Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Bliski Wschód USA: Hillary Clinton ma akceptację senatorów na stanowisko sekretarza stanu

USA: Hillary Clinton ma akceptację senatorów na stanowisko sekretarza stanu


16 styczeń 2009
A A A

Komisja spraw zagranicznych amerykańskiego Senatu zaakceptowała kandydaturę Hillary Clinton na stanowisko sekretarza stanu. Z pracownikami resortu dyplomacji pożegnał się tymczasem George Bush.

Hillary Clinton uzyskała akceptację senatorów z obu partii politycznych - zarówno Demokratów jak i Republikanów. W głosowaniu poparło ją 16 z 17 członków senackiej komisji. Clinton obiecała bliską współpracę z parlamentem i zapowiedziała realizację ponadpartyjnej polityki zagranicznej.

Gdy Hillary Clinton dziękowała senatorom za poparcie i zapowiadała zmiany w polityce zagranicznej, George Bush spotykał się z pracownikami Departamentu Stanu.

Odchodzący prezydent bronił idei szerzenia przez USA wolności na świecie. „Te uniwersalne ideały legły u podstaw Ameryki. Przez ostatnie 8 lat promowaliśmy je i każdy pracownik naszej dyplomacji powinien być dumny z rezultatów” - powiedział.

Dziś w nocy polskiego czasu prezydent George Bush wygłosi pożegnalne przemówienie telewizyjne do Amerykanów.