolnictwa, rynku pracy, bezpieczeństwa i obrony i wielu innych.
Autorzy: Michał Cisowski, Karolina Smaga
Tłumaczenie: Anna Bijata, Karolina Głowacka
* projekt Pytanie do Ambasadora realizowany jest w ramach programu Młody Korpus Dyplomatyczny przez stowarzyszenie Forum Młodych Dyplomatów.