Van Rompuy unijnym prezydentem: politycy zadowoleni, Turcja zaniepokojona
-
IAR
Wybór Hermana Van Rompuy'a na prezydenta Unii Europejskiej spotkał się z pozytywnym odzewem większości europejskich polityków. Zaniepokojona tą decyzją jest jednak Turcja.
Zdaniem prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego postawienie na czele Wspólnoty premiera Belgii to "bardzo mądra decyzja". Sarkozy pozytywnie ocenił wybór kandydata "z ważnego państwa, ale nie jednego z najistotniejszych". Według francuskiego prezydenta - w ten sposób żaden z krajów członkowskich Unii nie poczuje się wykluczony.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaznaczyła z kolei, że Van Rompuy wprowadzi zasady konsensusu i kompetencje do prezydencji Wspólnoty.
Jednak turecki parlamentarzysta Onur Oymen jest zaniepokojony wyborem szefa belgijskiego rządu na prezydenta Unii. Oymen przypomniał, że Van Rompuy kilka lat temu był wielkim przeciwnikiem rozszerzenia UE o Turcję ze względów religijnych i kulturalnych. Poseł dodał, że Ankara nie jest zbyt optymistyczna w kwestii relacji z nowo wybranym prezydentem Wspólnoty.
Wczoraj wieczorem unijni liderzy zdecydowali, że przewodniczącym Rady Europejskiej będzie dotychczasowy premier Belgii, a szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, która przez ostatni rok była komisarz do spraw handlu. Nowe stanowiska unijne zostały powołane na podstawie traktatu lizbońskiego.