Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony


19 kwiecień 2010
A A A

Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony w obecnym kształcie jest stałym elementem w polityce europejskiej, podlegającym ciągłym przeobrażeniom. Idea bierze swoje korzenie w propozycji francuskiego premiera Plevena, zakładający powołanie Europejskiej Wspólnoty Obronnej.

 

 

Plan Plevena miał również zaangażować Niemcy Zachodnie we współpracę obronną, co na tamten czas było rewolucyjną ideą, biorąc pod uwagę fakt, iż RFN nie była jeszcze członkiem NATO. Układ został podpisany w 1952 roku, niestety jego odrzucenie  przez francuskie Zgromadzenie Narodowe w konsekwencji oznaczała śmierć naturalną projektu. Pomysł integracji w ramach polityki obronnej powrócił pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku, gdy narodziła się inicjatywa Europejskiej Współpracy Politycznej. Dodatkowym impulsem były dynamiczne zmiany geopolityczne  w Europie Środkowej, będące jedną z głównych przesłanek podpisania w 1992 roku umowy formułującej tzw. Misje Petersberskie, stanowiące podstawy polityki wojskowej i polityki bezpieczeństwa Unii Zachodnioeuropejskiej. Misje Petersberskie zakładały przeprowadzenie różnego rodzaju operacji wojskowych, których celem były akcje ratunkowe i humanitarne, misje pokojowe oraz zadania mające na celu zarządzanie kryzysami, w tym utrzymywanie pokoju. W tym samym roku (1992) podpisano Układ z Maastricht, powołujący do życia Europejską Politykę Bezpieczeństwa i Obrony. Był to pierwszy zdecydowany krok w kierunku unijnej polityki obronnej. Założenia Układu z Maastricht były bardzo ostrożne i ogólnikowe, wyznaczyły one jednak kierunek w którym polityka ta miała się rozwijać.

Reformy Unii Europejskiej i rozwój idei polityki bezpieczeństwa

Rozwój idei bezpieczeństwa i obrony nastąpił wraz z wprowadzeniem dwóch innych traktatów unijnych – Traktatu Amsterdamskiego oraz Traktatu Nicejskiego. Dzięki Traktatowi Amsterdamskiemu idee Misji Petersberskich zostały zawarte w Traktacie o Unii Europejskiej. Stan rzeczy pomijał kwestie wkładu w kolektywną obronę, co było ukłonem w stronę Finlandii i Szwecji, nie chcących sie w tamtym czasie angażować w operacje wojskowe, a skłaniających się bardziej w stronę operacji pokojowych. Mechanizmy decyzyjne w kwestiach polityki obronnej i bezpieczeństwa zostały dopracowane przez Traktat Nicejski w 2000 roku.

Dawał on możliwość podjęcia decyzji o przeprowadzeniu operacji w ramach EPBiO przy pozytywnej akceptacji petycji przez minimum 8 członków Unii. Traktat wyraźnie wskazywał również,  iż wszelkie działania w ramach polityki bezpieczeństwa i obrony, szczególnie akcje militarne powinny być przeprowadzone po wyczerpaniu wszelkich możliwości pokojowego rozwiązania konfliktu.

Prace Konwentu Europejskiego z roku 2003, prowadzone w Grupie ds. Bezpieczeństwa, pod kierunkiem Michela Barinera zaproponowała wprowadzenie kolejnych zmian. Wprowadzono m.in. poprawki do Misji Petersberskich, zawierając punkt o zapobieganiu konfliktów poprzez wprowadzenie polityki ‘wczesnego ostrzegania’ przed sytuacjami kryzysowymi.

Misje rozszerzono również o operacje mające na celu rozbrojenie stron konfliktu czy wprowadzenie doradztwa wojskowo-obronnego w sytuacjach kryzysowych. Wysoki Przedstawiciel ds. Polityki Bezpieczeństwa Europejskiego zyskał również dodatkowe uprawnienia w polityce zarządzania konfliktami, dając mu możliwości decydowania o rodzaju i typie akcji jaką należałoby podjąć w jej ramach czy też dodatkowe kompetencje w uprawnieniach dotyczących koordynowania militarnymi i wojskowymi aspektami przeprowadzanych zorganizowanych działań. Grupa robocza ds. bezpieczeństwa wypracowała również trzy założenia dotyczące solidarności w polityce bezpieczeństwa:
 - klauzula ustanawiająca instrumenty umożliwiające prowadzenie polityki obrony tak ludności cywilnej, jak i instytucji demokratycznych w ramach EPBiO,
- klauzula wspólnoty bezpieczeństwa, umożliwiającej prowadzenie analiz ułatwiających prognozowanie potencjalnych zagrożeń dla europejskiego bezpieczeństwa i obrony,
- klauzula bezpieczeństwa zbiorowego obejmująca wszystkie chętne kraje unijne chcące wziąć na siebie zobowiązania Traktatu Brukselskiego. [1]

Tworzenie stałych struktur EPBiO

Od  2001 roku zdynamizował się proces tworzenia stałych struktur mających na celu umożliwienie UE prowadzenia oraz dowodzenia operacjami  w ramach polityki bezpieczeństwa i obrony.

Komitet Polityczny i Bezpieczeństwa

Powstał w 2000 roku. Zasiadają w nim wysocy przedstawiciele państw członkowskich, odpowiedzialni za politykę bezpieczeństwa i obrony oraz politykę zagraniczną Unii. Komitet działa jako instytucja pomocnicza Rady Unii Europejskiej. Miedzy innymi jest odpowiedzialny za koordynowanie oraz monitoring realizacji polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Zajmuje sie również formułowaniem kierunków polityki bezpieczeństwa i ich prezentacji na forum Rady Unii Europejskiej.

Komitet Wojskowy Unii Europejskiej

Zasiadają w nim przedstawiciele ministrów obrony państw Unii. Grupa zajmuje się doradzaniem Komitetowi Politycznemu i Bezpieczeństwa w kwestiach wojskowości oraz również tworzeniem analiz polityczno - wojskowych w ramach polityki doradczej wobec Sztabu Wojskowego Unii Europejskiej.

Sztab Wojskowy Unii Europejskiej

W jego skład wchodzą eksperci z dziedziny obronności. Zajmuje się planowaniem strategii w ramach Misji Petersberskich. [2]

Zdolność przeprowadzania operacji wojskowych

Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony uzyskała jeszcze bardziej wyrazisty kształt wraz ze sformułowaniem w 2003 roku Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa. Strategia ta zbudowała podstawy pod politykę europejskiej solidarności obronnej w zwalczaniu wspólnego zagrożenia.

Europejska Polityka Bezpieczeństwa i Obrony jest narzędziem za pomocą którego Unia Europejska współuczestniczy w zapobieganiu konfliktów oraz ich kontrolowaniu.

Jednym z głównych założeń Unii, czerpiącym swoją inspirację z Karty ONZ, jest aktywny wkład w utrzymywanie globalnego bezpieczeństwa i pokoju. By móc osiągnąć to zadanie Unia stworzyła kilka struktur, rozwijających swoje cywilne i militarne możliwości.
Jeszcze w 1999 podczas spotkania w Helsinkach Rada Europejska ustaliła tzw. Europejski Cel Operacyjny, mający za zadanie rozwój wojskowych możliwości w celu usprawnienia polityki zarządzania i zapobiegania kryzysom bezpieczeństwa. Ambicją stało sie osiągnięcie gotowości wystawienia w ciągu 60 dni 50 – 60 tys. żołnierzy, zdolnych do przeprowadzenia misji przez rok.

W konsekwencji przyjęcia Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa wyznaczono również Europejski Cel Operacyjny 2010. Kluczowym elementem w owej strategii stał sie rozwój sił szybkiego reagowania, zdolnych do natychmiastowej odpowiedzi w przypadku kryzysu militarnego. Głównymi inicjatorami strategii były Wielka Brytania, Francja oraz Niemcy. Jeszcze w 2005 roku doprowadzono do powstania Grupy bojowej UE, która osiągnęła pełną gotowość w 2007 roku. Na dzień dzisiejszy Unia gotowa jest na wystawienie dwóch grup bojowych, przez okres nie krótszy niż pół roku. W roku 2008 Rada Europejska stworzyła zarysy militarnych i cywilnych celów operacyjnych, w odpowiedzi na przewidywane zadania z jakimi Unia mogłaby sie zmagać w przyszłości. Według tej strategii Unia powinna mieć zdolności do zaplanowania i przeprowadzenia:
 - dwóch misji stabilizacyjnych, wspieranych przez grupę cywilną oraz kontyngent 10 tys. żołnierzy, przez okres 2 lat,
 - dwóch operacji szybkiego reagowania, przeprowadzonych przy pomocy Europejskich Grup Bojowych,
 - akcji ewakuacji obywateli Unii,
- militarno – cywilnej akcji humanitarnej trwającej nie krócej niż 90 dni,
 - około 12 misji cywilnych różnych formatów (misji policyjnych, misji administracyjnych, odpowiedzi na klęski żywiołowe). [3]

Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony a Traktat Lizboński

Analizując  Traktat Lizboński z punktu widzenia kwestii obrony i bezpieczeństwa, należy zauważyć, iż wprowadza on ważne zmiany takie jak stworzenie funkcji Wysokiego Przedstawiciela Unii Europejskiej ds. Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa, pełniącego jednocześnie rolę Wiceprzewodniczący w Komisji Europejskiej, ustanowienie Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych czy Stałej Współpracy Strukturalnej w kwestiach rozwoju zdolności obronnych.  Traktat Lizboński wprowadził również politykę wzajemnego wsparcia w obliczu agresji zbrojnej czy klauzulę solidarności. Powód dla którego zmianom wprowadzanym przez traktat poświęca się tak wielką uwagę jest ich przełomowość. Z drugiej jednak strony podkreśla się jedynie ich deklaratywność, która nie idzie w parze z praktycznym aspektem wprowadzenia zmian w życie.

Inne równie istotne zmiany o których należy wspomnieć to:
  - przemianowanie Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony na Wspólna Politykę Bezpieczeństwa i Obrony. Według art. 42 Traktatu o Unii Europejskiej Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony miałaby prowadzić do ujednolicenia polityki bezpieczeństwa europejskiego. [4]

 - Traktat Lizboński rozszerza założenia Misji Petersberskich o takie punkty jak operacje rozbrojeniowe, doradztwo wojskowe i obronne, zapobieganie konfliktom czy misje stabilizacyjne po zakończeniu konfliktu. Dodatkowo w traktacie znajduje się zapis wprowadzający do polityki unijnej walkę z terroryzmem oraz pomoc państwom trzecim
w zwalczaniu terroryzmu na ich terytoriach.

 - Traktat odnosi sie w specjalny sposób do relacji z Sojuszem Północnoatlantyckim. Zaznacza sie tu, iż „Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony respektuje zobowiązania wynikające z przynależności jej członków do sojuszu, widzących realizacje swoich celów obronnych w sojuszu z NATO’’, co jak podkreśla traktat koresponduje z celami dla których powołana została WPBiO. Traktat odnosi się również do tworzenia podstaw przyszłej, wspólnej europejskiej polityki obronnej dla tych krajów, co jest celem statutowym obu organizacji. [5]

Traktat Lizboński wychodzi również na przeciw problemowi wydajności i skuteczności polityki bezpieczeństwa i obrony poprzez wprowadzenie polityki Stałej Współpracy Strukturalnej. SWS jest mechanizmem umożliwiającym państwom spełniającym dane kryteria wojskowe do zacieśnienia współpracy w ramach WPBiO. Ramy prawne, zapisane w Traktacie o Unii Europejskiej przewidują, iż do współpracy może przystąpić każde państwo członkowskie zdolne do wystawienia wyspecjalizowanych  jednostek wojskowych oraz podjęcia działań w ramach Europejskiej Agencji Obronnej (co jest równoznaczne
z intensyfikacją zdolności bojowo-obronnych).

Państwa uczestniczące w SWS są zobowiązane do :
 - zwiększenia elastyczności oraz zdolności do rozmieszczenia sił bojowych na danym terytorium,
 - współpracy mającej na celu osiągnięcie równego poziomu nakładów na sprzęt wojskowy,
 - synchronizacji systemów bojowych.

Efektem koordynacji działań w ramach Stałej Współpracy Strukturalnej jest powstanie wielonarodowych sił europejskich, potocznie zwanych Euro-korpusem. Siły te mają realne możliwości operacyjne i są wykorzystywane w ramach Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa
i Obrony.

Pomimo wprowadzenia znaczących zmian Traktat Lizboński nie odpowiada na kilka fundamentalnych pytań związanych z proponowaną transformacją. Rozwój Stałej Współpracy Strukturalnej w ocenie ekspertów nie zawiera konkretnych instrumentów harmonizacji procesu, poza ogólnikowymi deklaracjami o większej integracji. Przyczyną takiego stanu jest przede wszystkim możliwość wetowania przez państwa członkowskie potencjalnych inicjatyw integracyjnych. Palącą kwestią dotycząca Europejskiej Polityki Obronnej jest zatem problem konkretyzacji. Z jednej strony najważniejsze szczegóły dotyczące kształtu politykibezpieczeństwa zostały zaprezentowane. Z drugiej jednak strony kierunki dalszych zmian nie zostały zakreślone wystarczająco dokładnie. Rozwoju nadal wymaga Europejska Strategia Bezpieczeństwa. Nie jest określona jednoznaczna postawa członków Unii Europejskiej wobec SWS, którzy nie są jednocześnie członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Europejskie Siły Szybkiego Reagowania

Dynamika zmian w środowisku międzynarodowym, prowadzenie m.in. przez Stany Zjednoczone ‘wojny z terroryzmem’, konflikty w Iraku i Afganistanie, a także brak stabilizacji na kontynencie afrykańskim uwidoczniły potrzebę stworzenia europejskich, jednolitych sił szybkiego reagowania. Unia zdecydowała sie podążyć śladem Sojuszu Północnoatlantyckiego, który na szczycie w Pradze w 2002  podjął decyzje o zwiększeniu możliwości operacyjnych (zwiększeniu zasięgu operacyjnego poprzez stworzenie Sił Szybkiej Odpowiedzi/Reakcji). Bezpośrednim impulsem do działania w kierunku tworzenia europejskich Sił Szybkiego Reagowania było porozumienie Berlin –Plus, umożliwiających państwom europejskim korzystanie ze struktur dowodzenia NATO, w ramach EPBiO[6]. Proces ten został przyspieszony, gdy Unia porozumiała się z NATO, co do możliwości wykorzystania środków transportu. W  zdecydowany sposób poprawiło to mobilność sił europejskich, a przede wszystkim zwiększyło możliwość szybkiej reakcji w ramach polityki bezpieczeństwa. Podstawy działalności ESSR zostały nakreślone w Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa. W ramach ESB podjęto decyzję o powstaniu Europejskich Grup Bojowych. Brytyjsko – francuskie rozmowy w Le Tourquet po raz pierwszy potwierdziły  wolę działania w kierunku powołania małych, mobilnych europejskich związków bojowo-taktycznych, których celem miałoby być rozwiązywanie i zapobieganie eskalacji sytuacji kryzysowych.  Stało sie jasne, że tak Londyn, jak i Paryż widzą wyraźną potrzebę zwiększenia militarnych zdolności operacyjnych Unii. Sukcesy w operacji CONCORDIA w Macedonii oraz operacji Unii w Demokratycznej Republice Konga zdawały się w praktyce potwierdzać te aspiracje.

W lutym 2004 roku została zaprezentowana trójstronna Brytyjsko-Francusko- Niemiecka koncepcja powołania 10- 12 mobilnych grup bojowych, zdolnych do działania w sytuacjach kryzysowych, również we współpracy z wojskami NATO. Koncepcja ta została oficjalnie zatwierdzona przez ministrów Unii Europejskiej w tym samym roku. Decyzją spotkania powołano do życia 13 Grup bojowych, zdolnych do działania nie tylko w Europie, ale  i innych zapalnych regionach graniczących z Unią. Ze strategicznego punktu widzenia potwierdzono wcześniejsze aspiracje i ustalenia Celu Operacyjnego 2010, decydując sie na urealnienie zapisu o zdolności prowadzenia dwóch operacji w tym  samym czasie.

Od roku 2007 grupy bojowe osiągnęły taką zdolność, stając się w pełni operacyjne w tym samym roku.[7] Polska działa w ramach polsko-niemieckiej grupy bojowej, wraz z Litwą, Słowacją oraz Łotwą, od 2009 roku. Pomimo silnych związków sojuszniczych ze Stanami Zjednoczonymi Polska pozytywnie odnosi sie do inicjatywy dostrzegając w niej szansę nie tylko na integrację zdolności bojowych państw Unii, ale także szansę na zyskanie cennych doświadczeń, podnoszących zdolności operacyjne[8].

NATO a Wspólna Polityka Bezpieczeństwa i Obrony

Sojusz Północnoatlantycki oraz Unia Europejska raczej współpracują ze sobą niż konkurują. Unia Europejska działa tam, gdzie NATO nie jest całkowicie zaangażowane. Europejczycy coraz częściej przejmują zadania lub podejmują je w miejscach, gdzie NATO lub Stany Zjednoczone nie wyrażają zainteresowania szerszym działaniem. Unia Europejska działa wspierana przez natowski  sprzęt oraz systemy; tu doskonałym przykładem może być operacja CONCORDIA w Macedonii czy operacja ALTHEA w Bośni i Hercegowinie.
W kwestii rozwoju zdolności operacyjnych tak UE, jak i NATO zmagają sie z podobnymi problemami. Dla Unii Europejskiej jest to brak środków do przeprowadzania misji ekspedycyjnych.

Unia i NATO cierpią na ograniczenia dotyczące potrzeby wystawienia wyspecjalizowanych jednostek gotowych do podjęcia się konkretnych zadań. Warto dodać, iż obecnie 21 krajów europejskich należy do NATO i UE, a dalsze cztery kraje Unii (Austria, Finlandia, Irlandia oraz Szwecja) uczestniczą w NATO-wskim programie Partnerstwo dla Pokoju. Jedną z konsekwencji tego faktu jest stopniowe poszerzanie zdolności planowania operacji wojskowych w ramach Unii, co w konsekwencji przekłada się na zacieśnienie współpracy w ramach Stałej Współpracy Strukturalnej, umacniającej europejską zdolność obronną i strategiczną. Nie pozostaje to bez pozytywnego wpływu na zwiększenie zdolności operacyjnych w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Od 2002/2003 istnieje wzajemna umowa o współpracy pomiędzy Unią i NATO, zakładająca równomierny, zrównoważony rozwój zdolności do obustronnego wspierania działań operacyjnych. Jednocześnie widoczne są pozytywne zmiany we wzajemnym postrzeganiu.
Z jednej strony powrót Francji do struktur militarnych NATO, a z drugiej wsparcie Stanów Zjednoczonych dla Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony w znaczny sposób poprawiło współpracę obu organizacji. Do porażek współpracy pomiędzy Unią i NATO należy zaliczyć uwidaczniający się impas w takich kwestiach jak spór turecko – cypryjski czy pełne napięć i zatargów relacje pomiędzy Unią, a aspirującą do członkostwa w tej organizacji Turcją . Tego typu zatargi narażają na szwank prowadzone przez obie organizacje operacje w Kosowie i Afganistanie - KFOR i ISAF (NATO) oraz EULEX i EUPOL (Unia) – gdzie wymagane jest wspólne i jednolite podejście do kwestii zarządzania kryzysowego.

Obie organizacje pozostają na kursie rozwoju własnych potencjałów oraz możliwości operacyjnych, zacieśniając przy tym współpracę w ramach UE – NATO Capability Group. Jednocześnie istnieje silna kooperacja pomiędzy Unijnym Sekretariatem Generalnym oraz Europejską Agencją Obrony, Sztabem Głównym NATO i Dowództwem Sił Sojuszniczych NATO ds. Transformacji. 

Francja jako inicjator przemysłu obronnego UE

Jednym z ważniejszych decyzji, podjętych przez Francję w ramach dynamizacji oraz prób integracji przemysłu europejskiego, zapadła podczas spotkania francuskiego premiera Lionela Jospina z brytyjskim premierem Tonym Blairem w St. Malo. Obaj liderzy wyrazili poparcie  dla wzmocnienia armii w taki sposób, by mogła ona być zdolna do akcji szybkiego reagowania, wspierana przez silny i konkurencyjny europejski przemysł zbrojeniowy i technologiczny.

W przemówieniu, wygłoszonym w 2005 roku  przed Zgromadzeniem Narodowych Sił Zbrojnych francuska Minister Obrony Michele Alliot-Marie wymieniła kilka priorytetów, przed którymi stoi francuska polityka europejska:
 - sprawiedliwa rywalizacja pomiędzy europejskimi przemysłami obronnymi,
 - uznanie specyficznej natury europejskiego rynku zbrojeniowego, z popieraniem inicjatyw prowadzących do budowy europejskiego przemysłu zbrojeniowego[10].

Ustalenia te zostały potwierdzone w 2008 roku podczas spotkania francuskich i brytyjskich liderów, którzy potwierdzili zainteresowanie wspieraniem europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Jednocześnie jednym z priorytetów francuskiej prezydencji w Unii Europejskiej w 2008 r. stało się doprowadzenie do zawarcia umowy dotyczącej pakietu obronnego w Komisji Europejskiej. Celem tej inicjatywy miało być pobudzenie i umocnienie europejskiego rynku zbrojeniowego, poprzez zakup produktów Europejskiego Przemysłu Zbrojeniowego. Proponowana legislacja, zdaniem strony francuskiej miała „stworzyć wspólny europejski rynek w sektorze obronnym w taki sposób, by uniknięto specjalnych wysiłków krajów europejskich w procesie jego tworzenia”. [11]

Jedną z przesłanek zainicjowania legislacji była transformacja europejskiego przemysłu zbrojeniowego na początku XXI wieku; między innymi konsolidacja w gałęziach przemysłu  kosmicznego oraz elektronicznego. Nie bez wpływu pozostało pojawienie się w pierwszej dziesiątce światowych dostawców broni, europejskich grup, takich jak BAE systems, EADS, czy Thales and Finmeccania, a także wzrost sprzedaży w europejskim wojskowym przemyśle morskim oraz handlu sprzętem lądowym. Zdaniem strony francuskiej tego typu wzrost stanowi znakomitą szansę na konsolidację oraz rozwój bazy produkcyjnej europejskich firm zbrojeniowych. Francuzi swoją strategię oparli na założeniu, iż dynamiczny wzrost w sprzedaży w ramach wspólnej polityki zbrojeniowej pozytywnie wpłynąłby nie tylko na utrzymanie niezależności poszczególnych firm w różnych częściach Unii, ale również zapewniłby stały poziom inwestycji. Strona francuska wyszła z konkretnym planem realizacji takiej strategii:

- długoterminowe kontrakty na dostawy uzbrojenia dla europejskich armii od europejskiego przemysłu zbrojeniowego,

- brak limitów na wykorzystanie produkowanego przez europejski przemysł zbrojeniowy sprzętu wojskowego [12]

- możliwość eksportu i sprzedaży sprzętu wojskowego sojusznikom i partnerom międzynarodowym w zgodności z założeniami międzynarodowych reguł i prawa międzynarodowego.

Francja jest zwolennikiem zasady autonomiczności w rywalizacji w odniesieniu do konkretnego typu uzbrojenia. Paryż uznaje tę zasadę za jedną z platform europejskiej współpracy w dziedzinie produkcji uzbrojenia. Argumentem jest tu również możliwość zawarcia przez firmy zbrojeniowe z Unii nowych strategicznych aliansów. Dodatkowym czynnikiem wpierającym rozwój, według francuskich polityków mogła by być możliwość korzystania z zamówień dla tworzącej się Euro-armii oraz, w bliskiej perspektywie czasu sprzedaż uzbrojenia dla Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie da sie ukryć, iż propozycja jest również wyrazem zmiany polityki Paryża wobec NATO. Francuscy liderzy polityczni zdają się sprzyjać idei pozytywnych relacji transatlantyckich w dziedzinie produkcji uzbrojenia.

Siła możliwości produkcyjnych wspólnego, europejskiego przemysłu zbrojeniowego stwarza nową szansę wzmocnienia europejskiego filaru NATO w relacjach transatlantyckich, poprzez m.in. obniżenie kosztów produkcji.

Autor jest studentem prawa europejskiego i międzynarodowego na Uniwersytecie w Stanfield, w Wielkiej Brytanii.

Przypisy

1.W.van Eakelen, From Words to Deeds. CEPS/DCAF, Brussels, 2006.

2 B.Angelet,European Defence in a wake of the Lisbon Treaty. Royal Institute of International Relations, Academia Press, Brussels, 2008.

3 The European Security and Defense Policy, Diplomatic Edition, Federal Ministry of Defense, 2008

4 Treaty on European Union

5 Ibid.

6 J-P Perruche, European Defence,Royal Institute of International Relations, Academia Press, Brussels, 2008. 

7 K.Miszczak, Battle Groups/Gruopy Bojowe – Europejskie Siły Szybkiego Reagowania, http://www.medianet.pl/~ceurorev/numer40/3.html
8 Ibid.

9 Z jednej strony Cypr nie ma umowy o współpracy z NATO, z drugiej Unia nie zdecydowana na zawarcie umowy o współpracy wojskowej z Turcją. Nie ma także umowy o współpracy administracyjnej pomiędzy Turcją a Unią. 

10 http://www.ambafrance-uk.org/Taking-the-European-defence.html

11 http://www.euractiv.com/en/priorities/france-seeks-revitalise-european-defence/article-173103.

12 Ciche poparcie m.in. dla zniesienia i nie wprowadzania embarga na handel oraz sprzedaż broni.