Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Stany Zjednoczone sprzedadzą Tajwanowi rakiety Patriot, Chiny zapowiadają odwet

Stany Zjednoczone sprzedadzą Tajwanowi rakiety Patriot, Chiny zapowiadają odwet


08 styczeń 2010
A A A

Waszyngton w czwartek (07.01) zatwierdził sprzedaż Tajwanowi systemu antyrakietowego najnowszej generacji Patriot PAC-3. Według wcześniejszych zapowiedzi władz w Pekinie, decyzja ta będzie miała poważne konsekwencje dla stosunków chińsko-amerykańskich.

Zgodnie z umową firma Lockheed Martin dostarczy na wyspę nieujawnioną liczbę pocisków antyrakietowych Patriot Advanced Capability-3 (PAC-3). Będzie to ostatnia część wartego 6,5 mld dol. pakietu sprzedaży uzbrojenia dla Tajwanu, który zaproponowany został pod koniec urzędowania poprzedniego amerykańskiego prezydenta George’a W. Busha.

ImageZdaniem ekspertów system ten jest jednym z najbardziej skutecznych w zestrzeliwaniu rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Tajwańskie władze szacują, że nawet 1,5 tys. tego rodzaju pocisków wymierzonych wyspę zlokalizowanych jest na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin kontynentalnych.

W przededniu decyzji rzeczniczka chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Jiang Yu zapowiadała, że „sprzedaż broni Tajwanowi będzie miała poważne konsekwencje dla stosunków Chin ze Stanami Zjednoczonymi”. Dotychczas Pekin nie zareagował jeszcze oficjalnie na działania amerykańskiej administracji, ale z pewnością nie pozostaną one bez odpowiedzi.

Decyzja Waszyngtonu wzburzyła także chińskich internautów. Według niektórych działania odwetowe powinny objąć dostarczenie rakiet balistycznych takim krajom jak Iran, Korea Północna czy nawet Wenezuela. Wielu internautów sugeruje również zaprzestanie kupna amerykańskich papierów wartościowych oraz przyspieszenie rozbudowy chińskiej floty dalekomorskiej.

Zdaniem ekspertów chińskie władze nie zdecydują się na tak dalece idące kroki, jednak wysoce prawdopodobne jest zamrożenie kontaktów między chińską a amerykańską armią, tak jak stało się pod koniec 2008 rok, po zatwierdzeniu całego pakietu sprzedaży broni dla Tajwanu. Według Jin Canrong, dziekana wydziału stosunków międzynarodowych Chińskiego Uniwersytetu Ludowego, „taka decyzja nie spotka się z zadowoleniem ze strony amerykańskiej, gdyż spośród wszystkich armii świata, Amerykanie chcą jak najwięcej dowiedzieć się właśnie o armii chińskiej”.

Chińczycy sugerują również możliwość zerwania kontaktów z firmami zbrojeniowymi, które zaopatrują Tajwan, a jednocześnie są bardzo zainteresowane sprzedażą uzbrojenia dla Chin. Do bojkotu tych firm (których działalność wykracza poza sektor wojskowy) wezwali także chińscy internauci – na cenzurowanym jest m.in. Lockheed Martin oraz United Technologies, która sprzedaje Tajwanowi śmigłowce UH-60 Black Hawk, a jednocześnie jest producentem  szerokiej gamy wyrobów i usług dla przemysłu lotniczego, energetycznego oraz budowlanego i jednym z największych inwestorów zagranicznych w Chinach.

W 2008 roku zmasowana akcja chińskich internautów wywołana zatrzymaniem sztafety z ogniem olimpijskim w Paryżu doprowadziła do bojkotu m.in. francuskiej sieci supermarketów Carrefour i luksusowej marki Louis Vuitton. Działania te skłoniły francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego do wycofania się z zapowiedzi uzależnienia swojego przyjazdu na otwarcie igrzysk olimpijskich w Pekinie od nawiązania dialogu chińskich władz z duchowym przywódcą Tybetańczyków Dalajlamą XIV.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, chinadaily.com.cn