Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Afryka/ Internetyzacja kontynentu

Afryka/ Internetyzacja kontynentu


06 kwiecień 2007
A A A

W Afryce na jeden aparat telefoniczny przypada ponad 200 osób. Bank Światowy przekazał Kenii, Burundi oraz Madagaskarowi 164,5 miliona USD na informatyzację, a zwłaszcza internetyzację regionu.

Zdaniem analityków Banku światowego, wschodnia i południowa Afryka jest ostatnim regionem świata bez sprawnego połączenia z siecią internetową.

Najwięcej pieniędzy uzyskała Kenia – 114,4 mln USD. Na drugim miejscu uplasował się Madagaksar – 30 mln USD; na trzecim – Burundi z 20,1 mln USD. W oficjalnym uzasadnieniu Banku Światowego, czytamy o konieczności poprawy wymiany informacji wśród obywateli regionu Afryki Wschodniej. Głównym beneficjentem internetyzacji państw mają być „urzędnicy oraz studenci”.

Obecnie kontakt przez Internet z tym regionem jest możliwy jedynie za pośrednictwem najdroższych na świecie satelitów – usprawnienie systemu pozwoli na egalitaryzację społeczeństw Afryki. Zauważmy, iż w uzasadnieniu przewodniczącego Banku Światowego, Paula Wolfowitza, pojawiły się zarówno argumenty natury technicznej, jak i hasła polityczne. Internet z całą pewności przyspieszy procesy ekonomiczne i gospodarcze. Informatyzacja Afryki ma także pomóc w wytworzeniu na tym kontynencie „nowoczesnej sfery publicznej”, definiowanej jako „możliwość swobodnego wypowiadania się i negocjowania społecznych statusów”. Stwierdzenia Wolfowitza poparli współpracujący przy konceptualizacji projektu przedstawiciele strony afrykańskiej. Szef kenijskiej firmy outsourcingowej KenCall, Nicholas Nesbitt uważa, iż nieskorzystanie z takiej możliwości mogłoby pogłębić recesję gospodarczą w niektórych regionach Afryki oraz zahamować procesy demokratyzacji kontynentu.

Obecnie najważniejszym programem informatyzacji kontynetu wydaje się Nowe Partnerstwo dla Rozwoju Afryki (Nepad) Sieci Technologii Informatyczno-Komunikacyjnej (ICTN). Członkami NEPAD ICT Broadband jest 12 państw Afryki. Program ten obejmuje zarówno telefonizację, jak i internetyzację społeczeństw.

W Afryce pojawiają się także bilateralne umowy informatyzacyjne. Przykładem jest Podwodny System Wschodnioafrykański (EASSy) łączący wieś Mtunzini w RPA z oddalonym o 9900 km Sudanem. W ideę tę zaangażowały się inne kraje Afryki Wschodniej i Południowej: RPA, Botswana, Zambia, Zimbabwe, Mauritius i Kongo Kinszasa. Mimo to, w ostatnim z tych krajów, jeden telefon przypada nadal na 1026 osób.

Na podstawie: AllAfrica, BBC.