Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Pekin nie ulegnie żadnym naciskom w sprawie Liu Xiaobo

Pekin nie ulegnie żadnym naciskom w sprawie Liu Xiaobo


09 grudzień 2010
A A A

Jutro w Oslo odbędzie się uroczysta ceremonia wręczenia Pokojowej Nagrody Nobla. Zabraknie jednak na niej tegorocznego noblisty. Rzeczniczka chińskiego MSZ Jiang Yu na konferencji prasowej w Pekinie stwierdziła, że przyznanie Liu Xiaobo Nobla jest „nieprzyzwoitością”.

ImagePo raz kolejny chiński pisarz i obrońca praw człowieka nazwany został „kryminalistą”. Chiny przez ostatnie tygodnie starały się wywrzeć presję na inne państwa, nawołując je do bojkotu piątkowej ceremonii. We wtorek Pekin ogłosił, że „większość państw” nie wyśle swoich przedstawicieli na ceremonię w Oslo.

Komitet Noblowski zdementował jednak te informacje. Na uroczystości wręczenia Pokojowego Nobla nie pojawią się przedstawiciele 18 państw - prócz Chin m.in. Rosji, Ukrainy, Iraku, Iranu oraz Serbii. Większość państw, które nie będą reprezentowane na ceremonii w Oslo, łączą bliskie stosunki gospodarcze z Chinami. Część z nich - tak jak i Chiny - krytykowana jest przez społeczność międzynarodową za łamanie praw człowieka. Wciąż nie jest jasne, w jaki sposób przebiegać będzie jutrzejsza uroczystość, na której zabraknie przebywającego w chińskim więzieniu Liu Xiaobo. Do Oslo nie dotrą także jego najbliżsi, których chińskie władze objęły aresztem domowym.