Wenezuela: Nawrót choroby nowotworowej prezydenta
Hugo Chavez ogłosił w sobotę (08.12), że podczas ostatnio przeprowadzonych testów medycznych, lekarze wykryli u niego nowe komórki rakowe. Jednocześnie poinformował o ponownym wyjeździe na Kubę, gdzie od dłuższego czasu poddawany jest leczeniu. Chavez wskazał również swojego ewentualnego następcę.
Podczas telewizyjnego wystąpienia, które transmitowano w sobotnie popołudnie, wenezuelski przywódca obwieścił rodakom nawrót choroby nowotworowej. Niepokojącego odkrycia dokonano w trakcie jego ostatniego pobytu na Kubie, podczas rutynowych badań. W związku z tym, prezydent po raz kolejny wyjeżdża na wyspę, aby poddać się operacji. Zmiany chorobowe zdiagnozowano w tych samym rejonach, w których wystąpiły one wcześniej.
W słowach Chaveza zabrakło bliższych szczegółów. Spekuluje się, że chodzi o okolice miednicy, gdzie umiejscowiony był guz, usunięty w czerwcu ubiegłego roku przez kubańskich specjalistów. Prezydent dodał, że odczuwa silne bóle, w związku z czym przyjmuje środki farmakologiczne. W dalszej części przemówienia przywoływał opinie lekarzy, zdaniem których interwencja chirurgiczna jest w chwili obecnej „absolutnie konieczna".
Prezydent zapowiedział także, że na wypadek „gdyby coś się stało" i był niezdolny do sprawowania urzędu, wiceprezydent Nicolas Maduro zastąpi go w fotelu szefa państwa i wypełni kadencję lat 2013-19, jak wymagają tego przepisy konstytucji. W swego rodzaju testamencie politycznym, Chavez wskazał też Maduro jako swego sukcesora, prosząc „z całego serca" Wenezuelczyków o poparcie tej kandydatury. Maduro pełnił przez sześć lat obowiązki ministra spraw zagranicznych, a od zwycięstwa Chaveza w wyścigu o reelekcję w październiku tego roku, sprawuje funkcję wiceprezydenta.
W 2011 r. u Chaveza wykryto ropień miednicy, usunięty następnie przez lekarzy z hawańskiej kliniki. W kolejnych miesiącach wenezuelski prezydent był poddawany seriom radio i chemioterapii, co uniemożliwiło mu aktywny udział w kampanii wyborczej. W ubiegłym tygodniu kubańska gazeta „Granma" informowała o zastosowaniu tlenoterapii w komorze hiperbarycznej, używanej z powodzeniem w niszczeniu komórek nowotworowych. Tymczasem według Amerykańskiego Stowarzyszenia Rakowego, nie istnieją żadne dowody potwierdzające skuteczność tej metody w walce z nowotworem. Z powodzeniem nadaje się jednak ona do niwelowania dolegliwości towarzyszących naświetlaniom.
Źródła: Reuters, AFP