Polska/ Szczyt w Kijowie świadczy o postępie w bezpieczeństwie energetycznym

• dywersyfikacja
• kijów
• lech kaczynski
• ropa naftowa
• ropociąg
• szczyt energetyczny
• transfer
• _nopsz
• _wschod24

Prezydenci 7 państw Europy Środkowo-Wschodniej dyskutowali w piątek (23.05) Kijowie o budowaniu strefy stabilności i bezpieczeństwa energetycznego. Podczas spotkania udało się zrealizować jego główny cel – podpisano dokumenty określające ramy przyszłej współpracy energetycznej.

Gospodarz szczytu, Wiktor Juszczenko, podczas konferencji prasowej zamykającej spotkanie za priorytet uznał dążenie do stworzenia bezpiecznych i stabilnych źródeł dostaw i metod tranzytu, niezależnych od decyzji politycznych. „Ważne, by gaz nie stał się przedmiotem gry politycznej” – mówił Juszczenko.

Lech Kaczyński podkreślał postępowy charakter uzgodnień: „Jestem głęboko przekonany, że tak jak Wilno było następnym krokiem w porównaniu z Krakowem, a wielu to mogło się nie podobać, dziś już Kijów jest postępem w porównaniu z Wilnem”. W podobnym tonie wypowiadał się też jego ukraiński odpowiednik, kijowski szczyt określając mianem „historycznego”. Polski prezydent wyraził też nadzieję, że kolejny szczyt, czwarty już z kolei, okaże się jeszcze większym sukcesem.

Prezydent Gruzji, Michaił Saakaszwili, nawiązując do wypowiedzi Juszczenki o „wykonaniu wielkiej pracy, by mówić jednym głosem”, podziękował Lechowi Kaczyńskiemu za jego „działania w zakresie energetyki”. Saakaszwili dodał, że głównym tematem rozmów zgromadzonych głów państw była dywersyfikacja źródeł zaopatrzenia w energię, którą gruziński prezydent uznał za „podstawę bezpieczeństwa energetycznego”.

Podczas szczytu prezydenci podpisali Deklarację o zasadach globalnego bezpieczeństwa, Koncepcję Bałtycko-Czarnomorsko-Kaspijskiego Stowarzyszenia Energetycznego oraz dokument dotyczący rozwoju projektu łączącego Odessę i Brody, który ma stać się podstawowym ogniwem planowanej „wspólnej przestrzeni energetycznej”. Prezydent Ukrainy zapowiedział zmianę kierunku pompowania ropy w rurze łączącej Odessę i Brody sygnalizując, że podjął rozmowy dotyczące dostaw do tego połączenia z przedstawicielami Azerbejdżanu.

W szczycie odbywającym się w stolicy Ukrainy udział wzięli prezydenci Ukrainy, Polski, Łotwy, Litwy, Estonii, Gruzji i Azerbejdżanu. Mimo zapowiedzi, nie zjawili się na nim prezydenci Rumunii i Mołdawii. Oprócz głów państw w rozmowach uczestniczyli reprezentanci UE, Słowacji, Kazachstanu, Bułgarii i USA.

Na podstawie: polskieradio.pl/iar, gazeta.pl, prezydent.pl, rp.pl