Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Słowacja: izolowanie romskiej społeczności

Słowacja: izolowanie romskiej społeczności


22 wrzesień 2010
A A A

Władze miejskie Preszova - 90-tysięcznego miasta na wschodniej Słowacji zbudowały zgodnie z petycją mieszkańców betonowy mur, który oddzielił od reszty miasta romską dzielnicę Stara Tehelnia. To kolejna próba izolowania romskiej społeczności w tym kraju. Przed miesiącem podobny 100-metrowy mur postawiono w Michalovcach.

Mur ma wysokość 3 metry. Spaja budynki blokując drogę na skróty z romskiego osiedla do centrum miasta. Miał być jeszcze dłuższy - 400-metrowy i otaczać całą słowacką dzielnicę, aby Romowie nie mieli do niej dostępu. Ale na taki mur władze miasta nie miały pieniędzy.

W 180 mieszkaniach preszovskiej dzielnicy Stara Tehelnia, żyje ponad 2000 Romów. Większość nie płaci czynszu. Niemal wszyscy są bezrobotni. Słowacy mieszkający w przyległych dzielnicach skarżą się miastu, że Romowie "okradają ich i terroryzują". "Napadają na nasze dzieci, niszczą przydomowe ogródki. Ludzie dzień i noc strzegą swego dobytku" - twierdzą Słowacy.

Romowie nie kryją oburzenia: "Chodzimy tędy od lat. Dzień w dzień - mówią - w mieście mamy wszystko. Znajomych, szkoły, urzędy, aptekę, sklepy - wszystko".

Oburzenia nie kryją również przedstawiciele organizacji humanitarnych. "Mniejszości nie można izolować" - ostrzega Peter Nemeth, preszovski przedstawiciel Czerwonego Krzyża.

Preszov to trzecie co do wielkości miasto wschodniej Słowacji położone 32 kilometry od Koszyc, na skrzyżowaniu dróg łączących Tatry, Poprad i Levoczę z Bardejovem. Romowie osiedlili się tu w XVI wieku.