Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Władze Bangladeszu po tygodniu odblokowały Facebooka

Władze Bangladeszu po tygodniu odblokowały Facebooka


06 czerwiec 2010
A A A

Władze Bangladeszu zniosły trwającą tydzień blokadę portalu społecznościowego Facebook.
ImagePowodem zablokowania dostępu do Facebooka były zamieszczanie tam podobizn oraz karykatur Mahometa, a także satyryczne obrazki przedstawiające władze państwowe Bangladeszu.

Odblokowanie portalu Facebook nastąpiło po serii negocjacji z jego przedstawicielami, których celem było doprowadzenie do usunięcia kontrowersyjnych wizerunków. Jak poinformowano w Dhace, stolicy Bangladeszu rozmowy były owocne, a portal obiecał, iż podobnych wyobrażeń nie będzie już zamieszczał. Otworzyło to drogę do zakwestionowanych stron.
 
W ostatnich tygodniach również władze Pakistanu zablokowały na kilka dni dostęp do Facebooka oraz YouTube. Powodem było także przedstawianie wyobrażeń i karykatur Mahometa. W obu krajach islam jest religią dominującą, a wiele elementów obowiązującego prawa wywodzi się z prawa koranicznego - Szariatu. Zabrania ono przedstawiania wizerunków Mahometa i uznaje je za bluźniercze. W obu krajach zablokowaniu portali towarzyszyły demonstracje muzułmanów domagających się ukarania winnych bluźnierczych, ich zdaniem, działań.