Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Chiny Wiadomości Afryka i Bliski wschód Afryka Początek końca wojskowej junty w Mali

Początek końca wojskowej junty w Mali


02 kwiecień 2012
A A A

Przywódca wojskowej junty kapitan Sanogo w oświadczeniu odczytanym w niedzielę (01.04) zapowiedział przywrócenie stosowania zawieszonej konstytucji oraz rozpoczęcie procesu przekazywania władzy cywilom. Junta oddaje władzę w związku z porażką wojsk rządowych w walce z rebelią Tuaregów na północy kraju, a także pod wpływem międzynarodowych nacisków na przywrócenie konstytucyjnych władz w państwie.
W oświadczeniu Sanogo zapowiedział wznowienie stosowania konstytucji Republiki Mali z 1992 roku. Została ona zawieszona 22 marca tuż po przejęciu przez zamachowców władzy. Rozpoczęto także proces przejmowania władzy przez cywilów. Sanogo zapowiedział konsultacje z lokalnymi siłami politycznymi, które mają na celu powołanie tymczasowego ciała wykonawczego, które przeprowadzi demokratyczne wybory i doprowadzi do wybrania nowych cywilnych władz państwowych. Członkowie Narodowego Komitetu na rzecz Przywrócenia Demokracji i Państwa zostali wykluczeni z uczestnictwa w nich.

Oświadczenie zostało oczytane w niedzielę wieczorem przez przywódcę zamachu stanu z 22 marca bieżącego roku. W jego wyniku obalony został dotychczasowy prezydent Mali Amadou Toumani Touré, który pełnił swoją funkcję od 2002 roku. W kwietniu miały się odbyć wybory prezydenckie, które miały wyłonić nową głowę państwa. Touré zgodnie z konstytucją z 1992 roku nie mógł ubiegać się o kolejną reelekcję. Obecnie o Touré wiadomo tylko tyle, że znajduje się pod opieką wojsk lojalistycznych w pobliżu stolicy kraju, Bamako.

Bezpośrednimi przyczynami decyzji o zakończeniu trwających niespełna dwa tygodnie rządów wojska były postępujące sukcesy rebeliantów na północy kraju oraz silne naciski ze strony międzynarodowych partnerów Mali, którzy potępili zamach i wezwali do przywrócenia konstytucyjnych organów oraz stabilizacji politycznej. W nocy z niedzieli na poniedziałek kończył się 72-godzinny okres przyjęcia przez juntę ultimatum państw Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS). Po tym czasie na Mali miały zostać nałożone dotkliwe sankcje, które prędzej czy później doprowadziłyby do upadku junty. Także wstrzymanie pomocy ze strony Francji, Unii Europejskiej oraz przede wszystkim Stanów Zjednoczonych wpłynęły w znacznym stopniu na tę decyzję.

Najważniejszą przyczyną wydaje się być jednak porażka Sanogo w walce z Tuaregami. Tuaregowie są ludem pochodzenia berberyjskiego, którzy w styczniu bieżącego roku wszczęli kolejną rebelię przeciwko władzy malijskiej nad trzema północnymi regionami państwa. Ich organizacja - Narodowy Ruch Wyzwolenia Azawadu (MNLA) - dąży do powołania niezależnego państwa tuareskiego o nazwie Azawad na pustynnym terenie wspomnianych regionów, których łączna powierzchnia jest większa niż terytorium Francji.

Główną przyczyną przejęcia władzy w państwie przez wojskowych była krytyka rządu odnośnie niedostatecznych wysiłków mających na celu zwalczenie rebelii i zapewnienie integralności terytorialnej państwa. Wynik okazał się jednak dokładnie odwrotny od zamierzonego. Tuaregowie wykorzystali zamieszanie w stolicy i zajęli wszystkie trzy stolice regionów północnych. Pierwsze miasto Kidal zostało zajęte w piątek (30.03), kolejne miasto Gao z największą bazą wojskową na północy Mali zostało zajęte następnego dnia (31.03). Ostatnie padło najważniejsze miasto na północy kraju - Timbuktu. Rebelianci wkroczyli tam w niedzielę (01.04).

Na oficjalnej stronie MNLA opublikowane zostało oświadczenie, które wezwało wszystkich Azawadczyków do pomocy w umacnianiu dotychczasowych zdobyczy, oraz podziękowało za dotychczasowe wsparcie. Tuaregowie wspierani przez islamskie organizacje oraz umocnieni przez powracających z Libii, dobrze uzbrojonych najemników wspierających wcześniej reżim Maummara Kaddafiego, zapowiedzieli, że nie będą starać się zajmować terenów poza dotychczas zajętymi trzema regionami na północy kraju.

Źródła: af.reuters.com, aljazeera.com, bbc.co.uk