Niemcy po wyborach do landtagów – porażki CDU i SPD, wiktoria AfD
13 marca 2016 r. odbyły się wybory do parlamentów krajowych trzech krajów związkowych Niemiec – Badenii-Wirtembergii, Saksonii-Anhalt oraz Nadrenii- Palatynatu. Kampanie wyborcze podporządkowane były głównie kwestii napływu uchodźców oraz migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, co przyniosło wielkie sukcesy krytycznej wobec „Willkommenskultur” AfD oraz porażki partii kanclerz Angeli Merkel.
Problemy związane w znacznej mierze z niekontrolowanym napływem rzeszy osób na terytorium Niemiec oraz rosnące obawy obywateli RFN pozwalały przypuszczać, iż marcowe wybory przeorganizują dotychczasową scenę polityczną w landach. Tak też się stało, gdyż w żadnym z wymienionych landów dotychczasowym koalicjantom nie udało się utrzymać większości w parlamencie. Największym zwycięzcą wyborów została prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), stając się manifestem nastrojów Niemców.
Wybory w krajach związkowych są niezmiernie istotne, ponieważ to właśnie rządy krajowe desygnują swoich przedstawicieli do Bundesratu. Wymienione kraje związkowe obsadzają swoimi reprezentantami 14 z 69 miejsc w Radzie Federalnej. Bundesrat, jako ciało przedstawicielskie landów, współuczestniczy w procesie ustawodawczym oraz ma wpływ na bieżącą politykę Niemiec.
W Badenii-Wirtembergii, południowym landzie ze stolicą w Stuttgarcie, aż 35% wyborców stanowią katolicy, tradycyjnie zapewniający CDU wysokie wyniki. Rosnące problemy związane z napływem uchodźców zniechęciły jednak wyborców do chadecji, zapewniając zwycięstwo partii Zielonych (30,3% głosów). CDU uzyskała aż 12% mniej głosów niż w wyborach w 2011 roku (jedynie 27%). Niezadowolenie z polityki kanclerz Merkel zapewniło dobry wynik AfD (15,1%). Obecnie z największym prawdopodobieństwem będzie rządzić koalicja Zielonych i CDU, która obecnie działa jedynie w Hesji. W ostatniej kadencji Badenią-Wirtembergią rządziły wspólnie partie Zielonych oraz SPD.
Saksonia-Anhalt, kraj związkowy na terytorium byłej NRD, zawsze wykazywał tendencje antysystemowe, nie dziwi więc fakt, że właśnie w tym landzie obawiano się najbardziej zwycięstwa skrajnych ugrupowań. Tylko wcześniejsze odsunięcie się magdeburskich władz CDU od polityki kanclerz Niemiec, uchroniło chadecję od znacznej utraty poparcia. Zwolennicy powstrzymania fali imigracyjnej do Niemiec zapewnili AfD spektakularny wynik – 24,2%. Tym samym AfD została drugą siłą polityczną w parlamencie Saksonii-Anhalt. Wstępne rozmowy, mające na celu wyłonienie koalicji rządzącej, zmierzają do utworzenia sojuszu trzech partii: CDU, SPD i Zielonych.
W Nadrenii-Palatynacie tradycyjnie o władzę walczyły CDU i SPD. Marcowe wybory wygrała SPD, jednak przez słaby wynik swojego zwyczajowego sojusznika - Zielonych, SPD zmuszone jest do prowadzenia rozmów koalicyjnych również z FDP, partii powracającej do ław Landtagu po czteroletnim niebycie. AfD uzyskała dobry wynik również i w tym landzie (12,6%).
Tegoroczne wybory do landtagów krajowych podobnie jak w 2011 roku zdominowane były przez debatę ogólnokrajową. Poprzednie wybory absorbowały wyborców wokół polityki atomowej. Podobnie jak w 2011 roku katastrofa atomowa w Japonii zapewniła Zielonym sukces wyborczy, tak w 2016 r. kryzys związany z napływem uchodźców zapewnił imponujący wyborczy wynik prawicowo-populistycznej Alternatywie dla Niemiec (AfD). Wydaje się, że tylko popularność czołowych polityków partii rządzących w landach oraz częściowe odsunięcie się od polityki kanclerz Merkel uchroniły przed uzyskaniem jeszcze lepszego wyniku wyborczego przez AfD. Znamienne jest, że obecne nastroje w Niemczech zmobilizowały obywateli dotychczas niebiorących udziału w wyborach – głównie niezadowolonych z obecnej sytuacji wyborców AfD.
Wybory do parlamentów krajowych ukazały zachwianie dotychczasowej dominującej pozycji rządzących na przemian partii w Niemczech – CDU i SPD, zwłaszcza jednak chadecji, która dramatycznie straciła na poparciu wskutek kryzysu migracyjnego i polityki kanclerz Angeli Merkel.
Na podstawie: Der Spiegel, Die Zeit, Die Welt, Die Tageszeitung.
Niemcy: Inwestycje sposobem na obejście sankcji wobec Rosji
