Daniel Formicki: Partia Pracy
- Daniel Formicki
W ostatnim czasie izraelskiej lewicy nie wiedzie się najlepiej, a jej dawna silna pozycja została mocno nadwyrężona. Kryzys ten objął przede wszystkim Partię Pracy (heb. מפלגת העבודה הישראלית), która obecnie może liczyć, co najwyżej na 17-19 miejsc w Knesecie. Niegdyś partia tak wybitnych izraelskich polityków jak Dawid Ben Gurion, Golda Meir czy Icchak Rabin – dziś nie jest w stanie być skuteczną opozycją, nie wspominając już o przewodzeniu w rządzie.
Partia Pracy, znana też pod nazwą Awoda, jest obecnie na pozycji dalekiej od tej, gdy wyznaczała kierunki polityki Izraela, a jej przywódcy byli architektami państwowości żydowskiej. Obecnie nie może odnaleźć się w sytuacji kraju nękanego kryzysem gospodarczym i ciągłymi zagrożeniami zewnętrznymi.
Historia
Początków istnienia Partii Pracy, utożsamianej ze środowiskiem syjonistyczno-robotniczym, należy szukać w połowie lat 60. XX w. Tuż przed wyborami do Knesetu w roku 1965 z połączenia Mapai z inną lewicową formacją - Ahdut HaAwoda powstał sojusz nazwany koalicją pracy (Maarach). Nowe ugrupowanie zdobyło 45 miejsc w Knesecie. Ostatecznie w 1968 r. została utworzona Izraelska Partia Pracy, w skład której weszli socjaliści z założonej przez Ben Guriona partii Rafi, członkowie Mapai i Ahdut HaAwoda.
Pierwszym premierem nowo utworzonego państwa w 1948 r., był Ben Gurion (obejmował to stanowisko dwukrotnie: w latach 1948-1954, a następnie w 1955-1963). Kolejnymi premierami z ramienia Mapai i Maarach byli Mosze Szaret, Lewi Eszkol, Jigal Allon, Golda Meir czy Icchak Rabin, a pierwszy premier nie wywodzący się z tej opcji politycznej został wybrany dopiero w 1977 r.
Ta lewicowa partia tworzyła rządy, które budowały struktury nowo powstałego państwa izraelskiego. Był to również burzliwy czas wojen arabsko-izraelskich. Znaczącą postacią w najnowszej historii, wywodzącą się z tego ugrupowania, był Icchak Rabin, który dwukrotnie formował rząd, w latach 1974-1977 oraz 1992-1995. Jego urzędowanie zakończyło się niestety tragicznie. Rabin, laureat Pokojowej Nagrody Nobla za tzw. porozumienia z Oslo, zapłacił życiem za swoją politykę wobec Palestyńczyków. Za budowanie pokojowych relacji miedzy Izraelem a Palestyną, tą samą nagrodą został wyróżniony inny lider Partii Pracy oraz premier Izraela, Szimon Peres.
Ostatnim premierem z ramienia Partii Pracy był natomiast Ehud Barak, sprawujący swój urząd w latach 1999-2001. Miniona dekada to jednak rządy prawicy i centro-prawicy.
Liderzy
Od czasu ostatnich wyborów na przewodniczącego partii, które miały miejsce we wrześniu 2011 r. liderem Partii Pracy jest Szeli Jachimowicz. Urodziła się ona 28 marca 1960 r., a jej rodzice pochodzili z Polski, z której emigrowali w latach 50-tych. Przez wiele lat kariera zawodowa Jachimowicz związana była z dziennikarstwem. Prowadziła m. in. popularne programy publicystyczne w radio i w telewizji.
Charyzmatyczna i niekompromisowa komentatorka życia publicznego w Izraelu poruszała często tematy społeczno-ekonomiczne, w tym problem biedy i niesprawiedliwości społecznej. Nie stroniła od krytyki polityków za „znieczulicę społeczną” i ich powiązania z korporacjami.
Jachimowicz wystartowała do Knesetu w chwili przejęcia władzy w partii przez Amira Pereca w 2005 r. Będąc w parlamencie, pracowała w komisji na rzecz praw pracowników oraz zajmowała się kwestią równouprawnienia kobiet. Kadencję poświęciła w dużej mierze na walkę z korupcją i obronę poszanowania zasad demokracji. W kolejnych wyborach w 2008 r. ponownie zasiadła w gronie parlamentarzystów, stając się jednym z liderów Partii Pracy. W końcu Jachimowicz została wybrana na przewodniczącą, wygrywając walkę o tą funkcję z Amirem Perecem.
Program polityczny
Z biegiem lat program polityczny partii zmieniał się z ideologii socjalistycznej opartej na wartościach syjonistycznych, w idee skłaniające się bardziej ku centrum sceny politycznej- nawiązując do idei socjalliberalnych.
Partia Pracy w obecnych wyborach idzie z hasłami kładącymi nacisk na sprawy socjalne, poruszając też problem zubożenia klasy średniej.
Obecne motto wyborcze partii brzmi „My zmieniamy na lepsze”.
Główne cele programu to:
- Sprawiedliwość społeczno-ekonomiczna, ochrona klasy średniej, obniżenie cen mieszkań, niższe podatki oraz obniżenie cen żywności.
- Usprawnienie usług socjalnych, w tym darmowa powszechna edukacja, mieszkania socjalne, sprawniejsza służba zdrowia oraz wyższy poziom w komunikacji publicznej.
- Kontynuacja tworzenia państwa Palestyńskiego.
- Większe zwrócenie uwagi na ochronę środowiska i wykorzystanie zasobów naturalnych, przeznaczenie środków na nakłady inwestycyjne dotyczące energii odnawialnej.
- Walka z korupcją w rządzie i obrona zasad demokratycznych.
Ugrupowanie w kampanii odwołuje się do swoich korzeni i przedstawia się jako kontynuatorka myśli wybitnych polityków izraelskich.
Przeciwnicy zarzucają Partii Pracy i jej liderce zbyt duży nacisk na sprawy społeczne, a brak głosu w kwestii bezpieczeństwa.
Prognoza wyborcza
Partia Pracy w ostatnich latach porzuciła pragmatyczną strategię polityczną na rzecz zaspokojenia swoich liderów tekami w rządach Szarona, czy jak ostatnio Netanjahu. Wydaje się jednak, że ugrupowanie powoli wyciąga wnioski ze swojej mało korzystnej współpracy z prawicowymi koalicjantami. Obecna liderka deklaruje, że nie wejdzie do nowo stworzonego rządu, którego premierem zapewne będzie Netanjahu. Sondaże wskazują jednoznacznie na zwycięstwo koalicji Likud-Beiteinu, a Partia Pracy może liczyć „zaledwie” na 17-19 miejsc, co byłoby drugim wynikiem wyborczym.
Na podstawie
- jewishvirtuallibrary.org
- haaretz.com
- lewica24.pl
- shelley.org.il