Bez przełomu w rozmowach nuklearnych między Koreą Północną a USA

• kim kye-gwan
• korea północna
• negocjacje
• usa
• _azjanews

Dwudniowe rozmowy z przedstawicielami Korei Północnej przyniosły pewien postęp w dialogu nuklearnym, ale nie okazały się przełomem – stwierdził w piątek (24.02) szef amerykańskiej delegacji Glyn Davies. Data kolejnej rundy rozmów nie została jeszcze ustalona.

Rozpoczęte w czwartek (23.02) rozmowy delegacji Korei Północnej i USA miały pierwotnie trwać jeden dzień, ale z powodu „wielu problemów” były kontynuowane w piątek. Dwudniowe spotkanie w Pekinie było pierwszą od czasu śmierci Kim Dzong Ila okazją do nawiązania oficjalnych kontaktów między Koreą Północną a USA. Wcześniejsze rundy spotkań delegacji obu państw odbyły się w lipcu i grudniu 2011 r.

W opinii obserwatorów wznowione negocjacje miały dać odpowiedź na pytanie, czy Korea Północna zmieniła stanowisko wobec amerykańskiej oferty rezygnacji z programu nuklearnego w zamian za pomoc żywnościową. Specjalny przedstawiciel USA ds. Korei Północnej Glyn Davies ocenił, że „nie dało się odczuć znaczących zmian w postawie północnokoreańskich dyplomatów”. Delegacji Korei Północnej przewodniczył Kim Kye-gwan, który od kilku lat reprezentuje Koreę Północną zarówno w rozmowach na temat denuklearyzacji, jak również w dwustronnych kontaktach z USA.

Davies poinformował dziennikarzy, że rozmowy przyniosły pewien postęp, ale nie okazały się przełomem. Amerykański dyplomata poinformował, że poza problemem programu nuklearnego i pomocy żywnościowej rozmowy dotyczyły także kwestii praw człowieka, a także spraw istotnych z punktu widzenia sojuszników USA – Japonii (kwestia uprowadzonych przez Koreę Północną japońskich obywateli) i Korei Południowej (konieczność poprawy stosunków międzykoreańskich).

Po zakończonych rozmowach Davies udał się do Tokio, gdzie w sobotę i niedzielę spotka się z przedstawicielami Japonii i Korei Południowej. Data kolejnej rundy rozmów amerykańsko-północnokoreańskich nie została jeszcze ustalona. Amerykański negocjator poinformował, że USA będą kontaktować się z Koreą Północną za pośrednictwem jej przedstawicielstwa przy ONZ.

Na podstawie: koreaherald.com, washingtonpost.com