Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Gospodarka Wiadomości Europa Bank Watykański na celowniku prokuratury

Bank Watykański na celowniku prokuratury


09 grudzień 2009
A A A

Włoski wymiar sprawiedliwości zajął się sprawą przepływu przez Bank Watykański pieniędzy wątpliwego pochodzenia opiewających na kwotę 180 milionów euro.

Czy Watykan złamał prawo i prał brudne pieniądze? Odpowiedzi na to pytanie szuka dziś włoski wymiar sprawiedliwości. Guardia di Finanza (policja finansowa) wszczęła dochodzenie w sprawie przepływu środków finansowych o wątpliwym pochodzeniu przez Instytut Dzieł Religijnych (inna nazwa Banku watykańskiego – Istituto per le Opere di Religione) w wysokości 180 milionów euro. Te podejrzane transakcje zawierane przez Bank Watykański rzekomo miały miejsce w oddziale banku Banca di Roma, przejętego na skutek kryzysu przez UniCredit Bank. Oddział ten mieści się przy Via della Conciliazione kilka kroków od Bazyliki św. Piotra.

Według włoskich mediów, to Bank Centralny miał rzekomo zawiadomić policję finansową o nieprawidłowościach. Kierownictwo Bank Centralnego dementuje jednak te informacje. Przedstawiciele Instytutu Dzieł Religijnych, a także Banku Centralnego zostaną przesłuchani w tym tygodniu przez dwóch wysokich urzędników Nello Rossi i Stefano Rocco Fava w celu uzyskania dokładnych informacji.

Instytut Dzieł Religijnych, którego majątek szacuje się na 5 miliardów euro, zarządza 44 000 rachunków otwartych w różnych bankach na cele „dzieła religijnego i miłosierdzia”. Przeszłość Instytutu nie działa w tej sprawie na jego korzyść. W 1982 roku Instytut stał się głównym aktorem skandalu: bankructwo Banco Ambrosiano w wyniku malwersacji finansowych. „Dziura finansowa” powstała w wyniku zamierzonych nieprawidłowości   wynosiła 1,3 mld dolarów.   Kilka tygodni po bankructwie, pod mostem Blackfriars na Tamizie, znaleziono wiszącego Roberto Calviego właściciela Banku Ambrosiano. Calvi otrzymał wcześniej od Watykanu pokrycie finansowe dla swych nadużyć w postaci weksli, które podpisał amerykański kardynał Paul Marcinkus, stojący na czele Instytutu.

Od tego czasu struktura Instytutu została przebudowana. Bank zmienił personel i prawie w całości spłacił przekierowywane sumy.

 

We wrześniu ubiegłego roku zmienił się zarząd banku watykańskiego. Nowy prezes Instytutu Ettore Gotti Tedeschi, który objął urząd 27 października br, oświadczył, że będzie robił wszystko, aby zapewnić przejrzystość, co do działania jego poprzedników.

 

Instytut zaprzecza jakoby uczestniczył w procederze prania brudnych pieniędzy. Problem dotyczy „jednego lub kilku czeków podpisanych prawdopodobnie przez któregoś z prałatów”. Bank watykański zapewnia, że „sytuacja finansowa jest całkowicie zdrowa”. Według dziennika „Il Sole 24 Ore” nieprawidłowości wykryto już w 2003 roku: „Każdego miesiąca wśród dużej liczby transakcji dokonywanych na rachunku Banca di Roma, na którym miesięczne saldo w 2007 roku wahało się między 32 mln a 80 mln euro, znaczna liczba wpłat i wypłat w łącznej wysokości kilkudziesięciu milionów euro nie została zidentyfikowana”. Proceder ten trwał rzekomo od 2003, aż do początku 2008 roku.

 

Śledczy starają się znaleźć odpowiedź na zasadnicze pytanie: czy transakcje te były dokonane przez podmiot podatkowy i czy służyły one ukryciu działań przestępczych, takich jak oszustwa podatkowe.