Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska Polacy za Obamą

Polacy za Obamą


05 listopad 2008
A A A

Gdyby o wyniku wyścigu o fotel prezydenta USA decydowali Polacy, w Białym Domu po wtorkowych (4.11) wyborach zasiadłby Barack Obama.

Zgodnie z wynikami sondażu przeprowadzonego w dniu wyborczym na zlecenie "Rzeczpospolitej", swoje poparcie dla kandydata Demokratów deklaruje aż 62 % ankietowanych rodaków. Na jego kontrkandydata - Johna McCaina z Partii Republikańskiej - głosowałby co czwarty Polak.

Jedyną dziedziną, w której McCain dominuje nad Obamą jest naszym zdaniem polityka wobec Rosji. Zdecydowana większość respondentów uważa, że to właśnie Republikanin prowadziłby sotrzejszą politykę wobec Kremla. Na przewagę Obamy w tej kwestii wskazuje 29% ankietowanych. Wynik ten nie dziwi doktora Pawła Leidera z Katedry Amerykanistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. "Nie miałem wątpliwości, że Polacy wskażą w tym pytaniu na McCaina. Tu działa stereotyp, że republikanie są bardziej zdecydowani wobec Kremla, chociaż moim zdaniem obaj kandydaci działaliby podobnie wobec Rosji" - komentuje badacz. Wtóruje mu politolog, uczeń Zbigniewa Brzezińskiego, Grzegorz Kostrzewa-Zorbas. "Obama w pytaniu o Rosję przegrał z McCainem, bo nie przebił się do opinii publicznej z krytyką Kremla za atak na Gruzję. Zrobił to za późno i za cicho. A McCain, robiąc aluzję do słów prezydenta Busha, błyskotliwie stwierdził, że w oczach Władimira Putina widzi nie bratnią duszę, lecz trzy litery: KGB" - objaśnia różnicę między kandydatami w tej materii.

Podzielone są zadania na temat pomocy, jakiej Stany Zjednoczone miałyby udzielć Polsce w sytuacji zagrożenia. Podczas gdy 36% ankietowanych liczy na zdecydowaną reakcję Baracka Obamy, kolejne 35% skłonne jest większym zaufaniem Johna McCaina. Podobnie ma się sprawa działań mających na celu zwalczanie terroryzmu światowego - w bardziej energiczną politykę Demokraty wierzy 40% respondentów (zwolennicy McCaina stanowią tu zaś grupę jedynie o 2% mniejszą).

Ostatnie pytanie dotyczyło historycznych preferencji Polaków - spośród pięciu poprzednich szefów Białego Domu (Jimmiego Cartera, Ronalda Reagana, George’a Busha, Billa Clintona i George’a W. Busha) ankietowani mieli wskazać tego, który ich zdaniem najbardziej przysłużył się Polsce. Zwycięzcą okazał się republikanin Ronald Reagan, którego wybrał co trzeci pytany. Tuż za nim uplasował się jednak Demokrata Bill Clinton, co, zdaniem Leidera, burzy mit o powszechnym przekonaniu, że dla Polaków lepsza jest administracja republikańska. Sławomir Dębski, dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) zauważa, że to za prezydentury Clintona Polska stała się członkiem NATO, co może tłumaczyć jego popularność. Kolejny w rankingu, George Bush senior zdobył 13% głosów, jego syn 12%, zaś Jimmy Carter jedynie 2%.

Sondaż został przeprowadzony przez GfK Polonia na zlecenie "Rzeczpospolitej".

 

Na podstawie: rp.pl