Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Ukraińskie media o niepodległości Abchazji i Osetii Płd.

Ukraińskie media o niepodległości Abchazji i Osetii Płd.


28 sierpień 2008
A A A

Po tym jak prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał dekret uznający niepodległość Abchazji i Osetii Płd. (26.08) ukraińskie media żywiołowo komentują ten fakt, przy czym każda z gazet spogląda na to z innej perspektywy.

Dziennikarze gazety „Dień” uważają, że poprzez przyznanie niepodległości nowym państwom na Kaukazie, Rosja ostatecznie pokazała, że ma zamiar budować świat według nowych przepisów - nie zważając nawet na prawo międzynarodowe. W doniesieniu podkreślono, że Kreml zignorował wezwania Waszyngtonu i innych państw zachodnich, a Miedwiediew oświadczył, że "8 sierpnia Saakaszwili sam zdecydował się przeprowadzić ludobójstwo dla realizacji swoich politycznych planów". Autorzy zastanawiają się czy w ogóle można w tym kontekście mówić o ludobójstwie, być może Rosja powinna skierować ten problem do Międzynarodowego Trybunału w Hadze. Byłoby to dla Rosji tylko traceniem czasu, gdyż mało prawdopodobne jest by sąd wydał wyrok ją satysfakcjonujący.

„Gazieta 24” podkreśla, że choć Miedwiediew przyznał niepodległość quasi-państwom na Kaukazie, to na razie nie uzyskał międzynarodowego poparcia dla tej decyzji i raczej go nie pozyska. Dziennik dostrzega też zagrożenie dla Ukrainy - zastanawia się czy wkrótce Rosja nie zainteresuje się Krymem. Cytuje wypowiedź lidera ukraińskiej opozycji Wiktora Janukowycza (Partia Regionów), który uważa, że Ukraina powinna poprzeć wolną wolę narodu abchaskiego i osetyńskiego. Zaznacza też, że nawet ukraińscy komuniści tym razem nie śpieszą się z poparciem Kremla i cały czas milczą na ten temat. Doniesienie Gazety 24 skupia się przede wszystkim na kwestii bezpieczeństwa Ukrainy - autor zaznacza, że choć Ukraina ma gwarancje integralności, to są one przede wszystkim deklaratywne, nie zaś wpisane w jakąkolwiek umowę.

Image
Zbiórka podpisów poparcia dla Gruzji - akcja Kongresu Ukraińskich Nacjonalistów na Majdanie Niezależnosti (fot. Maciej Pietruszewski)


Kolejny ukraiński dziennik, „Gazieta po-kiewsky” skupia się na państwach zachodnich po fakcie uznania przez Rosję niepodległości spornych terytoriów. Zachodni liderzy jeszcze niedawno uważali, że z Rosją można się porozumieć, a wniosek rosyjskiej Dumy do prezydenta o uznanie niepodległości Abchazji i Osetii Płd. traktowali jedynie jako próbę zastraszenia i nacisku. Z drugiej strony, Rosja pokazała, że nie okaże słabości i do końca wypełni swoje plany. Dziennik cytuje wypowiedź prezydenta Miedwiediwa: "nic nas nie przestraszy, w tym i perspektywa zimnej wojny". Autorzy dostrzegli, ze przyznanie niezależności Abchazji i Osetii Płd. to "logiczne przedłużenie niezależności Kosowa". Kraje europejskie tworząc nowe państwo na Bałkanach uruchomiły niebezpieczną reakcję łańcuchową i teraz nie wiedzą co zrobić z kolejnymi następstwami tamtej decyzji. Gazeta podkreśla też, że wcześniej europejscy politycy uważali, że niebezpiecznym i niewskazanym jest izolowanie Rosji, bo nie wiadomo co może z niej "ewoluować". Jednak, z drugiej strony trzeba podkreślić, że poszczególne państwa mają z Rosją prywatne interesy, głównie w sferze gazu, i nie na rękę jest im narażać się Kremlowi. Dziennikarze „Gaziety po-kiewsky” stwierdzili, że po wypowiedziach zachodnioeuropejskich polityków można stwierdzić, że nie wiedzieli oni jakie cele postawił przed sobą Kreml i jaką cenę gotowy jest za ich realizacje zapłacić.

Gazeta "Segodnia" uważa, że Zachód z obawą oczekiwał takiego posunięcia Rosji i wcześniej uprzedzał ją, że będzie to działanie bezprawne, bo leży to w kompetencji ONZ. Podkreśla też fakt, że obecnie niektórzy członkowie UE (nie precyzuje którzy) wzywają do całkowitego zerwania stosunków z Kremlem i grożą odmową przyjęcia Rosji do WTO oraz bojkotem Olimpiady 2014 w Soczi. Z drugiej strony, dziennik stwierdza, że Miedwiediew doskonale wie, że "w razie zerwania stosunków to Zachód straci więcej niż Rosja". Kraje europejskie obawiają się, że Rosja nie zaprzestanie na Południowej Osetii i wkrótce zacznie działać analogicznie w innych spornych kwestiach.

Na podstawie: Dień, Gazieta 24, Gazieta po-kiewsky, Segodnia