Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Komisja Europejska chce poprawić reprezentację kobiet w zarządach firm

Komisja Europejska chce poprawić reprezentację kobiet w zarządach firm


21 wrzesień 2010
A A A

Wiceprzewodnicząca Komisji chce poprawić reprezentację kobiet w zarządach europejskich firm. Viviane Reding, która jest komisarz odpowiedzialną za sprawy podstawowe nie wyklucza, że będzie chciała prawnego uregulowania tej sprawy i wprowadzenia tak zwanych limitów przy zatrudnianiu.
Choć to perspektywa jeszcze odległa.

 

ImageKomisarz Reding powiedziała, że w przeszłości była przeciwna wprowadzaniu kwot, które gwarantowałyby sprawiedliwą reprezentację kobiet i mężczyzn na odpowiedzialnych stanowiskach, ale w związku z brakiem postępu, teraz zaczęła się nad tym zastanawiać. "Tylko jedna osoba na dziesięć w zarządach największych firm notowanych na giełdzie w Europie to kobieta. Można to poprawić i zapewnić lepszą reprezentację" - mówiła unijna komisarz. Taka sytuacja jest na przykład w Polsce.


Viviane Reding poinformowała, że zamierza spotkać się z szefami wielkich europejskich firm i namawiać ich, by sami podjęli działania w tej sprawie i w zależności od wyników rozmów zdecyduje co dalej. Ale to nie jedyny problem, bo wciąż do rozwiązania pozostają też różnice w zarobkach między kobietami i mężczyznami. "Ta różnica wynosi 18 procent w Unii Europejskiej" - dodała komisarz.
W Polsce ta różnica należy do najniższych we Wspólnocie i wynosi niecałe 10 procent, natomiast najwyższa jest w Estonii, gdzie kobiety zarabiają nawet jedną trzecią mniej niż mężczyźni.