Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Kenia/ Condoleezza Rice rozpoczęła mediację

Kenia/ Condoleezza Rice rozpoczęła mediację


18 luty 2008
A A A

Sekretarz stanu USA, Condoleezza Rice, przyleciała we wtorek do Nairobii aby pomóc byłemu sekretarzowi generalnemu ONZ, Kofiemu Annanowi, w  doprowadzeniu do porozumienia pomiędzy zwaśnionymi aktorami kenijskiej sceny politycznej.

Zaraz po przylocie do Nairobi Rice spotkała się z Annanem, który przedstawił jej rezultaty swych dotychczasowych działań mediacyjnych. Były sekretarz generalny ONZ od kilku tygodni stara się doprowadzić do porozumienia pomiędzy prezydentem Mwaim Kibakim a przywódcą opozycji, Railą Odingą.

Image

W wydanym zaraz po spotkaniu oświadczeniu dla prasy, Rice podziękowała Annanowi za jego dotychczasowe wysiłki na rzecz zażegnania kenijskiego kryzysu i zapewniła, że cieszą się one „poparciem całej społeczności międzynarodowej”. Annan podkreślał z kolei, że celem zewnętrznych mediatorów nie jest narzucenie rozwiązania kryzysu, lecz pomoc Kenijczykom w jego odnalezieniu.

Te słowa padły po wcześniejszym oświadczeniu kenijskiego ministra spraw zagranicznych, który stwierdził, iż „nawet jeśli goście pomogą nam w jakiś sposób, rozwiązanie kryzysu leży w rękach Kenijczyków”.

Jak dotychczas, dzięki mediacji Annana, rząd i opozycja zgodziły się na przyjęcie wciągu roku nowej konstytucji. Porozumiano się również w sprawie powołania specjalnego panelu ekspertów (krajowych i zagranicznych), który ponownie zweryfikuje kontrowersyjne wyniki wyborów prezydenckich z grudnia 2007 r., które stały się katalizatorem do wybuchu konfliktu. Panel ma rozpocząć swe prace 15 maja i zakończyć je w ciągu sześciu miesięcy. Nie zostało jednak zapisane, czy ewentualne zakwestionowanie uczciwości wyników wyborów doprowadzi do ich powtórzenia.

Sekretarz stanu USA spotka się następnie osobiście (lecz osobno) z Kibakim i Odingą. Już wcześniej publicznie dała do zrozumienia, ze w jej opinii najlepszym sposobem na zakończenie konfliktu będzie powołanie rządu jedności narodowej.

Polityczny kryzys, który zaprowadził Kenię na skraj chaosu, wybuchł ostatnich dniach grudnia 2007 r. po ogłoszeniu kontrowersyjnych wyników wyborów prezydenckich, dających minimalne zwycięstwo dotychczasowemu prezydentowi - Mwaiemu Kibakiemu. Jego kontrkandydat Raila Odinga, któremu pierwsze sondaże dawały przewagę, odmówił uznania wyników wyborów, twierdząc, iż „skradziono mu zwycięstwo” za pomocą oszustw wyborczych. Międzynarodowi obserwatorzy potwierdzili, że wybory nie spełniały demokratycznych standardów, a obie strony dopuszczały się fałszerstw.

Zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów przez kraj przetoczyła się fala zamieszek. Licznym demonstracjom i starciom ulicznym towarzyszyła grabież i akty przemocy na tle etnicznym. Wyniki wyborów (Kibaki wywodzi się z plemienia Kikuju, najliczniejszej grupy etnicznej w Kenii, podczas gdy Odinga pochodzi z ludu Luo) doprowadziły bowiem do  odświeżenia starych międzyplemiennych waśni i resentymentów. Starcia na tle etnicznym, do których na mniejszą lub większą skalę dochodzi teraz właściwie bez przerwy, kosztowały życie blisko tysiąca ludzi, a 600 tysięcy innych uczyniły uchodźcami.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, mg.co.za