Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Polityka Grzegorz Mazurczak: Poznać znaczy zrozumieć. Arkana Islamu

Grzegorz Mazurczak: Poznać znaczy zrozumieć. Arkana Islamu


03 maj 2009
A A A

Islam jest religią przyszłości bez względu na to, co się o nim sądzi. Nie zamiera w plastikowym świecie zachodu ani nie ulega dyfuzji. Wydaje się, że tylko jego poznanie może być kluczem do zrozumienia i wzajemnego szacunku.

W czasach, gdy informacje docierają do nas w formie zniekształconej a stereotypy rządzą naszymi myślami, sądami i czynami, sięgnięcie do źródeł daje czasem efekt nieoczekiwany. Istnienie obok siebie a czasem przenikanie się różnych wyznań i kultur nie zawsze musi oznaczać eskalację obcości, inności czy wrogości. Poznanie jest kluczem do zrozumienia i wzajemnego szacunku, co szczególnie ważne jest przy wszelkich poczynaniach dziejących się na arenie międzynarodowej, na granicy dwóch skazanych na siebie światów, Islamu i Chrześcijaństwa.
Niniejszy tekst w dużej mierze jest efektem zaspokojenia własnej ciekawości oraz podsumowaniem wiedzy jaką nabyłem w czasie pobytów w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Moja integracja ze światem islamu oraz niekiedy fascynacja nim, zawsze sprowadzała się do bliskiej i wnikliwej obserwacji zarówno praktyk religijnych jak i zwykłych zachowań, rozmów, poznawania języka, oraz kwestii praktycznego stosowania zasad islamu w codziennym życiu zwykłych ludzi, muzułmanów nie uwikłanych w polityczno-ekstremalne zawirowania tak często kojarzone właśnie z tą religią. Uważam, że poznać to znaczy zrozumieć, co czynie od lat.
 
Aby odnieść się do filarów islamu zwanych po arabsku arkan ad - din, należy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, w co tak na prawdę wierzą muzułmanie, jakie dogmaty ich wiary są dla nich najważniejsze oraz co spowodowało, iż islam na przestrzeni wieków, stał się jedną z największych religii naszego świata.
 
Oczywiście, wyjaśnienie wszystkich kwestii dotyczących tak złożonego tematu, jakim jest islam jest bardzo trudne, jednak można spróbować przedstawić główne założenia tej wiary w sposób jak najbardziej prosty, bez wikłania się w teologiczne rozważania, obecne i żyjące własnym życiem w każdej religii.
 
Każda myśl, każdy temat, dotyczący szeroko pojętego islamu z założenia jest bardzo intrygujący, bowiem obecna w nim wielowątkowość nie wyklucza jego wyjątkowej prostoty, spójności i wyrazistości. Nie ma tu miejsca na trudne wybory, dylematy moralne ani błądzenie w poszukiwaniu jedynej prawdy spośród innych jedynych prawd. Muzułmanin ma jedynie obowiązek poddać się, podporządkować woli Boga, który jest dla niego absolutnym fundamentem, opoką. Nie ma nic ważniejszego od tego podstawowego dogmatu islamu, jakim jest wiara w jednego Boga. Do tego jakże ważnego wątku powrócę jeszcze w dalszej części opracowania.
 
Wracając do podstawowych informacji o islamie, należy przede wszystkim wyjaśnić skąd wzięła się jego nazwa. Islam, pomimo że brzmi podobnie jak arabskie słowo salam oznaczające pokój lub pozdrowienie (pozdrowienie jest podobne w ekspresji do polskiego „pokój z tobą”), nie ma jednak wiele z nim wspólnego. Islam jest bowiem słowem pochodnym od wyrazu aslama, oznaczającego poddanie, podporządkowanie się. I właściwie w tym jednym słowie uwidoczniona jest cała mądrość tej religii, która swoją niekwestionowaną wielkość zawarła w jednym prostym określeniu. Bowiem właśnie bezwarunkowe poddanie się, jest siłą islamu i podstawowym elementem scalającym jego wyznawców, czyli tych, którzy bezwzględnie i bezwarunkowo podporządkowali się woli Boga.
 
Słowo to jest tak bardzo istotne również i z tego względu, iż jest też kluczem do wyjaśnienia i zrozumienia przesłania, jakie otrzymał Mahomet w 610 roku, kiedy to podczas snu w jaskini zwanej Hira (znajdującej się obecnie na terytorium Arabii Saudyjskiej), nawiedził go Archanioł Gabriel, rozkazując mu powtarzać najbardziej znane i święte dla każdego muzułmanina słowa W imię Boga, Miłosiernego, Litościwego. Głoś w imię twego Pana, który stworzył człowieka z grudki krwi. Głoś! A Pan twój jest Najhojniejszy, który nauczał piórem…[1] Słowa te stanowią obecnie surę 96 Koranu.

By zgodnie z tematem tego krótkiego opracowania, dojść do arkanów wiary muzułmańskiej, należy również przyjrzeć się dogmatom, które ją budują. Tymi dogmatami, których jest pięć, są - wiara w jednego Boga, wiara w anioły, wiara w Koran, wiara w wysłanników Boga oraz wiara w dzień Sądu Ostatecznego będącą jednocześnie wiarą w piekło, raj i zmartwychwstanie.
 
Wiara w Jednego Boga, jak już wspomniałem powyżej, jest absolutnym fundamentem, wokół którego skupia się w islamie wszystko. Pozostałe dogmaty są tylko pochodną tej podstawowej i oczywistej dla wszystkich wyznawców prawdy.
 
Dogmat ten sprowadza się do konieczności bezwzględnego poddania się Bogu, który jest jedyny. Nie ma nikogo poza nim. Dlatego też wizja Boga w trzech osobach, przedstawiana przez chrześcijan, nie jest dla muzułmanów do zaakceptowania, co gorsze, jest dla nich największym grzechem, ponieważ Bóg nie może być podzielny, nie może mieć swoich przedstawicieli ani występować pod kilkoma postaciami. Takie myślenie o Bogu jest dla muzułmanina po prostu bluźnierstwem.
 
Muzułmanie, by móc określić Boga w sposób im bliski i jednocześnie praktyczny, nadali mu aż 99, najbardziej stosownych według nich przymiotów - imion, takich jak m. in. Pierwszy, Jedyny, Ukryty, Mszczący się, Przebaczający, Odradzający się, Sprawiedliwy, Niezależny czy Ostatni.  Recytacja tych imion tworzy prostą modlitwę, którą każdy muzułmanin w dowolnej chwili odmawia przy pomocy specjalnego różańca a właściwie sznura modlitewnego zwanego tasbih lub subha. Różaniec taki jest niezbędnym atrybutem a zarazem znakiem rozpoznawczym każdego muzułmanina i składa się z trzech części po 33 koraliki symbolizujące 99 wspomnianych wcześniej imion – przymiotów Boga.
 
Wiara w anioły jest również ważna i dozwolona, stanowiąc następny dogmat. Najważniejsze anioły to przede wszystkim Gabriel oraz Izrael, Rafał oraz Michał. Muzułmanie wierzą, że anioły zostały stworzone przez Allacha i są Mu całkowicie posłuszne. Oprócz aniołów w islamie są tez obecne demony zwane dżinami, Iblis i oczywiście Szatan. Iblis w czasach przed Mahometem był kojarzony z dżinami, natomiast później przekształcił się w jedno z imion Szatana i w tej chwili jest traktowany na równi z nim.
 
Wiara w Koran sprowadza się natomiast do uznania, iż Bóg przy pomocy objawień, przekazuje i powierza ludziom swoje słowa. Tak jest w wypadku Biblii i Tory, tak jest tez w wypadku Koranu. Jednak muzułmanie uważają, że wszystkie święte księgi oprócz Koranu, zawierają zniekształcenia i przekłamania dotyczące Bożego Objawienia, bowiem zarówno Chrześcijanie jak i Żydzi, zapomnieli a nawet zafałszowali część tego, co przekazał im Bóg. Z tego powodu do zapisów Biblii i Tory, należy podchodzić z dużą rezerwą i nieufnością.
 
Wiara w wysłanników Boga polega na tym, iż muzułmanie wierzą w boskich posłańców, którzy przybywali na ziemie i ostrzegali ludzi przed grzechem czy po prostu objawiali boskie prawdy. Koran rozróżnia dwa rodzaje posłańców, proroków oraz tzw. wysłańców. Prorocy to postaci znane ze Starego Testamentu oraz Ewangelii, tacy jak pierwszy prorok i pierwszy człowiek na ziemi - Adam, Noe, Lot, Abraham, Mojżesz a także Jezus. Mahomet był ostatnim i najważniejszym prorokiem, dlatego zwany jest też „pieczęcią proroków”, czyli tym, który potwierdza i wypełnia misje pozostałych proroków. Wysłannikami natomiast nazywano tych, którzy znaleźli się wśród różnych narodów świata, nie tylko Arabów. Jedni są powszechnie znani, inni pozostają anonimowi.
 
Ostatnim dogmatem jest wiara w dzień Sądu Ostatecznego. Mówi on o tym, iż każdy człowiek będzie sądzony osobno, bez pośredników. Jednak dla muzułmanów przewidziano wyjątek, który stanowi, iż za zgodą Boga, może się za nimi wstawić Mahomet. Muzułmanie wierzą, że dzień Sądu Ostatecznego tak jak i życie które po nim następuje, są równie realne i odczuwalne jak te ziemskie, doczesne.
 
Kwestie moralności, grzechu, kary, zła i dobra, są w islamie przedmiotem nieustającej dyskusji teologów, tak więc waga, na której ważą się dobre i złe uczynki, mogące mieć jakąś wartość w dniu Sądu Ostatecznego, ciągle jest jeszcze w ruchu.
 
Obecnie przejdę do zasadniczej części opracowania i skupię się, zgodnie z jej tytułem, na arkanach wiary muzułmańskiej. Jest to dla mnie tym ciekawszy temat, ze w dużej części dotyczy obserwowalnych rytuałów codziennego życia, w którym zwykłe zachowania ludzi, przeplatają się z praktykowaniem wiary w sposób zauważalny i jedyny w swoim rodzaju.
 
Każdy muzułmanin, podporządkowując się woli Boga, ma określone obowiązki wobec Niego i ludzi, które sprowadzają się do wykonywania określonych rytuałów. Tymi rytuałami są właśnie arkana wiary, czyli inaczej mówiąc jej główne filary. Cechą charakterystyczną zachowań związanych z arkanami jest ich wspólnotowy sposób praktykowania, tworzący zarówno silne poczucie jedności w wierze jak i szeroko rozumianej wspólnoty.
 
Istnieje pięć podstawowych arkanów wiary muzułmańskich. Pierwszym i podstawowym jest Shahada, czyli wyznanie wiary w jednego Boga. Jest to po prostu formuła, która brzmi w luźnym tłumaczeniu nie ma Boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego prorokiem (arab. la ilaha illa-llah, wa ashadu anna Muhammadan rasulu-llah).
 
By zostać muzułmaninem, trzeba jedynie wypowiedzieć powyższą formułę i zacząć stosować się do zasad tej wiary. Oczywiście nie można w takim wypadku zapominać o szczerej intencji zostania muzułmaninem. Bez tego deklaracja nie ma mocy a Shahada pozostaje tylko zwykłymi słowami. W prostocie tej deklaracji tkwi siła przekonywania o słuszności dokonanego wyboru. Powyższe wyznanie wiary każdy muzułmanin powinien powtarzać przez cale życie. Wskazane jest, by nowo narodzone dziecko usłyszało te słowa jako pierwszy dźwięk na świecie, a także by wypowiedziało je niezwłocznie, jak tylko nauczy się mówić. Kończąc życie, muzułmanin wypowiada Shahadę na łożu śmierci lub w momencie śmierci a jeśli nie zdąży, słowa te wypowiadane są nad jego grobem. Zamachowcy muzułmańscy zawsze wypowiadają je na chwile przed dokonaniem zamachu, obok powszechnie znanego zawołania Allah akhbar![2]
 
Drugim arkanem jest Salat, czyli modlitwa. Każdy muzułmanin jest bowiem obowiązany modlić się pięć razy dziennie o ściśle wyznaczonych porach oddających rytm całego dnia, czyli o świcie, w południe, po południu, o zachodzie słońca i w nocy, kierując się w stronę Kaaby, czyli pierwszego meczetu zbudowanego w Mekce. Na całym świecie Salat wykonywany jest w języku arabskim. Jest to tak ważna czynność, iż uważa się, że nawet Bóg się modli, więc tym bardziej zwykły człowiek nie może z tego obowiązku być zwolniony.  Modlitwa jest rytuałem, której towarzyszą ściśle określone czynności (np. ablucja[3]). Ich sumienne wykonanie dopiero sprawia, że modlitwa może być uznana za ważną. Nie ma więc mowy o pobieżnym czy niezbyt dokładnym wykonaniu wymaganych czynności, co sprawia, że modlący się człowiek musi autentycznie skupić się na rytuale, oddalając się jednocześnie od spraw życia codziennego i wyciszając. Salat w języku arabskim oznacza „wezwanie”  i w skrócie składa się z sześciu duchowych elementów takich jak wiedza, świadomość, cześć, bojaźń, bojaźń i pokora. Te duchowe wewnętrzne elementy wyrażane są zewnętrznie poprzez określone zachowania zwane intencją, Allah jest większy (takbir al-ihram), powstaniem, recytacją, schyleniem, Quran serca (qunut), pokłonami, świadczeniem oraz błogosławieństwami. Uważa się, ze prawidłowo przeprowadzona modlitwa, każdorazowo jest dla muzułmanina rzeczywistym zakosztowaniem raju. Przynajmniej takie jest jej założenie.
 
Preferowana jest oczywiście wspólna modlitwa prowadzona w meczecie, ale nie ma przeciwwskazań, by modlić się w każdym dowolnym miejscu. W praktyce jednak tylko piątkowa  modlitwa ma charakter zespołowy i odbywa się w świątyni. W islamie nie ma kapłanów ani hierarchicznej władzy duchowieństwa, więc modlitwy prowadzą wybrane przez wspólnoty osoby znające Koran, czyli posiadające określoną wiedzę teologiczną oraz cieszące się zaufaniem wiernych. Osoby te  zwane są Imamami[4].
 
Ciekawym jest też podejście do kobiet biorących udział w Salat. Są one traktowane trochę inaczej niż mężczyźni. Różnica jest taka, że kobiety, w odróżnieniu od mężczyzn powinny modlić się (recytować sury) cicho. Szczególnie obowiązuje je ta zasada, gdy modlą się w obecności mężczyzn. Zaleca się też, by w czasie rytuału, nie kładły rąk na kolanach, jak robią to mężczyźni, ale powyżej nich. Zwraca się tez uwagę, by ich ręce były ułożone bliżej ciała niż u mężczyzn a nogi bardziej zbliżone do siebie. Oprócz tego od kobiet wymaga się, by miały zasłoniętą większą część ciała niż mężczyźni (widoczne mogą być jedynie dłonie, stopy i twarz) oraz by nie modliły się wśród mężczyzn lub przed nimi. W większości meczetów kobiety maja specjalne, wydzielone dla siebie miejsce lub w mniejszych meczetach, modlą się za mężczyznami.
 
Trzecim arkanem jest Saum, czyli post. Jest on wyrazem pragnienia całkowitego poddania się woli Boga. Obowiązek poszczenia mają wszyscy dojrzali, zdrowi fizycznie i psychicznie muzułmanie i muzułmanki. Najważniejszym postem dla muzułmanów jest post w dziewiątym miesiącu roku muzułmańskiego, zwany Ramadanem, kiedy to pości się przez cały miesiąc od wschodu do zachodu słońca. Post, pod groźbą jego nieważności oznacza powstrzymanie się od picia, jedzenia (nawet, jeśli pokarmem i napojem miały by być rzeczy teoretycznie nie nadające się do spożycia), palenia papierosów, zwilżania gardła rozpylona cieczą, całkowitego zanurzania głowy w wodzie, lewatywy z użyciem płynu, celowego wymiotowania oraz masturbacji i odbywania stosunków seksualnych (oraz pozostawaniem w stanie nieczystości spowodowanej stosunkiem płciowym, menstruacją lub krwawieniem połogowym po wschodzie słońca). Nieważność postu powoduje też kłamstwo dokonane wobec Boga i jego proroków, czyli praktycznie każde świadome kłamstwo.
 
Z obowiązku poszczenia zwolnieni są dzieci do lat 15, kobiety karmiące lub będące w ciąży, jeżeli post mógłby im zaszkodzić, osoby będące w podróży, osoby starsze ze względu na wiek i stan zdrowia. Post jest też zakazany chorym, którym mogłoby to zaszkodzić oraz kobietom będącym w połogu lub w czasie menstruacji. W pewnych sytuacjach (np. w przypadku podróżnych lub kobiet w ciąży), post należy odrobić i wtedy trzeba to zrobić do czasu nadejścia następnego świętego miesiąca Ramadan.
 
W czasie Ramadanu, za dnia, ulice muzułmańskich miast są cichsze niż zwykle i bardziej senne a życie w małych miasteczkach i wsiach prawie zupełnie zamiera. Nawet w wielkich miastach trudniej niż zwykle załatwia się wtedy wszelkie urzędowe sprawy, bo praca dla muzułmanów staje się mało ważna i wyraźnie schodzi na dalszy plan. Częściej niż zwykle słyszy się umowne słowo bukra lub baad bukra sugerujące by przyjść jutro lub pojutrze. Ramadan jest postem-świętem ruchomym, więc nie wypada każdego roku w tym samym czasie. Bywa, że jest obchodzony w chłodniejszych miesiącach zimowych, i wtedy jest łatwiejszy do zniesienia, bo jest chłodniej a i dni są krótsze. Ale zdarza się, że wypada w najgorętsze miesiące letnie, i wtedy jest prawdziwa próbą wiary. Wówczas życie w ciągu dnia zamiera naprawdę. Za to po zachodzie słońca ulice miast odżywają, robi się tłoczno, jasno, kolorowo, wszędzie czuć zapach jedzenia. Wszyscy zaczynają odwiedzać się i ucztować w gronie rodziny i przyjaciół. Ożywione nocne życie zamiera dopiero nad ranem. Zakończenie Ramadanu, zwane Id al-Fitr, jest zawsze wielkim świętem dla całego świata islamu.

Czwartym arkanem jest Zakaat, czyli jałmużna. Jest to tradycyjny datek określany zarówno przez Koran jak i prawo muzułmańskie, określany na 2.5% rocznych dochodów. W niektórych państwach islamskich, zakat jest pobierany odgórnie, jako specjalny podatek na potrzeby gminy religijnej. Wtedy obowiązuje wszystkich, bez względu na płeć, którzy są wolni, zdrowi i posiadają jakiś majątek lub dochody. Środki uzyskane w ten sposób musza być wydatkowane w ściśle określony przez Koran sposób, przede wszystkim na biednych, więźniów, podróżnych, niewolników oraz niestety na prowadzenie świętej wojny. Oprócz obowiązkowego zakatu, funkcjonuje też dobrowolna, czasem potajemna jałmużna, zwana sadaka. Muzułmanie często i chętnie wspomagają potrzebujących, których w krajach islamskich zawsze jest wielu. Nie są to duże sumy, czasem jedynie symboliczne, ale zawsze dawane z potrzeby serca.  Sadaka nie zawsze jest identyfikowana z pieniędzmi, czasem jest to po prostu uprzejmość, przyjaźń, miły gest, pomoc itp. Ciekawostką jest to, iż Szyici dobrowolnie płacą dodatkowy 20% podatek od rocznego dochodu, zwany Churs, który np. w Iranie jest przekazywany do wyłącznej dyspozycji duchowieństwa szyickiego.
 
Ostatnim arkanem jest Hajj (Hadż), czyli pielgrzymka do Mekki, włącznie z odwiedzeniem grobu Mahometa w Medynie. W odróżnieniu od poprzednich, jest to obowiązek warunkowy, czyli taki, który należy wypełnić, gdy pozwalają na to warunki. Nie podlegają temu obowiązkowi oczywiście dzieci, kobiety w ciąży, ludzie chorzy i zbyt starzy by podołać trudom dalekiej i ciężkiej podróży. Hadż zaczyna się dwunastego miesiąca kalendarza muzułmańskiego i  podobnie jak Ramadan, może się zaczynać zima lub latem.
 
Ciekawostką jest to, iż do spełnienia tego obowiązku można wyznaczyć swojego zastępcę, który odbędzie pielgrzymkę na konto zleceniodawcy, tak więc praktycznie wszyscy, których na to stać, mogą spełnić ten obowiązek. Osobiście lub zaocznie. W wiekach poprzednich, pielgrzymka była dużym wyzwaniem i przedsięwzięciem logistycznym dla muzułmanów, przybywających do Mekki często z odległych krajów a wyprawa do Mekki trwała wiele miesięcy. Obecnie, nowoczesne środki komunikacji sprawiają, że ta podróż życia nie jest już takim wyzwaniem jak kiedyś. Arabia Saudyjska dba o pielgrzymów, zapewniając im wodę, transport i wyśmienite warunki sanitarne.
 
Obrzędy związane z pielgrzymką wywodzą się oczywiście z zamierzchłych czasów i polegają na siedmiokrotnym obejściu Al-Kaby i siedmiokrotnym przejściu między wzgórzami As-Safa i Al-Marwa, będącym symbolem szukania wody. Następnie pielgrzymi skupiają się na równinie Arafa, prosząc Boga o przebaczenie. Modlitwa ta uważana jest czasem za zapowiedź dnia Sądu Ostatecznego.
 
Każdy muzułmanin, który chociaż jeden raz w życiu odbył pielgrzymkę do Mekki, jest uprawniony do używania zaszczytnego tytułu Hagg (Hadż). Często więc zwracając się do takiej osoby, mówimy do niej ja hadż lub w przypadku kobiety, ja hadża, co niesie za sobą większy prestiż i poważanie. Obowiązek odbycia pielgrzymki, podobnie jak w przypadku jałmużny, jest również regulowany przez prawo muzułmańskie.
 
Hadż kończy się bardzo ważnym Świętem Ofiary, zwanym Id al-Adha połączonym z modłami, składaniem ofiar ze zwierząt oraz wzajemnym obdarowywaniem się prezentami. Jest to, obok święta zakończenia Ramadanu, największe i najważniejsze święto Islamu.
 
Kończąc temat arkanów, chciałbym jeszcze wspomnieć o szóstym, dodatkowym i nieoficjalnym filarze wiary, którym jest dżihad, oznaczający święta wojnę. Jest to jednak tylko godne uznania i dobrze widziane zalecenie a nie bezwzględny nakaz. Obecnie, koncepcje dżihadu chętnie wykorzystują różnego rodzaju ekstremiści muzułmańscy, by występować przeciwko kulturze zachodu, usprawiedliwiając swoją aktywność nakazem wiary.
 
Podsumowując powyższe informacje, które z oczywistych względów są tylko wycinkiem olbrzymiego tematu, jakim jest islam, można zastanowić się, dlaczego właśnie ta religia i jej dogmaty trafiły na tak podatny grunt, by stać się w stosunkowo krótkim czasie jedną z największych religii świata.  Z pewnością wpływ na to miał zarówno przypadek jak i wyjątkowa jasność zasad, przepisów oraz prawd moralnych zapisanych w Koranie, które swoją prostotą zafascynowały wielu rodaków Proroka Mahometa.
 
Poddanie się Bogu, wyrażone bardziej zdecydowanie niż ma to miejsce w chrześcijaństwie i judaizmie a także negacja Boga wyrażonego w trzech postaciach oraz świętości Jezusa upraszczały stosunki ludzi z Bogiem i krystalizowały wzajemne relacje. Wyznawcy islamu nie wdają się  w skomplikowane rozważania teologiczne, nie zastanawiają się nad świętością nadawaną ludziom przez ludzi. Ich siłą jest jeden jedyny Bóg, którego świętości nie rozmienia się ani nie dzieli na części. Przesłanie islamu było zrozumiałe i naturalne dla prostych ludzi Arabii, często powielało ich naturalne zwyczaje i obrzędy, niwelując jednocześnie te, które były zbyt barbarzyńskie (np. składanie ofiar z ludzi).
 
Koran stał się też przewodnikiem regulującym sprawy dnia codziennego, wprowadzającym ład i porządek w nie zawsze proste życie ówczesnych plemion arabskich. Islam poprzez samego Mahometa wiele rzeczy zaczerpnął też z dwóch pozostałych religii, których zasady poznał zarówno od społeczności żydowskiej ówczesnej Medyny jak i przy okazji wypraw do Syrii gdzie chrześcijaństwo było już dosyć ugruntowane. Trzeba jednak stwierdzić, że zapożyczenia z tych religii bardziej dotyczą judaizmu niż chrześcijaństwa. Być może Mahometa pociągała w nim, między innymi, wiara w jednego Boga, którą w islamie jeszcze bardziej wyeksponował, nadając jej fundamentalne znaczenie.
 
Swoją drogą, myśląc o teorii przypadku w aspekcie islamu, trzeba też zauważyć, że pierwotnie Mahomet nie miał zamiaru tworzyć nowej religii a tylko wrócić do oryginalnej wiary Abrahama. Sądzi się, iż islam w swojej początkowej formie, był jakby uproszczonym judaizmem, łatwo przyswajalnym przez stosunkowo prostych ludzi. Dopiero późniejsze wydarzenia (między innymi kłopoty ze wspomnianymi wcześniej Żydami z Medyny) sprawiły, że islam zaczął stawać się stał się autonomiczny a Mahomet bardziej zdecydowany w działaniu.
 
Reasumując można powiedzieć, że islam, padając na podatny grunt i spełniając oczekiwania społeczne, zaoferował ludziom wiarę, której zasady szczegółowo regulowały życie człowieka, począwszy od spraw małych i przyziemnych aż do zasadniczych. Powodowały, że świat robił się prostszy, czarno-biały, łatwo było odróżnić przyjaciół od wrogów a dobro od zła. Charakterystyczne rytuały wzbudziły zaś powszechne poczucie solidarności, jedności, przynależności i siły, która zaczęła się liczyć.
 
Zasady islamu nie są podatne na zmiany. Na przestrzeni wieków niezłomnie pilnowano, by religii tej nie unowocześniano i nie dostosowywano do zmieniającego się świata. To jest obecnie, moim zdaniem, jej siła i atrakcyjność, bowiem to człowiek musi dostosowywać się do zasad wiary a nie jak to bywa z innymi wyznaniami, wiarę dopasowuje się do człowieka, byle tylko go zdobyć. Islam jest religią przyszłości, bez względu na to, co się o nim sądzi. Nie zamiera w plastikowym świecie zachodu ani nie ulega dyfuzji. Jest odzwierciedleniem wschodniego sposobu myślenia i życia oraz bardzo atrakcyjną alternatywą dla zachodniego, coraz bardziej wygodnego, ale i pustego życia.  Świat zachodni jest bowiem uważany przez islam za obszar niewiedzy i ignorancji, po arabsku zwany dżahilijją, dlatego też, według wielu, zasługuje na zniszczenie.
 
Nie będąc zwolennikiem dyfuzji odmiennych kultur i z natury rzeczy obcych sobie światów mam jednak nadzieję, że dzięki lepszemu poznaniu nigdy nie dojdzie do ich wzajemnego wyniszczania się w imię zasad jakiejkolwiek religii czy związanej z nią i łatwo ulegającej  zmianom i wypaczeniom – polityki. Jedyną receptą na wzrost tolerancji jest wzajemne poznanie, zrozumienie i zaakceptowanie.

Przypisy:

[1] Tłumaczenie za Michałem Adamskim, Opoka, laboratorium wiary i kultur, maj 2008
[2] Bóg (Allah) jest wielki (tłum. wł.)
[3] Ablucja jest rytuałem zwanym tez Wudhu, symbolizującym oczyszczenie przed kontaktem z Bogiem. Zarówno oczyszczenie fizyczne, mentalne i duchowe. W wypadku braku wody, dopuszcza się zastosowanie piasku do tej czynności (inf. wł.)
[4] Imam, arab. osoba stojąca na czele (tłum. wł.)
Portal Spraw Zagranicznych pełni rolę platformy swobodnej wymiany opinii - powyższy artykuł wyraża poglądy autora.