Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Czarne chmury nad "afrykańskim Pinochetem"

Czarne chmury nad "afrykańskim Pinochetem"


20 luty 2009
A A A

Belgia zaskarżyła w czwartek Senegal przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Powodem jest niechęć rządu w Dakarze do wydania ukrywającego się tam byłego dyktatora Czadu, Hissene Habre, znanego również jako „afrykański Pinochet”. W 2000 i 2001 r. na mocy prawa o „międzynarodowej kompetencji” pochodzący z Czadu obywatele belgijscy wnieśli akt oskarżenia przeciwko Habre, zarzucając mu liczne zbrodnie przeciw ludzkości. W 2005 r. Belgia wystawiła międzynarodowy nakaz aresztowania za byłym dyktatorem Czadu. Władze Senegalu aresztowały wtedy Habre, lecz nie zgodziły się na jego ekstradycję do Belgii.

Przez wiele lat organizacje broniące praw człowieka domagały się od Senegalu wydania Habre. W końcu nacisk na Senegal zaczęła wywierać nawet generalnie niechętna takim sprawom Unia Afrykańska. Dakar konsekwentnie odmawiał jednak ekstradycji bądź osądzenia Habre wysuwając nawet tak absurdalne argumenty jak… zbyt wysokie koszty procesu.

Zniecierpliwieni Belgowie zdecydowali się w końcu wytoczyć Senegalowi proces przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, oskarżając go że nie osądziwszy dyktatora złamał prawo międzynarodowe (zwłaszcza konwencję przeciwko torturom).

Belgowie chcą by MTS nakazał Senegalowi osądzenie Habre lub jego ekstradycję do Belgii. Oczekują również, że Trybunał wymusi na chwilę obecną osadzenie go w areszcie domowym aby nie mógł uciec z Senegalu.

Image
Hissene Habre
Hissene Habre rządził Czadem w latach 1982-90 i przez wiele lat cieszył się poparciem Zachodu (zwłaszcza Francji i USA), gdyż walczył z rządzoną przez Muammara Kadafiego Libią, która okupowała północną część Czadu. Libijski dyktator był natomiast w tamtym czasie jednym z czołowych wrogów Zachodu.

Hissene Habre uzyskał wówczas miano „afrykańskiego Pinocheta”. Jego reżim ma na sumieniu śmierć ok. 40 tys. osób oraz ok. 200 tys. przypadków tortur. Mordy, dokonywane przede wszystkim przez tajną policję znaną jako DSD obejmowały zarówno przeciwników politycznych jak i całe grupy prześladowane ze względu na pochodzenie etniczne – mowa tu o plemionach Zaghawa i Hadjerai. Dyktator utracił władzę dopiero w 1990 r. w wyniku zamachu stanu dokonanego przez Irysa Deby (obecnego prezydenta Czadu). Po utracie władzy schronił się w Senegalu, gdzie przez ostatnie 18 lat żył w dostatku w iluzorycznym areszcie domowym.

W zeszłym roku sąd w Czadzie skazał go zaocznie na karę śmierci.

Na podstawie news24.com, news.bb.co.uk