Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Strefa wiedzy Gospodarka UNASUR. Koniec orania morza?

UNASUR. Koniec orania morza?


03 marzec 2013
A A A

UNASUR to regionalna organizacja, którą tworzy 12 państw Ameryki Południowej. Przez ostatnie lata osiągała ona sukcesy w integracji systemów finansowych i energetycznych, redukcji przestępczości czy interwencji kryzysowej w Ekwadorze i Paragwaju, skutecznie mediując też w konflikcie między Kolumbią a Wenezuelą. Choć UNASUR nadal boryka się z wewnętrznymi podziałami politycznymi, które hamują inicjatywę utworzenia strefy wolnego handlu, to jednak dobrze reaguje w kwestiach bezpieczeństwa i wspomaga integrację polityczną swoich członków. Czy światowy kryzys gospodarczy może to zmienić?

Idea zjednoczenia krajów Ameryki Południowej pojawiła się wraz z powstaniem pierwszych niepodległych państw na tym kontynencie. Najbardziej znanym jej prekursorem był już Simón Bolívar, który jednak pod koniec życia uznał swoje wysiłki na rzecz integracji regionu za „oranie morza” [1]. Wynikało to z faktu, że wszelkie jego inicjatywy spotykały się z niewielkim zainteresowaniem państw latynoamerykańskich, a dzieło życia, jakim była Wielka Kolumbia, rozpadło się zaraz po śmierci Libertadora.

Pierwsze próby tworzenia współczesnych ugrupowań integracyjnych w Ameryce Łacińskiej pojawiły się po II wojnie światowej. Kolejne inicjatywy przyszły wraz z drugą falą regionalizmu w latach 80. Ważną ich częścią były projekty utworzenia stref wolnego handlu, które doprowadziły do liberalizacji wymiany między wybranymi krajami Wspólnoty Andyjskiej i MERCOSUR. Fiaskiem zakończyła się natomiast próba utworzenia Strefy Wolnego Handlu Obu Ameryk [2]. Łatwo zauważyć, że inicjatywy integracyjne w Ameryce Łacińskiej miały albo obejmować państwa wybranego subregionu, albo zrzeszać państwa amerykańskie obu kontynentów. Długo brakowało natomiast pomysłu, który podejmowałaby boliwariańską ideę utworzenia organizacji, obejmującej kraje Ameryki Południowej.

Kilka słów o historii

Podczas I szczytu prezydentów Ameryki Południowej w Brasilii w 2000 r. przyjęto „Przesłanie z Brasilii”, w którym określono pięć obszarów integracji: wspieranie demokracji, handel, infrastruktura, walka z przemytem narkotyków i przestępstwami z nimi powiązanymi, a także przepływ informacji, wiedzy i technologii. Idea zinstytucjonalizowania południowoamerykańskiej współpracy była silnie popierana przez prezydentów: Brazylii - Lulę da Silvę, Wenezueli - Hugo Chaveza oraz Argentyny - Nestora Kirchnera [3].

W efekcie podjętych działań, podczas III szczytu prezydentów Ameryki Południowej, odbywającego się 8. grudnia 2004 r. w Cuzco, utworzono Południowoamerykańską Wspólnotę Narodów (CSN). Państwami, które weszły w skład członków organizacji były: Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj, Kolumbia, Peru, Ekwador, Wenezuela, Boliwia, Chile, Gujana i Surinam. Jednocześnie strony tego porozumienia wskazały Unię Europejską jako przykład integracji, na której będą się wzorować [4]. Obszary działalności CSN obejmowały współpracę polityczną, rozwój infrastrukturalny kontynentu, a także integrację gospodarczą. Członkowie ugrupowania podpisali ponadto pakiet 31 projektów dotyczących infrastruktury,  m.in. budowy dróg i mostów.

Na I szczycie energetycznym państw Ameryki Południowej, odbywającym się w dniach 16-17 kwietnia 2007 r. na wenezuelskiej wyspie Margarita, zdecydowano o przemianowaniu Południowoamerykańskiej Wspólnoty Narodów na Unię Narodów Południowoamerykańskich, w skrócie UNASUR, z siedzibą w ekwadorskiej stolicy, Quito [5]. Zgodnie z traktatem założycielskim organizacji, podpisanym 23 maja 2008 r.,  działalność UNASUR koncentruje się wokół takich obszarów jak: integracja polityczna państw Ameryki Południowej, walka z nierównościami społecznymi, zapewnienie dostępu do edukacji wszystkim mieszkańcom kontynentu, rozbudowa infrastruktury, zrównoważony rozwój, ochrona środowiska, zapewnienie opieki społecznej i zdrowotnej, umocnienie tożsamości południowoamerykańskiej oraz współpraca gospodarcza. Realizację projektów ułatwia Bank Południa, który choć nie jest formalnie organem UNASUR, to pełni niezwykle ważną rolę jako instytucja finansowa, zapewniająca środki na realizację projektów infrastrukturalnych na kontynencie [6].

Polityczna skuteczność

Jak na razie powołanie UNASUR przynosi spore sukcesy. W ostatnim czasie organizacja podejmowała interwencje m.in. w związku z sytuacją kryzysową w Paragwaju oraz udzieleniem przez Ekwador azylu Julianowi Assange’owi. Podpisane w 2010 r. r. zobowiązanie członków UNASUR do nałożenia sankcji na państwa łamiące demokratyczny porządek [7], znalazło swoje zastosowanie w przypadku Paragwaju, gdzie w ubiegłym roku na drodze impeachmentu odsunięto od władzy prezydenta Fernando Lugo, powołując w jego miejsce Federico Franco. Pomimo tego, że procedura przebiegła zgodnie z konstytucją, dwa regionalne ugrupowania uznały tę decyzję za noszącą znamiona zamachu stanu [8]. W odpowiedzi na te wydarzenia, w czerwcu 2012 r. UNASUR zawiesiła członkostwo Paragwaju do czasu, aż zostaną tam przeprowadzone wybory prezydenckie według demokratycznych standardów [9]. Organizacja ma też wysłać na nie swoich obserwatorów [10]. Z kolei w przypadku Ekwadoru, szefowie dyplomacji UNASUR wyrazili solidarność z tym krajem, po tym jak został on skrytykowany na arenie międzynarodowej za udzielenie azylu politycznego założycielowi WikiLeaks Julianowi Assange’owi [11].

Na uwagę zasługują również dokonania UNASUR w dziedzinie bezpieczeństwa. W ramach organizacji istnieje Południowoamerykańska Rada Obrony (hiszp. Consejo de Defensa Suramericano, CDS), której działalność opiera się na poszanowaniu zasady nieinterwencji w sprawy wewnętrzne. Rada składa się z ministrów obrony wszystkich państw członkowskich i spotyka się corocznie. Należy podkreślić, że CDS nie jest ani sojuszem militarnym, ani organizacją obronną sensu stricto. Celem jej działalności jest umocnienie pokoju w Ameryce Południowej oraz koordynacja polityk obronnych państw kontynentu [12].

UNASUR pomogła przywrócić dobre relacje między Kolumbią a Wenezuelą, kiedy w 2008 r. Bogota oskarżyła Ekwador i Wenezuelę o popieranie FARC. Oba wymienione kraje zawiesiły wówczas stosunki z Kolumbią i zmobilizowały wojsko przy granicy. Dzięki interwencji UNASUR (szczególnie przedstawicieli Brazylii i Argentyny) w 2010 r. Wenezuela i Kolumbia rozpoczęły dialog, a nowy prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos oficjalnie uznał naprawienie stosunków z sąsiadami za priorytet swojej polityki zagranicznej [13].

Odpowiedzią kryzys?

Na kontynencie południowoamerykańskim funkcjonuje obecnie wiele organizacji o zasięgu regionalnym. Wystarczy wspomnieć MERCOSUR, Wspólnotę Andyjską czy powołaną przez Kubę i Wenezuelę ALBA. Żadna z nich nie nadaje jednak decydującego impulsu do działania całemu kontynentowi ani nie broni skutecznie interesów całej Ameryki Południowej na arenie międzynarodowej [14]. Innymi słowy, choć idea regionalizmu jest w Ameryce Południowej wciąż żywa, to jednak wydaje się, że wciąż nie została w pełni zrealizowana. W tym kontekście niezwykle ważne wydaje się powołanie UNASUR, wzorowanej na UE i mającej wyrażać na zewnątrz stanowisko całej Ameryki Południowej. Co ciekawe, od europejskiego modelu UNASUR odróżnia fakt, że podczas gdy UE rozwijała się najpierw jako strefa wolnego handlu, a jej wymiar polityczny powstał dopiero w następstwie integracji gospodarczej, to południowoamerykańska inicjatywa zaczyna niejako z drugiej strony, jako unia polityczna [15].

Wydaje się, że w czasach światowego kryzysu gospodarczego, organizacja może jednak ewoluować w kierunku zacieśniania więzów gospodarczych. Świadczy o tym choćby fakt, że w czerwcu 2011 roku na specjalnym szczycie UNASUR w Limie ustalono cele wspólnej polityki ekonomicznej, a zaraz potem w Buenos Aires odbyło się inauguracyjne spotkanie Południowoamerykańskiej Rady Ekonomicznej i Finansowej. Ogłoszono wtedy, że UNASUR zamierza rozwijać regionalny fundusz, ograniczający możliwość spekulacji na południowoamerykańskich rynkach, a także pracować nad wspólną walutą, która miałaby być używana w regionalnych transakcjach.

Dwa tygodnie później na kolejnym spotkaniu w Buenos Aires, ministrowie spraw zagranicznych wraz ekspertami w dziedzinie ekonomii przyjęli też specjalny plan ekonomiczny dla regionu. Ówczesny minister spraw zagranicznych Wenezueli Nicolas Maduro podkreślił, że spotkania w Argentynie były pierwszymi od 200 lat, kiedy państwa Ameryki Południowej zebrały się wszystkie, by dyskutować o gospodarce bez neoliberalnego projektu, narzuconego przez IMF [16].

Choć nawet tacy politycy jak Hugo Chávez czy argentyński minister gospodarki Amado Boudou otwarcie wyrażają swoją wiarę w możliwość odrzucenia różnić ideologicznych na rzecz intensywnej współpracy gospodarczej, wydaje się, że integracja kontynentu w tym zakresie nie będzie łatwym zadaniem. Trudności wynikają z powiązania gospodarek Brazylii czy Argentyny z USA i UE, odpływu kapitału na obce rynki, niechęci międzynarodowych korporacji do rozliczeń w walucie regionalnej, wahań cen surowców na świecie, a także rosnącego eksportu półproduktów do Chin, mogącego skutkować groźnym uzależnieniem [17].

Warto również zwrócić uwagę na fakt, że na arenie międzynarodowej na regionalnego lidera Ameryki Południowej wyrasta dynamicznie rozwijająca się gospodarczo Brazylia. Wzmocnienie znaczenia i roli UNASUR leży zatem przede wszystkim w interesie jej słabszych członków. Silna Unia Narodów Południowoamerykańskich stanowi szansę na obronę ich interesów na zewnątrz, a także na wzmocnienie ich pozycji wewnątrz samej Ameryki Południowej. Oczywiście pod warunkiem, że UNASUR nie zostanie zdominowana jedynie przez kraje bogate, które przy pomocy tej organizacji będą dążyć do realizowania swoich partykularnych celów [18]. Zagrożenie to jest o tyle realne, że ugrupowanie powstało właśnie z inicjatywy aspirującej do przywódczej roli w regionie Brazylii. Nie dziwi zatem fakt, że małe państwa podchodzą do UNASUR z rezerwą, obawiając się, że stanie się ona narzędziem rozszerzania wpływów największego państwa kontynentu.

Nadzieja na przyszłość

Choć zaraz po powołaniu UNASUR mogło się wydawać, że będzie ona tylko kolejną z wielu organizacji regionalnych w Ameryce Południowej, to jednak obecnie wydaje się, że ugrupowanie ma szansę stać się pierwszym, które będzie skutecznie i efektywnie reprezentować Amerykę Południową na arenie międzynarodowej. Aby tak się jednak stało, musi jednak nadal istnieć wola współpracy wśród przywódców państw Ameryki Południowej. Wymaga to też wypracowania wspólnej strategii działania tej organizacji, tak jak ma to miejsce w przypadku Unii Europejskiej, do której odwoływano się przy tworzeniu UNASUR.

Choć szanse na intensywną integrację gospodarczą i utworzenie w niedalekiej przyszłości strefy wolnego handlu są póki co niewielkie, to jednak inicjatywy podejmowane w obliczu kryzysu ekonomicznego mogą wzmocnić organizację i nadać nowy impuls do działania. Wiele będzie również zależało od postawy Brazylii względem mniejszych państw regionu. Jeśli jednak uda się skoordynować cele i oczekiwania wszystkich członków, UNASUR ma szansę udowodnić światu, że czasy „orania morza” w latynoamerykańskiej integracji bezpowrotnie przeszły do historii.

--- 
Przypisy:

[1] zob. R. Schnepf, Oranie morza, „Wprost”, nr 51/52/2002; [URL- http://www.wprost.pl/ar/37252/Oranie-morza/?I=1047]

[2] M. F. Gawrycki, „Unia Narodów Południowoamerykańskich”, [w:] M. F. Gawrycki (red.), Procesy integracyjne w Ameryce Łacińskiej, Warszawa 2007, s. 95-96.

[3] Ibid., s. 96-97.

[4] M. F. Gawrycki, „Kształtowanie się Południowoamerykańskiej Wspólnoty Narodów”, „Studia Międzynarodowe” 2005, t. 2. nr 1-4, s. 151-173.

[5] Zgodnie z informacją ze strony internetowej BBC, 23.05.2008; [URL - http://news.bbc.co.uk/2/hi/americas/7417896.stm].

[6] M. F. Gawrycki, „Unia Narodów Południowoamerykańskich”, op.cit., s. 95-100.

[7] [11] Zgodnie z informacją z oficjalnej strony internetowej CDS; [URL - http://www.unasurcds.org/index.php?option=com_content&view=article&id=64&Itemid=177&lang=en].

[8] Zgodnie z informacją ze strony internetowej agencji informacyjnej MercoPress, 05.12.2012; [URL - http://en.mercopress.com/2012/12/05/paraguay-furious-with-brazil-for-confirming-unasur-suspension-until-august-2013].

[9] Zgodnie z informacją ze strony internetowej agencji informacyjnej MercoPress, 30.06.2012; [URL - http://en.mercopress.com/2012/06/30/unasur-suspends-paraguay-names-peru-at-the-group-s-pro-tempore-presidency].

[10] Zgodnie z informacją ze strony internetowej agencji informacyjnej MercoPress, 27.12.2012; [URL - http://en.mercopress.com/2012/12/27/unasur-observers-will-attend-paraguay-election-scheduled-for-next-april].

[11] Zgodnie z informacją ze strony internetowej Polskiego Radia, 20.08.2012; [URL - http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/668434,UNASUR-poparla-Ekwador-w-sprawie-Assangea-].

[12] B. Pothuraju „UNASUR and Security in South America”, 30.10.2012; [URL -http://idsa.in/system/files/Backgrounder_UNASURandSecurityinSouthAmerica_Babjee.pdf]. URL - http://www.unasurcds.org/index.php?option=com_content&view=article&id=64&Itemid=177&lang=en

[13] F. Dominguez, „Chavez-Santos Summit in Colombia: UNASUR-brokered peace breaks out”, 12.08.2012. http://venezuelanalysis.com/analysis/5566

[14] M. F. Gawrycki, „Unia Narodów Południowoamerykańskich”, op.cit, s. 101.

[15] Ibid., s. 111.

[16] W. T. Whitney Jr, „UNASUR: South American Alliance Confronts Economic Crisis”, „Correo del Orinoco International”, 26.08.2011; [URL- http://www.correodelorinoco.gob.ve/wp-content/uploads/2011/08/COI78.pdf].

[17] Ibid.

[18] M.F. Gawrycki, „Unia Narodów Południowoamerykańskich”, op.cit., s. 111.