Tvn24.pl/ Tajlandzka policja wkroczyła na plac
- AT
Setki tajlandzkich policjantów próbowały zmusić do zaprzestania protestu tysiące rojalistów okupujących od wtorku plac przed gmachem rządu. Manifestanci nie ustąpili.
Policjanci sforsowali ogrodzenie kompleksu biur rządowych i rozlepili na barykadach, latarniach i bramach informację o wyroku sądowym, nakazującym manifestantom opuszczenie terenu.
Doszło też do starć funkcjonariuszy z aktywistami opozycji, mimo że w czwartek rząd deklarował, iż nie użyje siły. Podczas akcji policja - jak twierdzą świadkowie -użyła gazów łzawiących. Policja zaprzeczyła.
Czytaj więcej w Tvn24.pl