ASEAN zawarł umowę o wolnym handlu z Australią i Nową Zelandią
- Marek Rutkowski
Umowa dotyczy handlu towarami i usługami, własności intelektualnej i inwestycji. Rozpoczęte w 2004 roku negocjacje zakończono w kwietniu zeszłego roku w Singapurze. Porozumienie daje Australii i Nowej Zelandii dostęp do rynku o łącznym PKB wysokości 1,4 tryliona dolarów i liczbie mieszkańców sięgającej 600 milionów ludzi.
Australijski minister handlu Simon Crean określił umowę jako „krok milowy” na drodze do gospodarczego zbliżenia kraju z Azją Południowo-Wschodnią. Podobnie pozytywnie wypowiedział się minister handlu Nowej Zelandii Tim Groser, który stwierdził, że porozumienie jest znaczące zarówno ze względów handlowych jak i politycznych.
Podpisanie umowy zbiegło się z apelem ministrów krajów ASEAN o konieczności utrzymania wolnych i otwartych rynków mimo gospodarczego kryzysu. Wicepremier Tajlandii odpowiedzialny za sprawy gospodarcze Korbsak Sabhavasu powiedział, że ASEAN „nie zgadza się z protekcjonizmem.”
Choć niektóre kraje (w tym członkowie ASEAN), jak powiedział Korbsak, „wprowadzają programy stymulacyjne, wydają wiele pieniędzy i wierzą że musimy kupować lokalne produkty”, opieranie się jedynie na takiej polityce nie pomoże według niego przetrwać trudności . „Będziemy musieli pomagać sobie nawzajem aby iść do przodu” dodał.
Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) skupia: Tajlandię, Malezję, Indonezję, Filipiny, Birmę, Singapur, Brunei, Kambodżę, Laos i Wietnam. W najbardziej rozwiniętym gospodarczo Singapurze już rozpoczęła się recesja, w podobnym kierunku zmierza Tajlandia. Inne kraje, jak Malezja i Filipiny cierpią w wyniku spadku popytu na ich eksport.