Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Egzamin dojrzałości dla polskiej polityki zagranicznej - polska Prezydencja w Radzie UE


19 kwiecień 2010
A A A

Od 1 lipca 2011 roku pracom Rady Unii Europejskiej będzie przewodniczyć Polska jako pierwsze państwo trio: Polska – Dania – Cypr. Zmiana zasad sprawowania Prezydencji to jedna z konsekwencji wejścia w życie Traktatu Lizbońskiego, która ma gwarantować trwałość i spójność prowadzonych działań. 

Polska, przygotowując swoją agendę, będzie musiała uwzględnić konsekwencje kryzysu ekonomicznego i finansowego, tj. wzrost deficytów budżetowych poszczególnych państw członkowskich, bezrobocie czy problemy społeczne. Opracowanie skutecznego sposobu wyjścia z kryzysu oraz łagodzenie jego skutków będzie najpoważniejszym wyzwaniem. Oprócz rozstrzygania spraw natury gospodarczej, Polska będzie kontynuowała dotychczasowe inicjatywy polityczne, a wśród nich zarówno rozwój ENP (Europejskiej Polityki Sąsiedztwa), wymiarów: północnego, śródziemnomorskiego oraz wschodniego, jak i prowadzenie możliwych negocjacji akcesyjnych z Islandią.
Określając priorytety, Polska będzie musiała pamiętać o skupieniu się na celach realnych, możliwych do osiągnięcia w perspektywie sześciomiesięcznej Prezydencji. Proponowane działania powinny być nie tylko ważne z punktu widzenia polskiej polityki, lecz także na tyle istotne dla pozostałych państw członkowskich, by uzyskać ich akceptację. Mikołaj Dowgielewicz – pełnomocnik rządu do spraw koordynowania przygotowań i przeprowadzenia Prezydencji Polski w Unii Europejskiej, wśród trzech głównych celów wymienił: rozwój Partnerstwa Wschodniego, wzmocnienie rynku wewnętrznego oraz dywersyfikację dostawców i źródeł pozyskiwania energii. Objęcie Prezydencji w drugiej połowie 2011 roku jest szansą na promocję wspomnianej inicjatywy polsko-szwedzkiej oraz na nadanie dynamiki jej realizacji.

Jednym z zadań państwa przewodniczącego pracom Rady UE jest reprezentowanie Unii w kontaktach z nieprzynależnymi do niej państwami. Polska będzie więc kontynuowała rozmowy z Federacją Rosyjską, która jest strategicznym partnerem UE. Ze względu na swoje położenie geograficzne Polska jest szczególnie predestynowana do wyznaczania trendów w polityce wobec wschodnich sąsiadów Unii. Dotychczasowe mechanizmy dialogu politycznego i energetycznego z FR to współpraca w ramach PCA (Polskiego Centrum Akredytacji), wymiaru północnego (działania koncentrują się na wsparciu finansowym dla projektów sprzyjających poprawie jakości środowiska naturalnego, poprawie stanu zdrowia w Obwodzie Kaliningradzkim i w północno–zachodniej części Rosji oraz promocji wartości europejskich i wspieraniu reform demokratycznych) i Strategii dla regionu Morza Bałtyckiego uzupełniającej prace WP, Partnerstwa Wschodniego. Wypracowane dotąd rozwiązania stanowią bazę dla dalszego rozwoju wzajemnych relacji.

Jednym z priorytetów będzie prawdopodobnie problematyka energetyczna, która ma szczególne znaczenie dla Polski. Prowadzony od 2000 roku dialog energetyczny z Rosją ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa dostaw surowca oraz realizację zasad swobodnej konkurencji. Jego kształt jest wypadkową interesów i dążeń państw członkowskich UE, koncernów paliwowo-energetycznych, a także FR, której władze sprawują faktyczną kontrolę nad rodzimym sektorem energetycznym. Podstawowym celem Rosji jest zwiększenie zależności partnerów europejskich od jej dostaw surowca przy jednoczesnym ograniczeniu liczby państw tranzytowych. Na gruncie tego założenia wyrasta projekt gazociągu biegnącego dnem Morza Bałtyckiego. Realizując te cele, FR podejmuje rozmowy z poszczególnymi państwami, a pomija Unię jako całość.

Prowadzony dialog UE – Rosja nie przyniósł do tej pory spodziewanych rezultatów. Największym osiągnięciem na tym polu jest powołanie Centrum Technologii Energetycznej, które ma za zadanie prowadzenie szkoleń dla specjalistów z branży energetycznej i wsparcie techniczne przy wdrażaniu nowoczesnych technologii energetycznych. Biorąc pod uwagę te względy, nie ulega wątpliwości, że Unia powinna szukać nowych rozwiązań w celu uniknięcia dalszego uzależniania się od dostaw jednego partnera. Kontrowersyjny projekt Gazociągu Północnego i zróżnicowane podejście w tej sprawie poszczególnych państw członkowskich świadczy o braku spójności wewnątrz UE. Prezydencja Polski, która przypadnie w okresie kolejnych etapów budowania gazowej nici, powinna podjąć działania na rzecz budowania solidarności energetycznej Unii. Jednym z priorytetów mogłoby być przygotowanie mechanizmów skutecznej wymiany informacji, co dałoby szansę na lepsze zrozumienie stanowisk poszczególnych członków. Wspomniana solidarność nie powinna być jednak postrzegana jako forma ograniczenia swobody w określaniu założeń krajowych polityk zagranicznych, lecz jako narzędzie zmniejszające ryzyko podziałów na kraje „starej” i „nowej” Unii. Wspomnianym działaniom powinna towarzyszyć promocja zwiększania udziału energii pozyskiwanej ze źródeł alternatywnych.

Postanowienia Traktatu Lizbońskiego dają podstawy prawne do prowadzenia wspólnej polityki energetycznej. Dotychczasowe działania w ramach budowy infrastruktury TEN-E okazały się nieskuteczne. Polska powinna być zainteresowana rozwojem wewnątrzunijnego rynku energii, głównie ze względu na konieczność realizacji Karty Energetycznej oraz wypełnienia zobowiązań klimatycznych. Jednym z celów Prezydencji może więc być zachęcenie pozostałych państw członkowskich do przeznaczenia środków finansowych na rozwój europejskiej infrastruktury energetycznej (w szczególności wspierającej alternatywne źródła energii), niezbędnej dla unijnej sieci energetycznej.

Obok dialogu energetycznego, równie ważna w relacjach z Rosją jest współpraca polityczna. Zainaugurowane w Pradze Partnerstwo Wschodnie daje Polsce szczególną szansę pogodzenia dążeń UE z własnymi interesami za wschodnią granicą. Polskie cele powinny koncentrować się na budowie ścisłych relacji z państwami objętymi inicjatywą, w szczególności zbliżeniu Ukrainy do integrującej się Europy (co po ostatnich wyborach prezydenckich może okazać się bardzo trudne). Partnerstwo obejmuje sześć państw: Armenię, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzję, Mołdawię i Ukrainę. Mimo, że wśród adresatów Partnerstwa nie uwzględniono Rosji, Unia nie może pomijać jej interesów na tych obszarach. FR będąca spadkobierczynią ZSRR, uznaje kraje powstałe wskutek rozpadu bloku sowieckiego za swoje naturalne strefy wpływów. Rosja krytycznie ocenia unijne zaangażowanie w tych regionach. Zadaniem dla polskiej Prezydencji może być przekonanie strony rosyjskiej, że nowa inicjatywa nie narusza interesów Moskwy, lecz jest kolejnym elementem budowania dobrych sąsiedzkich stosunków z najbliższym otoczeniem Unii.

Kolejne wyzwanie dla polskiej Prezydencji w kontekście relacji z Rosją stanowi negocjacja nowego PCA oraz przypadający na drugą połowę 2011 roku szczyt UE – FR. Polska nie tylko będzie uczestniczyła w rozmowach ze strategicznym partnerem, lecz także je poprowadzi.

Perspektywa polskiej Prezydencji daje możliwość przedstawienia naszego państwa jako aktywnego członka UE, zdolnego do efektywnych działań. Podczas określania priorytetów należy pamiętać, że celem Przewodnictwa w Radzie UE nie jest realizacja partykularnego interesu narodowego, lecz zapewnienie kontynuacji dla działań podjętych przez poprzedników oraz przedstawienie nowych form współpracy, które będą atrakcyjne dla wszystkich państw członkowskich. Polska powinna wykorzystać ten czas na zwiększenie zainteresowania Unii polityką sąsiedzką – w szczególności wschodnią.