Pierwszy chiński Airbus opuścił fabrykę

• airbus
• boeing
• chiny
• _azjanews
• _gospodarka

W położonej w pobliżu miasta Tianjin fabryce we wtorek (23.06) oficjalnie zaprezentowano pierwszy wyprodukowany w Chinach samolot koncernu Airbus. „Nasza linia montażowa w Tianjin i pierwszy wyprodukowany tu samolot to kamień milowy w rozwoju naszego długotrwałego strategicznego partnerstwa z Chinami. Zbudujemy silną przyszłość wraz z chińskim przemysłem lotniczym i dla niego” powiedział obecny w Chinach prezes koncernu Thomas Enders.

„Wyprodukowanie pierwszego Airbusa w Chinach jest historycznym momentem dla współpracy chińsko-europejskiej” wtórował mu Huang Xingguo, burmistrz miasta Tianjin. „Postaramy się, aby ta współpraca przynosiła kolejne pozytywne efekty” dodał.

Operujący na średnich dystansach Airbus A320 został sprzedany firmie leasingowej Dragon Aviation, a latać nim będą klienci chińskich linii lotniczych Sichuan Airlines. Do końca roku koncern zamierza wyprodukować jeszcze dziesięć tego rodzaju maszyn, a w 2011 r. miesięcznie produkowane mają być cztery samoloty.

Airbus ma nadzieję, że posiadanie fabryki w Chinach pozwoli na łatwiejszy dostęp błyskawicznie rozwijającego się chińskiego rynku oraz uzyskanie strategicznej przewagi nad swoim największym konkurentem – Boeingiem. Szacuje się, że w ciągu najbliższych 20 lat Chiny będą potrzebować 2,8 tys. nowych samolotów pasażerskich i transportowych, a wartość zamówień może sięgnąć 330 mld dol.

„Fabryka w Chinach jest wielką zaletą Airbusa, jednak dla przyszłych zamówień kluczowym czynnikiem będą ceny” uważa Li Lei, analityk China Securities. Jego zdaniem jednak A320 doskonale wpisują się w charakterystykę rosnącego chińskiego rynku przewozów pasażerskich.

Boeing posiada w Chinach jedynie fabryki produkujące części do swoich maszyn, natomiast nowa maszyna Airbusa została w całości wyprodukowana w zakładzie pod Tianjin. To jedyna taka fabryka koncernu położona poza Europą. W 51 proc. należy ona do Airbusa, pozostałe udziały są w rękach chińskiego konsorcjum.

Do 2016 r. w Tianjin wyprodukowane ma być łącznie 266 samolotów. Szef koncernu w Chinach Laurence Barron nie wykluczył jednak, że maszyny z Chin trafią także na rynki zagraniczne. „Powinniście traktować Tianjin tak samo jak Tuluzę czy Hamburg. Nie ma powodów, aby w przyszłości miejscowe A320 nie trafiły do linii lotniczych innych niż chińskie” stwierdził.

Na podstawie: chinadaily.com.cn, news.bbc.co.uk