Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód Autonomia Palestyńska/ Kolejna propozycja dla Hamasu

Autonomia Palestyńska/ Kolejna propozycja dla Hamasu


03 lipiec 2005
A A A

Przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas zaprosił Hamas by dołączył do jego rządu w celu zapewnienia spokojnego przejęcia władzy w Strefie Gazy po wycofaniu się Izraela.

Mahmud Abbas przedstawił swą ofertę w mijającym tygodniu, po tym, jak Hamas domagał się powołania specjalnego komitetu nadzorującego przejęcie władzy w Gazie. Abbas odrzucił żądania muzułmańskich ekstremistów, a w zamian zaoferował właśnie włączenie Hamasu w skład rządu i przeprowadzenie wyborów parlamentarnych tuż po ewakuacji żydowskich osadników i wojska.

Jest to już druga propozycja palestyńskiego przywódcy. Pierwszą wystosował dwa miesiące temu, jednak została ona odrzucona. Obecnie Hamas rozważa ofertę, ale przywódcy grupy nie podjęli jeszcze żadnej decyzji.

Izraelski minister spraw zagranicznych skomentował propozycję Abbasa mówiąc, że obecność tej grupy w palestyńskim rządzie jest nie do zaakceptowania i może negatywnie wpłynąć na próby osiągnięcia porozumienia pokojowego. Izrael nie uważa Hamasu za partnera w jakichkolwiek politycznych rozmowach. Domaga się również (popierany przez USA), od Mahmuda Abbasa rozbrojenia organizacji. Z drugiej strony amerykańscy i europejscy politycy, mimo iż nie uznają Hamasu, prowadzą z jego przedstawicielami rozmowy na szczeblu samorządowym. Bowiem na początku bieżącego roku Hamas wygrał wybory samorządowe w kilku dystryktach Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, ma też szansę na sukces w wyborach parlamentarnych. Dlatego też, mimo protestów ze strony Izraela, Mahmud Abbas musi liczyć się z tą muzułmańską organizacją, cieszącą się dużą popularnością w Strefie Gazy, która ma już w sierpniu zostać opuszczona przez izraelskich osadników i wojsko. Polityczna izolacja Hamasu mogłaby doprowadzić do wojny domowej o władzę na tych terenach.

Brak decyzji Hamasu i jedności pomiędzy palestyńskimi siłami bezpieczeństwa budzi obawy Izraela, gdyż może doprowadzić do chaosu w Strefie Gazy. W miarę zbliżania się terminu przejęcia władzy przez Palestyńczyków rozpada się także kruchy rozejm zawarty między Abbasem, a Hamasem i innymi organizacjami. Hamas aspiruje do udziału w strukturach Organizacji Wyzwolenia Palestyny, który dawałby jego przywódcom, między innymi, wpływ na kształtowanie stosunków z Izraelem, a wejście w skład rządu wydaje się mniej prestiżową propozycją.

[Źródła: http://www.aljazeera.com, http://www.cnn.com]