Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Szczyt białorusko-ukraiński w Czernihowie

Szczyt białorusko-ukraiński w Czernihowie


21 styczeń 2009
A A A

Ponad 3, 5 godziny trwała rozmowa w cztery oczy prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki i Ukrainy Wiktora Juszczenki w ukraińskim Czernihowie we wtorek (20.1). Spotkaniu towarzyszyły negocjacje międzyrządowe, które zaowocowały podpisaniem porozumień gospodarczych.

Do leżacego na północy Ukrainy Czernihowa oprócz samego Łukaszenki przybyła delegacja białoruskich ministrów z szefem dyplomacji Siergiejem Martynowem oraz wicepremierem Władymirem Siemaszką. Białoruskie i ukraińskie media zgodnie określiły czernihowski szczyt jako wyraz pełnej normalizacji stosunków obydwu sąsiednich krajów, ochłodzonych po zwycięstwie pomarańczowej rewolucji w Kijowie na przełomie 2004 i 2005 roku.

ImageJuż na początku rozmowy ze swoim ukraińskim kolegą, białoruski prezydent podziękował mu za rolę, jaką odegrał i wciąż odgrywa w trwającym od ubiegłego roku procesie normalizacji i ocieplenia relacji pomiędzy Białorusią a Zachodem. "Chciałbym Panu podziękować za te kolosalne poparcie, które zostało nam okazane na różnych poziomach i podczas Pańskich spotkań z Europejczyjkami i Amerykanami. To, że dzisiaj został ponownie nawiązany dialog pomiędzy Białorusią a Zachodem jest też Pana zasługą| - oświadczył Łukaszenko.

Białoruski lider dodał, iż dialog i normalizacja stosunków Mińska z Brukselą i Waszyngtonem przebiega "według pozytywnego planu", a szczególnym obszarem współpracy Białorusi i Ukrainy z UE może być Europejska Polityka Sąsiedztwa (ENP). "Wszyscy możemy w ramach tej polityki przedstawić szereg projektów, które byłyby interesujące dla Europy. Już dzisiaj są przygotowane dziesiątki takich projektów" - zachęcał ukraińskiego prezydenta Aleksandr Łukaszenko.

Wiktor Juszczenko zwrócił uwagę, że jest bardzo zadowolony dynamiką rozwoju relacji ukraińsko-białoruskich i "chciałby widzieć ten proces na jeszcze wyższym stopniu rozwoju. "Ukraina wysoko ocenia obecny stopień dwustronnych relacji z naszym sąsiadem" - zapewnił Łukaszenkę ukraiński lider.

Obydwaj politycy sporo miejsca w swojej rozmowie poświęcili współpracy gospodarczej, a szczególny nacisk położyli na kwestie energetyki i transportu. Łukaszenko poinformował, że w związku z wznowieniem dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę, także Białoruś wznowi wkrótce zakupy niebieskiego paliwa płynącego z terytorium Ukrainy. "Mamy do tego wszystkie możliwości techniczne" - mówił białoruski prezydent.

Głowy obydwu państw dyskutowały najważniejsze wyzwania związane z rozwojem energetyki jądrowej, zgadzając się co do tego, że w obecnej sytuacji geopolitycznej budowa elektrowni jądrowych stanowi istotny punkt działań na rzecz dywersyfikacji dostaw energii.

Łukaszenko poinformował, że kolejnym tematem rozmów była budowa korytarza transportowego, który połączyłby wybrzeża Morza Czarnego z Bałtykiem. Według białoruskiego prezydenta, dobrym pomysłem byłoby odtworzenie dróg komunikacyjnych i autostrad pomiędzy Ukrainą i Białorusią, które zamknięto w wyniku katastrofy jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku.

Z sugestiami swojego partnera zgodził się Wiktor Juszczenko który podkreślił, że Ukraina i Białoruś mogą być znaczącymi graczami w europejskim biznesie tranzytowo-komunikacyjnym. Dotyczy to również tranzytu nafty z obszarów Azji Środkowej do Europy Zachodniej i Skandynawii. Aleksandr Łukaszenko zwrócił uwagę, że w związku z tym istniejący od wielu lat projekt ropociągu Odessa - Brody, który mógłby zostać przedłużony do Gdańska nie stracił na swojej aktualności i nitka tego korytarza transportowego mogłaby zostać pociągnieta również przez Białoruś oraz kraje nadbałtyckie. W podobny sposób, według białoruskiego lidera, można byłoby zbudować sieć austrad komunikacyjno-tranzytowych, łączących Morze Czarne z Litwą, Łotwą i Estonią. Do projektu tego mogłaby dołączyć zdaniem Łukaszenki także Turcja, co zakłada plan budowy korytarza komunikacyjnego "Wiking".

Wiktor Juszczenko przypomniał białoruskiemu rozmówcy, że dobrą okazją do szczegółowego rozważenia planów dotyczacych zarówno tranzytu surowców energetycznych jak i budowy sieci komunikacyjno-transportowej będzie trójstronne spotkanie ukraińsko-białorusko-litweskie, które w niedalekiej przyszłości odbędzie się w Wilnie.

Obydwaj prezydenci zgodzili się, że sporą szansą dla Mińska i Kijowa będzie uczestnictwo w programie "Partnerstwa Wschodniego", którego ramy przyjęła w ubiegłym roku Komisja Europejska.

Nastepnym projektem, który będą chcieli wcielić w życie Białorusini i Ukraińcy będzie budowa strefy wolnego handlu pomiędzy obydwoma krajami. "Jeżeli nie udało się nam jeszcze w pełni zrealizować tego przedsięwzięcia, to konieczne jest doprowadzenie do tego, żeby bariery handlowe pomiędzy nami były maksymalnie ograniczone" - mówił Łukaszenko.

Przy okazji szczytu prezydentów, Mińsk i Kijów podpisały międzyrządowe memorandum o współpracy w dziedzinie energetycznej, która sygnowali wiceprmier Białorusi Władymir Siemaszko i jego ukraiński odpowiednik Ołeksandr Turczynow. Podpisano również dokumenty na temat koordynacji współpracy pomiędzy rządami i bankami obydwu krajów, list intencyjny w sprawie uproszczenia ruchu drogowego na terenach przygranicznych oraz konwencję konsularną pomiędzy ministerstwami spraw zagranicznych, którą podpisali szefowie dyplomacji Siergiej Martynow i Władymir Ohryzko.

Na podstawie: belat.by, tut.by, interfax.by

Zdjęcie: wikimedia.org