UE/ Unia wprowadza patrole na morzach
Unia Europejska utworzyła pierwszy wspólny morski patrol graniczny mający za zadanie powstrzymanie nielegalnej imigracji z Afryki na Wyspy Kanaryjskie. Bruksela zaprzecza oskarżeniom o budowanie "twierdzy Europa".
Ogłaszając ustanowienie patrolu w piątek, 10 sierpnia, komisarz UE ds. sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Franco Frattini powiedział, że operacja będzie miała "humanitarny charakter", gdyż przyczyni się zarówno do ratowania życia nielegalnych imigrantów na morzu jak i zmniejszenia skali nielegalnej migracji i zwalczania handlu ludźmi.
"To jest właśnie "solidarność działań", którą obiecałem rządowi i mieszkańcom Hiszpanii i Wysp Kanaryjskich, i to jest rodzaj wsparcia, które otrzymują także rządy i obywatele Malty i Włoch w ich problemach migracyjnych" dodał komisarz Frattini w swoim przemówieniu w Brukseli. "Jest to historyczny moment w dziejach europejskich polityk imigracyjnych, kiedy dobrze widoczna jest solidarność między państwami Wspólnoty" dodał komisarz.
Franco Frattini zaprzeczył oskarżaniom, jakoby UE budwało "twierdzę Europa". Stwierdził także, że kroki podjęte przez UE są w pełni zgodne z Planem Działań Europejsko-Afrykańskiego Partnerstwa dla Migracji i Rozwoju podjętego w zeszłym miesiącu w Rabacie przez 56 krajów pochodzenia, tranzytu i celu migracji. Plan zakłada m.in. współpracę w zakresie walki z nielegalną imigracją.
Misja w rejonie Wysp Kanaryjskich, nazwana Hera II, ma potrwać 9 miesięcy. Przeprowadzona będzie przez marynarkę hiszpańską przy wsparciu dwóch okrętów z Włoch i Portugalii. Jak informował The Maltan Times, rozpoznanie lotnicze zapewnią siły pwietrzne Hiszpanii, Włoch i Finlandii. Szczegóły operacji nie są znane "ze względów bezpieczeństwa" powiedział przedstawiciel Frontex, Agencji ds. zewnętrznej granicy Wspólnoty, koordynującej akcję. Koszty przedsięwziącia, szacowane na ok. 3,2 mln euro, pokryte zostaną z budżetu UE przy współfinansowaniu ze strony rządu Hiszpanii.
Frontex liczy to, że dzięki wzmożeniu kontroli wód u wybrzeży Afryki Zachodniej uda się zawrócić więcej statków wiozących nielegalnych imigrantów do Europy. Według oficjalnych statystyk hiszpańskich, od początku roku tylko na Wyspach Kanaryjskich wylądowało ok. 15.000 nielegalnych imigrantów. Szacuje się, że dalsze 10.000 dotarło do innych portów Hiszpanii.
"Podstawowym celem akcji jest zapobieganie podejmowaniu przez te statki tak niebezpiecznej podróży" powiedziała rzecznik Agencji Daniela Munzbergova. W ciągu minionego weekendu, około 46 migrantów straciło życie w drodze z Afryki na Wyspy Kanaryjskie. Byli przewożeni na łodziach rybackich, które często ze względu na stan techniczny nie powinny być dopuszczone do użytkowania. Przewożonym ludziom brakowało jedzenia i wody. 77 z nich udało się jednak dotrzeć do hiszpańskiej wyspy Teneryfy, gdzie zostali zatrzymani przez policję.
Akcja patrolowa jest kontynuacją poprzedniej fazy misji, Hery I, w ramach której grupa 9 ekspertów z różnych krajów członkowskich UE udała się na Wyspy Kanaryjskie w celu pomocy lokalnym władzom w identyfikacji nielegalnych przybyszów.
Wspólne kontrole graniczne są przewidywane także dla wybrzeży Malty. Rozmowy w sprawie akcji o roboczej nazwie Jason 1, toczone przez Frontex z przedstawicielami Malty, Włoch i Grecji są na etapie ustalania ostatnich szczegółów.
Prośba UE wobec Libii, aby otworzyła swoje wody terytorialne w celu pzeprowadzenia akcji monitorującej na wodach w rejonie Malty nie spotkała się jak dotąd z odpowiedzią. Mimo to, wobec powagi sytuacji, i, jak zaznacza UE, w celu ratowania życia imigrantów, operacja ma być przeprowadzona w najbliższej przyszłości, choć nie wyznaczono jeszcze konkretnej daty jej rozpoczęcia.
Na podstawie: euobserver.com, timesofmalta.com, boston.com
Saulius Skvernelis nowym premierem Litwy
