Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraina/ Coraz bliżej do końca kampanii

Ukraina/ Coraz bliżej do końca kampanii


15 listopad 2004
A A A

Zupełnie inaczej rozpoczęli kandydaci na fotel prezydenta Ukrainy ostatni tydzień kampanii prezydenckiej. Premier W. Janukowycz spotkał się z wyborcami w Dniepropietrowsku (gdzie w pierwszej turze uzyskał poparcie większości wyborców). Odwrotnie postąpił W. Juszczenko, inaugurując ostatnią fazę kampanii w Charkowie, w którym w pierwszej turze przegrał z Janukowyczem.

Celem Janukowycza jest podtrzymanie aktywności i mobilizacja wiernego mu elektoratu przed drugą turą. Juszczenko natomiast starał się przekonać nieprzychylnych mu generalnie wyborców z „rosyjskiej” części kraju, że jego wybór nie oznacza pogorszenia ich sytuacji w państwie. Odnosząc się do kwestii nadania statusu języka oficjalnego językowi rosyjskiemu stwierdził on nieco wymijająco, że nie jest wrogiem żadnego języka. Dopuścił natomiast możliwość dyskusji po wyborach na temat wprowadzenia podwójnego ukraińsko-rosyjskiego obywatelstwa, choć z zasady jest przeciwnikiem takiego rozwiązania.

Teledebaty, czas w mediach, terminy wyborcze

Rozstrzygnięto wreszcie sprawę teledebaty pomiędzy oboma kandydatami (ma się ona odbyć dziś - 15.11.2004 - o 19.00 w pierwszym programie ukraińskiej telewizji). Uczestnicy obok prezentacji swoich programów, mają także odpowiadać na pytania (maksymalny czas odpowiedzi to 3 minuty plus 5 minut podsumowania na zakończenie debaty). Tematami debaty maja być: polityka społeczna, zagraniczna, wewnętrzna oraz gospodarka.

Centralna Komisja Wyborcza rozdysponowała także pomiędzy Juszczenkę i Janukowycza czas w państwowych mediach (telewizja: 2 razy po 30 minut, radio: 2 razy po 45 minut, prasa). Lekkim ukłonem w stronę Janukowycza jest fakt, że jego audycje wyborcze następować będą dzień po audycjach Juszczenki (co daje mu możliwość ustosunkowania się do tez kontrkandydata).

Agitacja przedwyborcza zakończyć się ma 19 listopada o północy. Natomiast wynik wyborów może zostać zgodnie z prawem ogłoszony nawet 15 dni po drugiej turze wyborów (to jest 6 grudnia). Nowy prezydent powinien zainaugurować swoje urzędowanie do 8 stycznia 2005 r.

Postawa Kuczmy

Tradycyjnie dwuznaczne są natomiast działania prezydenta Leonida Kuczmy, który odejdzie z urzędu po ponad 10-letniej dominacji w życiu politycznym kraju. Zwolnił on niektórych urzędników terenowej administracji, co jest przez media łączone z „niezadowalającymi” wynikami wyborów w podległych im okręgach. W wypowiedziach Kuczmy można dopatrzyć się delikatnego poparcia dla premiera Janukowycza, ale nie jest ono zwykle wyrażane expressis verbis. Prezydent jednakże również stanowczo wykluczył możliwość „siłowego scenariusza” na Ukrainie. Stwierdził ponadto: „Jako gwarant przestrzegania praw i wolności obywateli, zrobię wszystko co w mojej mocy, aby zapobiec jakiemukolwiek niedemokratycznemu rozwojowi wypadków”. Czy stwierdzenie to oznaczało niedopuszczenie do ewentualnych wyborczych fałszerstw ze strony obozu rządzącego, czy raczej sprzeciwienie się możliwym akcjom protestacyjnym opozycji (wiecom, demonstracjom), można się tylko domyślać.

Kampania tymczasem cały czas jest „ostra”. Grupa 10 młodych ludzi w Sumach, czekających przed lokalem wyborczym do późnych godzin nocnych 31 października na ogłoszenie wyniku po pierwszej turze wyborów, została aresztowana przez milicję (pod zarzutem utrudniania pracy organom milicji). Przetrzymywano ich "w trybie administracyjnym" ponad 10 dni. W momencie rozprawy na salę sądową nie dopuszczono ich rodzin ani adwokatów, a protestujących przed gmachem sądu ludzi brutalnie rozpędzono (użyto gazu oraz pałek). Uwolnienia zatrzymanych zażądał sam W. Juszczenko, oceniając sprawę jako „polityczną”.

Prezydent USA wyznaczył swojego osobistego wysłannika

George W. Bush wyznaczył senatora Richarda Lugara jako swojego osobistego wysłannika, mającego obserwować drugą turę wyborów ukraińskich. Lugar oznajmił, że głównym celem jego misji jest wspieranie wolnego i uczciwego procesu wyborczego i dodał, ze USA są zaniepokojone dotychczasowym przebiegiem kampanii wyborczej na Ukrainie. Przestrzegł jednocześnie,  że prezydent wybrany w sposób wątpliwy miałby słabą legitymizację do rządzenia, co wpłynęłoby na stosunki USA z Ukrainą.

[na podst. korrespndent.net, newsru.com, rian.ru, ukraina.utro.ru, unian.net]