Stosunki dyplomatyczne Stolicy Apostolskiej z Chińską Republiką Ludową


10 wrzesień 2015
A A A

Dyplomacja papieska pozostaje jedną z najstarszych służb dyplomatycznych na świecie, a Stolica Apostolska jest nietypowym podmiotem prawa międzynarodowego, utrzymującym kontakty z blisko 180 państwami. Stosunki dyplomatyczne były prowadzone z różnymi reżimami, nawet tymi komunistycznymi. Jednak relacje Stolicy Apostolskiej z Chińską Republiką Ludową pozostawały z jednej strony trudne, a z drugiej wyjątkowe. Podczas lat zimnej wojny oba podmioty były raz bliżej, raz dalej normalizacji stosunków. Na drodze stawała zawsze jedna nieuregulowana sprawa – kwestia nieuznawanej Chińskiej Republiki na Tajwanie.

Geneza stosunków dyplomatycznych za pontyfikatu Piusa XII

Chińska Republika Ludowa (dalej ChRL) została proklamowana 1 października 1949 r. w Pekinie przez Mao Zedonga. W Państwie Środka został wprowadzony komunizm w wyniku wygranej wojny domowej z Kuomintangiem[1]. Przywódca przegranej partii  Czang Kaj-szek osiadł w grudniu 1949 r. na Tajwanie tworząc tam rząd Republiki Chińskiej. Przeniesienie się niekomunistycznych władz na wyspę leżącą na południowy-wschód od kontynentalnych Chin rozpoczęło kwestię nieuznawanego państwa chińskiego ze stolicą w Tajpej oraz unikalne relacje Stolicy Apostolskiej z Chińską Republiką na Tajwanie.                  

Idea ustanowienia wzajemnych stosunków dyplomatycznych między Stolicą Świętą, a państwem chińskim sięga czasów Republiki. W 1918 r. ustalono datę wysłania nuncjusza apostolskiego do Pekinu oraz chińskiego posła do Rzymu. Fakt ustanowienia relacji między obydwoma podmiotami wywołał sprzeciw Francji. Paryż uznał to posunięcie jako znak osłabienia autorytetu Francji w Azji przez papiestwo. Sprawnie działająca francuska dyplomacja doprowadziła ostatecznie do tego, że Stolica Apostolska zrezygnowała z nawiązania stosunków dyplomatycznych z Republiką Chińską, a Pekin deklarował, że przyjmie przedstawiciela papieskiego, który będzie pełnił jedynie funkcje religijne. Jedynym rozwiązaniem było ustanowienie delegata apostolskiego przy chińskim episkopacie. Papież Pius XI (1922 – 1939) mianował swym przedstawicielem w Chinach arcybiskupa Celso Costantini[2] w 1922 r. Kwestia ustanowienia stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską, a Republiką Chińską powróciła nieoczekiwanie w 1942 r. Hsieh Shou-Kang został mianowany posłem nadzwyczajnym przy Stolicy Apostolskiej (rozpoczął wykonywać swe obowiązki w 1943 r.). Natomiast papież Pius XII (1939 – 1958) mianował arcybiskupa Antonio Riberi[3] internuncjuszem w Chinach w 1946 r[4].                                                              

Stolica Apostolska od samego początku wrogo odnosiła się do rewolucji chińskiej oraz ChRL, którą traktowała jako zjawisko przejściowe i epizodyczne. Dwustronne relacje pogorszyły się przez kilka istotnych czynników. Wielu hierarchów Kościoła katolickiego opuściło Chiny i udało się na Tajwan lub do innych  państw azjatyckich zachowując swoje dotychczasowe godności tytularne. W wyniku tego diecezje zostały bez swoich ordynariuszy, którzy formalnie nadal sprawowali w nich swe obowiązki. Ponadto wystąpienia wiernych i duchownych przeciw nowej władzy doprowadziły do aresztowań, a nawet straceń księży. Częstą praktyką komunistycznych władz były bezpodstawne zatrzymania kapłanów i misjonarzy, których oskarżano o działalność antypaństwową lub o szpiegostwo na rzecz zachodnich mocarstw. Chińska Republika Ludowa również nieprzychylnie odnosiła się do Stolicy Apostolskiej, którą postrzegała jako część kapitalistycznego świata, który zagraża rewolucji[5].                                                                                                                                      

W momencie powstania reżimu komunistycznego większość przedstawicieli dyplomatycznych opuściła Nankin[6] i udała się na Tajwan, gdzie przebywał rząd Republiki Chińskiej przy którym ci dyplomaci byli akredytowani. Po zajęciu miasta przez oddziały Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej w kwietniu 1949 r. internuncjusz Antonio Riberi pozostał w nim. Nowe władze nie żądały wyjazdu dyplomaty papieskiego z Chin licząc, że Pius XII uzna nowe władze i nawiąże stosunki dyplomatyczne. Jednak władze Republiki oskarżyły  legata papieskiego o świadome pozostanie w kontynentalnych Chinach. Mimo to złożyły wniosek o przeniesienie internuncjusza na Tajwan. Stolica Apostolska oświadczyła, iż w ciężkich czasach prześladowania Kościoła przedstawiciel papieża powinien pozostać z katolikami w Chinach[7].                                                                                                 

Pierwszym sukcesem nowego reżimu w walce z religią było zmuszenie nieznacznej liczby prześladowanych chrześcijan, w tym niektórych duchownych katolickich, do podpisania „Manifestu chrześcijańskiego” w 1950 roku. Na jego mocy ogłoszono deklarację ich lojalności wobec nowych władz. 12 listopada tego samego roku w gazecie „Renmin Ribao[8]” ukazał się artykuł pod tytułem „Właściwie zrozumieć problemy katolicyzmu i protestantyzmu”, który wzywał do budowy Kościoła w Chinach opartego na „potrójnej autonomii”. Były to trzy zasady niezależności, którymi miała się kierować nowa organizacja kościelna nadzorowana przez partię komunistyczną. Trzy zasady to:

1.      zasada samoutrzymania polegająca na nieprzyjmowaniu pomocy finansowej z zagranicy;

2.      zasada samoewangelizacji polegająca na wyrzeczeniu się posługi zagranicznych misjonarzy w głoszeniu Ewangelii;

3.    zasada samorządzenia polegająca na całkowitej niezależności od zewnętrznych autorytetów religijnych, kierowaniu Kościołem autonomicznie. W przypadku katolików oznaczało to zerwanie kontaktów ze Stolicą Apostolską[9].

Artykuł, który był częścią propagandy władz chińskich spełnił swoje zadanie. W wydanej „Deklaracji Patriotycznego Ruchu Kościoła Katolickiego w Chinach” grupa blisko 40 księży nawoływała do reform chińskiego Kościoła na zasadach „potrójnej autonomii”. Domagali się oni od katolików lojalności wobec władz komunistycznych. Za pomocą Partii deklaracja została dość szybko rozpowszechniona w całym państwie. Wkrótce ruch „potrójnej autonomii” objął całe Chiny, spełniając swoje założenia. Coraz większa grupa duchownych opowiadała się za zerwaniem kontaktów ze Stolicą Apostolską. Osoby, które nie chciały się podporządkować nowej polityce wyznaniowej Partii Komunistycznej musiały działać nieoficjalnie, a więc w podziemiu[10].                                                                                                      

Od 1951 r. kiedy Pekin oficjalnie poparł ruch „potrójnej autonomii” stosunki ze Stolicą Świętą znacznie się pogorszyły. Rozpoczęły się wydalania obcych misjonarzy, aresztowania, procesy oraz konfiskata kościelnego majątku. W wyniku nowej polityki nastąpiło faktyczne przejęcie przez władzę komunistyczną pełnej kontroli nad Kościołem w Chinach. Uderzono również w internuncjusza Riberi. „Renmin Ribao” oskarżył go o „wspieranie imperialistów” oraz „mieszanie się w wewnętrzne spawy różnych narodów”. Komitet Wojskowo-Administracyjny Nankinu postanowił usunąć przedstawiciela papieża z terytorium ChRL. W ten sposób jednostronnie zostały zerwane stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską. W 1952 r. uznała ona rząd na Tajwanie za jedyną legalną reprezentację Chin. Swym przedstawicielem w Tajpej uczyniła wydalonego z Nankinu arcybiskupa Antonio Riberi[11].                                                                                                                                                             

W wyniku polityki „potrójnej autonomii” nasiliły się represje i prześladowania wiernych oraz duchowieństwa chrześcijańskiego. Zamknięto Centralne Biuro Katolickie w Szanghaju. Przejęto i znacjonalizowano majątek Kościoła katolickiego, w tym wiele szpitali, szkół czy sierocińców. Do połowy lat pięćdziesiątych usunięto wszystkich zagranicznych misjonarzy, wydalono wielu biskupów Chińczyków, a wiernych zamykano w więzieniach pod zarzutami działalności szpiegowskiej. Papież Pius XII w liście apostolskim Cupimus imprimis[12] z 18 stycznia 1952 r. potępił prześladowanie Kościoła w Chinach i próby jego oderwania od Stolicy Apostolskiej oraz prowadzoną politykę „potrójnej autonomii”.

Próby nawiązania kontaktów – pontyfikaty Jana XXIII i Pawła VI

W 1958 r. przewodniczący Komunistycznej Partii Chin Mao Zedong rozpoczął kampanię polityczno-gospodarczą znaną jako „wielki skok”. Zakładała ona uczynienie z Chin potęgi przemysłowej. Związek Radziecki otwarcie krytykował politykę „wielkiego skoku” i przez to doszło to rozłamu w stosunkach między tymi państwami. Ponadto kampania Mao Zedonga doprowadziła do katastrofy ekonomicznej, przez co w 1962 r. musiał on odwołać „wielki skok”. W czasie czterech lat prowadzenia tej polityki zaostrzono represje wobec przedstawicieli wszystkich religii w państwie. Miało to na celu realizację założenia polityki „wielkiego skoku” – przyspieszone przejście do socjalizmu i budowy komunizmu. Wyrazem realizacji tego hasła był zakaz prowadzenia przez duchownych wszelkiej działalności religijnej, a ofiary represji były poddawane torturom lub trafiały do obozów pracy. Symbolem prześladowań w tamtym czasie był tzw. proces szanghajski. W 1960 r. biskup Szanghaju Ignatius Gong Pinmei[13] został skazany na dożywocie[14].                                                                                         

Nowy papież Jan XXIII (1958 – 1963) rozpoczął swój pontyfikat odnośnie wydarzeń w Chinach od przemówienia Ex quo die[15], w którym ocenił trudną sytuację Kościoła w tym państwie, potępił duchownych współpracujących z Kościołem patriotycznym[16] oraz po raz pierwszy użył określenia schizma opisując występującą sytuację.Koniec lat pięćdziesiątych to okres zbliżenia się Stolicy Apostolskiej do Tajwanu. W 1959 r. poselstwo Chińskiej Republiki na Tajwanie przy Stolicy Apostolskiej zostało podniesione do rangi ambasady. Ambasadorem nadzwyczajnym i pełnomocnym został pierwszy przedstawiciel dyplomatyczny Chin Hsieh Shou-Kang w latach 1943 – 1949 oraz ponownie 1954 r., ale już jako reprezentant rządu w Tajpej. W tym samym roku arcybiskup Giuseppe Caprio[17] zajął miejsce internuncjusza Antonio Riberi, który został odwołany do Rzymu[18].                                                                                                                               

Dopiero rok 1961 przyniósł zwrot w polityce Stolicy Apostolskiej wobec Chin. Od tej pory papież zaczął zajmować bardziej pojednawczą postawę wobec Państwa Środka. Na tą zmianę wpływ miało kilka czynników. Po pierwsze okazało się, że ChRL nie jest tworem przejściowym, jak zakładano 10 lat wcześniej. Po drugie, Stolica Święta zrozumiała, że wrogością nie osiągnie zbyt wiele. Ponadto na zmianę postawy wpływ miało również załamanie polityki „wielkiego skoku”, które doprowadziło do ograniczonej liberalizacji polityki wyznaniowej państwa. Papież Jan XXIII jako pierwszy podjął próby nawiązania kontaktów z państwem chińskim. Próbował zaprosić biskupów z kontynentalnych Chin na obrady II Soboru Watykańskiego. Wycofał się jednak z tego pomysłu po niechętnej reakcji części kościelnych hierarchów. Władze w Pekinie określiły, że warunkiem wstępnym do podjęcia rozmów jest zerwanie przez Stolicę Apostolską stosunków z Tajwanem, który komuniści uznawali za swoją zbuntowaną prowincję[19].                                                     

Kolejny papież Paweł VI (1963 – 1978) również jak jego poprzednik odniósł się do sytuacji w Chinach już na początku swojego pontyfikatu. W przemówieniu z 20 października 1963 r. ubolewał, że katolicy mieszkający w kontynentalnych Chinach nie są zjednoczeni z nim, nie może gościć chińskich biskupów na obradach II Soboru Watykańskiego oraz pielgrzymów z tego państwa na audiencjach. Wspomniał również, że bycie oddanym Stolicy Apostolskiej nie oznacza nielojalności wobec władz państwowych. Kolejny raz papież odniósł się do trudnej sytuacji chińskich katolików porównując ich los do prześladowań chrześcijan w pierwszych wiekach naszej ery[20]. Jednym z pierwszych działań Pawła VI na rzecz zbliżenia z ChRL było zabieganie o przyjęcie tego państwa do Organizacji Narodów Zjednoczonych (dalej ONZ). W swym przemówieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ 4 października 1965 r. powiedział, aby wyrażono zgodę na przyznanie członkostwa wszystkim państwom, które chcą przystąpić do tej organizacji. Papież starał się również podjąć dialog bezpośrednio z Mao Zedongiem. W liście skierowanym do chińskiego przywódcy z 1 stycznia 1966 r. Paweł VI złożył mu życzenia noworoczne oraz zwrócił się z prośbą o pokojowe zaangażowanie ChRL na rzecz zakończenia działań wojennych w Wietnamie za pomocą arbitrażu ONZ. Stanowisko Pekinu było zdecydowanie przeciwne zakończeniu konfliktu przy udziale ONZ. Pierwsze próby Pawła VI zbliżenia się do komunistycznych Chin nie przyniosły zatem żadnego efektu[21].      

Źródło: Wikipedia CommonsTymczasem w Państwie Środka zachodziły gwałtowne zmiany. Mao Zedong rozpoczął „rewolucję kulturalną”, która miała doprowadzić do odzyskania przez niego pełni władzy po nieudanej polityce „wielkiego skoku”. W 1966 r. powstały formacje Czerwonej Gwardii (Hunwejbini)[22], którzy niszczyli zabytki historii i kultury. W wyniku ich działań zamknięto wszystkie obiekty sakralne, w tym kościoły katolickie. Budynki świątyń zamieniono na fabryki lub magazyny. Okres pierwszych lat „rewolucji kulturalnej” był jednym z najtrudniejszych momentów prześladowanego już Kościoła. Ofiarami stawali się również duchowni Kościoła patriotycznego. Wydarzenia w Chinach w drugiej połowie lat 60. mocniej zbliżyły Stolicę Apostolską do Tajwanu. Pod koniec 1966 r. placówka w Tajpej została podniesiona do rangi nuncjatury apostolskiej. Dotychczasowy internuncjusz arcybiskup Giuseppe Caprio został pronuncjuszem, tj. szefem misji pierwszej klasy. Różnicę siedmiu lat pomiędzy podniesieniem rangi placówki Chińskiej Republiki na Tajwanie przy Stolicy Apostolskiej (1959), a podniesieniem rangi placówki Stolicy Świętej w Tajpej (1966) można tłumaczyć jako poszukiwanie przez papieży Jana XXIII i Pawła VI drogi do nawiązania stosunków z ChRL[23].                                                                                             

Najbardziej radykalny etap „rewolucji kulturalnej” zakończył się w 1969 r. Mao Zedong usunął swoich politycznych przeciwników i pomału wprowadzał porządek pacyfikując ruch Czerwonej Gwardii. Na początku lat 70. Chiny rozpoczęły wychodzić z samoizolacji oraz chciały poprawić swój negatywny obraz wśród międzynarodowej opinii publicznej. Gestem uczynionym w stronę Stolicy Apostolskiej było uwolnienie biskupa J.E. Walsha, przebywającego przez 12 lat w więzieniu. Paweł VI z zadowoleniem przyjął tą informację i zarządził odwołanie nuncjusza z Tajwanu. Nowym przedstawicielem papieskim w Tajpej został Edward Cassidy[24]. 25 października 1971 r. ChRL została przyjęta do ONZ oraz przywrócono jej prawa w Radzie Bezpieczeństwa. Dotąd Republika Chińska reprezentowała państwo chińskie w tej organizacji. Wraz z końcem przedstawicielstwa Tajwanu w ONZ nuncjusz Cassidy potajemnie wyjechał z Tajpej. Tymczasowo zastąpił go chargé d’affaires ad interim. Pomimo zaistniałych wydarzeń Paweł VI nakazał utrzymać stosunki dyplomatyczne z Tajwanem, choć chwilowo miano unikać kontaktów na gruncie publicznym. Ostatecznie arcybiskup Cassidy został nuncjuszem apostolskim w Bangladeszu, będąc jednocześnie akredytowanym przy rządzie Republiki Chińskiej na Tajwanie. Oznaczało to, że na wyspę miał udawać się od czasu do czasu[25].                                                                

Istotnym wydarzeniem z perspektywy wzajemnych stosunków Stolicy Apostolskiej oraz Chin Ludowych, jak i Republiki na Tajwanie, była dalekowschodnia pielgrzymka Pawła VI do państw Azji i Australii na przełomie listopada i grudnia 1970 r. Papież przyjechał do Hongkongu, natomiast odrzucił zaproszenie od biskupów z Tajwanu.  Zgodnie z oficjalną informacją rzecznika Stolicy Apostolskiej Paweł VI udał się do ówczesnej kolonii brytyjskiej, gdyż chciał odwiedzić tamtejszą 250-tysięczną społeczność katolicką. Uzasadnieniem odmowy przybycia na Tajwan było rozproszenie katolików po całej wyspie, choć było ich blisko 300 tysięcy. Widać zatem, że była to przemyślana decyzja polityczna. Hongkong był neutralnym terytorium, a wizyta Pawła VI na Tajwanie wywołałaby ostre reakcje Pekinu. Jest to wyraźny gest papieża w stronę ChRL, pokazanie, że był on gotowy do dialogu z chińskimi komunistami. Pielgrzymka z religijnego punktu widzenia zakończyła się sukcesem, gdyż delegacja katolików z Tajwanu została przyjęta przez Pawła VI w stolicy Filipin Manili. Pekin w dalszym ciągu nie reagował na inicjatywy Stolicy Apostolskiej, a w dodatku krytycznie odnosił się do kontaktów papiestwa z Tajwanem[26].Ważnym rokiem był 1976, kiedy to zmarł Mao Zedong. L’Osservatore Romano opublikowało artykuł chwalący zmarłego przywódcę za swe dokonania w likwidacji analfabetyzmu czy głodu w Chinach. Audycja Radia Watykańskiego zawierała również pozytywny komentarz o Mao Zedongu, jednak podkreślono, że to za jego rządów Kościół w Chinach był prześladowany[27].Podsumowując, pontyfikaty Jana XXIII i Pawła VI to okres poczynań inicjowanych przez Stolicę Apostolską, mających na celu normalizację stosunków z ChRL. Niestety żadne z tych działań nie wywołało reakcji Pekinu.

Stosunki dyplomatyczne za pontyfikatu Jana Pawła II

Na początku pontyfikatu Jana Pawła II dotychczasowy pronuncjusz Cassidy akredytowany na Tajwanie, ale przebywający w Bangladeszu został przeniesiony na placówkę w Lesotho. Od tego czasu w 1979 r. na oficjalnej liście korpusu dyplomatycznego w Tajpej przy nazwisku reprezentanta papieża widniało słowo vacat. Szefem nuncjatury pozostawał od 1973 r. chargé d’affaires ad interim w zastępstwie pronuncjusza. Jednak następca Cassidy’iego nie został mianowany i wykształcił się pewien precedens w dyplomacji. Otóż chargé d’affaires ad interim działają jako szefowie placówki Stolicy Apostolskiej do dziś, a więc ponad 30 lat[28].                                           

Nowe władze po śmierci Mao Zedonga potępiły okres „rewolucji kulturalnej” i zapoczątkowały politykę „otwarcia na świat”. Przejawem tego była liberalizacja represyjnej polityki wyznaniowej. W ograniczonym stopniu, również katolikom, zezwolono na działalność religijną oraz otwarto miejsca kultu w większych miastach. Polityka otwarcia sprawiła, że nowe władze chińskie zainteresowały się wyborem papieża z Polski – państwa z bloku komunistycznego oraz przyjęto podstawy nowej polityki wyznaniowej. Najważniejszą nowością w postępowaniu Pekinu wobec społeczności wyznaniowych było odrzucenie dotychczasowej radykalnej polityki, która została uznana za błędną. Zdano sobie sprawę, że represyjna polityka wobec wiernych różnych religii rozszerzyła wpływy religii w państwie zamiast je ograniczać[29].    

Warto zwrócić uwagę na fakt, że to właśnie Jan Paweł II jako pierwszy papież spotkał się z wiceministrami spraw zagranicznych ChRL podczas jego pobytu w siedzibie ONZ w październiku 1979 r. Spotkanie choć miało charakter protokolarny (Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami wszystkich stałych członków Rady Bezpieczeństwa) było dość unikalne z racji, że obie strony nie utrzymują ze sobą stosunków dyplomatycznych. Dwie kwestie, które miały miejsce na początku lat 80. wydają się być istotne z punktu widzenia relacji chińsko – watykańskich. Po pierwsze, mianowanie Dominica Tanga Yiminga biskupem Kantonu oraz dalekowschodnia podróż apostolska Jana Pawła II w 1981 r.                                                

9 czerwca 1980 r. władze komunistyczne uwolniły biskupa Dominica Tanga Yiminga po 22 latach spędzonych w więzieniu[30]. Biskup Kantonu Tang był symbolem prześladowań katolików w Chinach, gdyż stawiał największy opór władzy w Pekinie. Uwolnienie biskupa można tłumaczyć jako postępująca liberalizacja życia religijnego w ChRL, ale również sprawdzenie reakcji Stolicy Apostolskiej na tę nową politykę Pekinu. Oficjalną przyczyną uwolnienia biskupa Tanga był zły stan zdrowia. Został on uznany za niegroźnego dla bezpieczeństwa państwa i pozwolono mu opuścić Chiny. Wiadomość o uwolnieniu biskupa została pozytywnie odebrana przez Stolicę Świętą i potraktowano to jako gest Pekinu na rzecz normalizacji wzajemnych stosunków. Władze komunistyczne jednak nie miały tego w zamiarach. Stosunki znów uległy pogorszeniu po tym, jak ogłoszono nominację Tanga na arcybiskupa Kantonu. Ostry protest w formie listu wobec tej decyzji wyraził biskup Michael Yang Gaojian[31]. Urząd ds. Wyznań poparł w całości sprzeciw biskupa, a władze w Pekinie uznały nominację nowego arcybiskupa Kantonu za mieszanie się Stolicy Apostolskiej w wewnętrzne sprawy ChRL. Chińskiej dyplomacji udało się zręcznie załatwić całą sprawę, gdyż nie zezwolono Tangowi powrócić do Chin i w ten sposób pozbyto się hierarchy, który cieszył się dużym poważaniem wśród wiernych. Władze uznały nominację za nielegalną i mianowały własnego zwierzchnika diecezji kantońskiej, który miał nie ulegać wpływom Rzymu[32].                                                                                                                                         

W dniach 16 – 27 lutego 1981 r. Jan Paweł II odbył pielgrzymkę na Daleki Wschód. Była to pierwsza wizyta głowy Kościoła katolickiego w tej części świata od 1970 r. Papież z Polski nie podążył, jak jego poprzednik do Hongkongu, lecz udał się na Filipiny. Odmówił również wizyty na Tajwanie, aby nie wzbudzać ostrej krytyki Pekinu. W czasie tej podróży Biskup Rzymu wygłosił jedno z najważniejszych przemówień, które podkreślało głęboką chęć nawiązania przyjaznych stosunków z ChRL. Podkreślił, że Kościół nie ma żadnego celu politycznego ani ekonomicznego, dąży tylko do tego, żeby wierni mieli możliwość swobodnego wyznawania swojej wiary. W swym przemówieniu wyjaśnił cel misji Kościoła w Chinach oraz odparł oskarżenia władz w Pekinie, że Stolica Apostolska ingeruje w wewnętrzne sprawy Państwa Środka. Dyplomaci Chin Kontynentalnych zbojkotowali wszystkie uroczystości związane z pobytem Jana Pawła II w odwiedzanych państwach Dalekiego Wschodu. Po zakończeniu podróży apostolskiej szef watykańskiej dyplomacji Agostino Casaroli[33] udał się z prywatna wizytą z Japonii do Hongkongu. Spotkał się tam z biskupem Tangiem oraz chargé d’affaires ad interim nuncjatury w Tajpej. Kardynał Casaroli stwierdził, że problem Tajwanu może być rozwiązany kanałami dyplomatycznymi. ChRL nadal utrzymywała swoje stanowisko, że niezbędnym posunięciem, aby w ogóle zacząć rozmowy jest zerwanie stosunków z Tajwanem[34].                                                                                 

Źródło: Wikipedia CommonsPrzejawem otwarcia się na świat oraz liberalizacji polityki wyznaniowej w ChRL była nowa konstytucja tego państwa, która gwarantowała swobodę wyznania każdemu obywatelowi. Zabroniono organom państwowym oraz organizacjom publicznym i niepublicznym ingerencji w sprawy życia duchowego mieszkańców. Organizacje te nie mogą również dyskryminować żadnej osoby ze względu na to czy wyznaje daną religię czy też nie. Coraz częstsze kontakty chińskich organizacji religijnych ze światem zachodnim wymusiło na władzach wprowadzenie dodatkowego zapisu, który mówił, że żadna zagraniczna organizacja nie może wpływać na działalność Kościołów w Chinach[35]. Konstytucja ta z poprawkami obowiązuje do dzisiaj. Jest to duży krok uczyniony przez Pekin, gdyż kwestie wolności wyznania otrzymały podstawy prawne. Wydaje się być oczywistym, że wszelkie prześladowania i dyskryminacja wyznawców różnych religii stała się nielegalna w rozumieniu prawa.         

Druga połowa lat 80. przyniosła nieoczekiwanie ocieplenie kontaktów na linii Rzym – Pekin. W 1987 r. w stolicy Chin przebywał kardynał Jaime Lachica Sin[36]. Odbył on oficjalne rozmowy z sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin - Zhao Ziyang[37]. Przedstawiciel strony chińskiej oświadczył, że Chiny chcą nawiązać stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską po usunięciu przeszkód stojących na drodze (kwestia utrzymywania stosunków z Tajwanem). Rzeczywiście po raz pierwszy była możliwość na normalizację wzajemnych stosunków, gdyż miano powołać grupy robocze ds. relacji chińsko - watykańskich oraz doszło do pierwszych nieoficjalnych spotkań przedstawicieli Watykanu z osobami towarzyszącymi przewodniczącemu  ChRL Li Xiannian[38] podczas jego wizyty w Rzymie w 1987 r. Władze chińskie pozwalały biskupom na wyjazdy do państw zachodnich zezwalając tym samym na kontakty Kościoła chińskiego z Kościołem powszechnym. Ponadto zapraszano do Chin wiele osobistości życia religijnego oraz wysyłano za granicę przedstawicieli Episkopatu Chin oraz Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich. Ożywione kontakty Kościoła patriotycznego były motywowane propagandą w ramach polityki „otwarcia na świat”. Niemniej jednak należy podkreślić wzajemne poczynania na drodze polepszenia relacji[39].   Przełomowym rokiem dla obustronnych relacji był 1989. W tym roku rozpoczęła się „Jesień Ludów”, która doprowadziła do rozpadu bloku państw komunistycznych. W Polsce i innych państwach władzę przejęła opozycja, mur berliński – symbol podzielonego świata upadł, a dwa lata później Związek Radziecki przestał istnieć. Nowa sytuacja międzynarodowa wpłynęła również na relacje chińsko – watykańskie. Stosunkowo dobre kontakty znacząco się ochłodziły na następne kilkanaście lat. Było to związane z większym zainteresowaniem Stolicy Apostolskiej uregulowaniem stosunków z byłymi już państwami komunistycznymi Europy Środkowo – Wschodniej, zmniejszając tym samym jej zainteresowanie sprawą chińską. Innym czynnikiem była masakra studentów na Placu Tian’anmen dokonana 4 czerwca 1989 r.                   

Relacje Stolicy Apostolskiej z ChRL nie doczekały się normalizacji w omawianych czterech dekadach. Liczne próby kolejnych papieży w celu nawiązania dialogu pozostawały bez odzewu. Strona chińska przez lata utrzymywała, że jest gotowa rozpocząć rozmowy w celu nawiązania stosunków dyplomatycznych, jednak Stolica Apostolska musi zerwać wszelkie kontakty z Tajwanem. Kwestia nieuznawanej przez większość państw Republiki Chińskiej była zatem główną przeszkodą w osiągnięciu dialogu papiestwa z reżimem komunistycznym Chin Kontynentalnych. Sekretarz stanu kardynał Agostino Casaroli wyjaśnił mediom, że stosunki z Tajwanem są bardzo ważne dla Jana Pawła II, ponieważ w ten sposób mógł utrzymywać stały kontakt z częścią katolików chińskich, a Kościół na Tajwanie był pewnego rodzaju pomostem łączącym wiernych mieszkających w ChRL, którzy pozostali lojalni Stolicy Apostolskiej. Pozostaje tylko ważne pytanie: dlaczego Stolica Święta, która doświadczyła tylu niepowodzeń konsekwentnie kontynuowała działania na rzecz regulacji wzajemnych relacji? Odpowiedź na to pytanie może znajdować się w specyfice służby dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej. Cała działalność dyplomacji papieskiej oparta jest na założeniu nadrzędności uniwersalnych wartości takich jak: wiara, wolność czy godność człowieka. Poczynania na rzecz normalizacji stosunków były konsekwentnie realizowane, w celu ochrony tych wartości, które władza komunistyczna ograniczała społecznościom katolickim w ChRL[40].

Niniejszy tekst jest częścią pracy licencjackiej pt. „Stosunki dyplomatyczne Stolicy Apostolskiej z państwami komunistycznymi w latach 1945 – 1989”.



[1] Chińska Partia Narodowa znana z języka chińskiego jako Kuomintang lub Guomindang, założona w 1912 r. przez  Song Jiaorena. Jej wieloletnim przywódcą był Czang Kaj-szek. Obecnie jest to partia rządząca na Tajwanie. 

[2]Odegrał znaczącą rolę w rozwoju Kościoła lokalnego: zwołał pierwszą Konferencję Biskupów Chińskich w 1924, powołał wiele seminariów i kongregacji, a także przyczynił się do wyniesienia do godności biskupiej pierwszych chińczyków w 1926, do tej pory biskupami zostawali wyłącznie misjonarze. W roku 1933 powrócił do Rzymu i został sekretarzem w Kongregacji Krzewienia Wiary.

[3]Internuncjusz w Pekinie do 1951 r., później w Tajpej do 1959 r. Następnie nuncjusz apostolski w Irlandii i Hiszpanii.

[4] R. Klarecki, Polityka Stolicy Apostolskiej wobec Chin. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, Wyd. Mado,  Toruń 2014, s. 176 – 188.

[6]  Stolica Republiki Chińskiej w latach 1928 – 1937 oraz 1945 – 1949. Po utworzeniu Chińskiej Republiki Ludowej stolicę przeniesiono do Pekinu. Kuomintang cały czas uznaje Nankin za stolicę Republiki.

[7]  J. Rowiński, op. cit., s. 28.

[8]  „Dziennik Ludowy”, główny organ prasowy propagandy Komunistycznej Partii Chin.

[9]T. Jarosz,  Public Relations w dyplomacji Stolicy  Apostolskiej, Wyd. WDiNP Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2013,  s. 177.

[10]  R. Klarecki, op. cit., s. 210 – 211.

[11]  Ibidem, s. 213-216.

[12] List Apostolski Piusa XII Cupimus imprimis w: B. Wodecki, Stolica Apostolska a Chiny współczesne:  dokumenty i wypowiedzi Papieży dotyczące Chin czasów nowszych, Wyd. Pieniężno, Olsztyn 2002, s. 39 – 43.

[13]Został zwolniony z więzienia w lipcu 1985 roku, lecz do 6 stycznia 1988 roku musiał pozostać w areszcie domowym, po czym uzyskał zezwolenie na emigrację do USA.

[14] R. Klarecki, op. cit., s. 225.

[15]  Przemówienie Jana XXIII Ex quo die  w: B. Wodecki, op. cit., s. 73 – 76.

[16]  Oficjalny Kościół chiński, skupiający wiernych, którzy zaakceptowali władze komunistyczne. W jego ramach działa Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich, które podejmuje decyzje o wszystkich sprawach Kościoła. W opozycji do niego istniał „Kościół milczenia”, działający w podziemiu, który nie zgodził się na współpracę z komunistami, pozostał wierny Stolicy Apostolskiej.

[17]Późniejszy kardynał i pronuncjusz w Indiach, Przewodniczył delegacji Watykanu na II KonferencjiNarodów Zjednoczonychds. Handlu i Rozwoju wNew Delhi. Od1969pracował w Kurii Rzymskiej, został sekretarzem Administracji Patrymonium Stolicy Apostolskiej; od czerwca1977substytut w Sekretariacie Stanu.

[18]  J. Rowiński, op. cit., s. 33.

[19]  R. Klarecki, op. cit., s. 228 – 230.

[20]  Przemówienie Pawła VI w niedzielę misyjną 20 października 1963 r. oraz przemówienie z katakumb św. Domityli 12 września 1965 r. w: B. Wodecki, op. cit., s. 89 – 93.

[21]  R. Klarecki, op. cit., s. 232 -233

[22]  Komunistyczna organizacja młodzieżowa działająca w latach 1966-1968.  Chociaż według propagandy hunwejbini mieli się zajmować prowadzeniem rewolucji, to w rzeczywistości wykorzystywani byli do wewnątrzpartyjnych rozgrywek między liderami chińskiej partii komunistycznej. Organizacja podporządkowana bezpośrednio Mao Zedongowi.

[23]  J. Rowiński, op. cit., s. 38.

[24]Później delegat apostolski w RPA,pronuncjusz w LesothoHolandii. Od 1988 substytut w Sekcji ds. Ogólnych, od 1989 r.  przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności Chrześcijan.

[25] R. Klarecki, op. cit., s. 239 – 240.

[26]  J. Rowiński, op. cit., s. 43.

[27]  Ibidem, s. 45 – 46.

[28]  R. Klarecki, op. cit., s. 245.

[29]  Ibidem, s. 250.

[30] Biskup Tang był administratorem apostolskim Kantonu od 1950 r., gdyż stanowisko metropolity Kantonu nie było obsadzone. W 1958 r. został aresztowany już jako biskup Kantonu i przebywał w więzieniu bez procesu 22 lata.

[31]Wiceprzewodniczący Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich, wiceprezydent Konferencji Biskupów Chińskich oraz wiceprzewodniczący Ogólnokrajowej Komisji Administracyjnej Chińskiego Kościoła Katolickiego, a więc wszystkich organizacji podległych władzom komunistycznym.

[32] R. Klarecki, op. cit., s. 257 – 261.

[33]Wybitny dyplomata watykański, przewodniczący delegacji Stolicy Apostolskiej na Konferencji w Wiedniu na temat stosunków dyplomatycznych w 1961 r. oraz Konferencji Helsińskiej podpisując Akt końcowy KBWE w 1975 r., sekretarz Rady ds. Publicznych Spraw Kościoła, sekretarz stanu w latach 1979 – 1991. 

[34]  R. Klarecki, op. cit., s. 264 – 266.

[35]  Artykuł 36 Konstytucji Chińskiej Republiki Ludowej z 4 grudnia 1982 r.  https://www.constituteproject.org/constitution/China_2004.pdf , 27.04.2015.

[36]  Arcybiskup Manili w latach 1974–2003, działacz na rzecz praw człowieka.

[37]  Premier w latach 1980 – 1987. Był jednym z głównych architektów przeprowadzonych w latach 80. reform wolnorynkowych. Podczas wydarzeń na Placu Tian’anmen szukał porozumienia z protestującymi za co został pozbawiony wszystkich stanowisk, w tym sekretarza generalnego KC KPCh.

[38]   Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej(głowa państwa) w latach  1983 – 1988.

[39]  R. Klarecki, op. cit., s. 278 – 281.

[40]  T. Jarosz, op. cit., s. 198 – 200.

Zobacz także

Nikki Haley i jej wizja Stanów Zjednoczonych
100-lecie konferencji w Genui: lekcje z początków radzieckiej dyplomacji
Zamglona przyszłość porozumienia nuklearnego
Polityka Niemiec wobec Stanów Zjednoczonych na początku prezydentury Donalda Trumpa




Więcej...

Zobacz także tego autora

USA zwiększają obecność wojskową w Europie Wschodniej
UE przyjęła rezolucję krytykującą izraelską działalność osadniczą
Konferencja klimatyczna przyjęła historyczne porozumienie
Włochy opóźniają decyzję UE w sprawie przedłużenia sankcji na Rosję
Szczyt UE – Turcja: wspólny plan zahamowania fali migracji