Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Kosowo/Sprzeczne propozycje Belgradu i Prisztiny

Kosowo/Sprzeczne propozycje Belgradu i Prisztiny


19 wrzesień 2007
A A A

Nocne rozmowy dwustronne, które z wtorku na środę (18/19. 09) przeprowadzili w Londynie dyplomaci Trójki z Serbami i kosowskimi Albańczykami, zakończyły się impasem. Obydwie delegacje wniosły przeciwstawne postulaty.

Prezydent Kosowa Fatmir Sejdiu powiedział po spotkaniu, że jego zespół negocjacyjny przedstawił Trójce propozycję porozumienia o „dobrosąsiedzkich relacjach Kosowa i Serbii jako dwóch niezależnych państw”. Sejdiu podkreślił, że dla delegacji kosowskiej najistotniejsze jest w tej chwili stanowcze podjęcie decyzji o niepodległości prowincji. „To alfa i omega naszego stanowiska” – oświadczył polityk.

Kosowski lider nawiązał również do wypowiedzi prasowej przedstawiciela UE w Trójce, Wolfganga Ischingera. Przed rozpoczęciem kolejnej rundy dwustronnych negocjacji, stwierdził on w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Indenpendent”, że kwestia niepodległości Kosowa nie znajdzie się w porządku dziennym rozmów toczonych w tym tygodniu. Zdaniem Fatmira Sejdiu, słowa Ischingera zostały „źle przetłumaczone przez agencje informacyjne”. Image

Szef serbskiego MSZ Vuk Jeremić oświadczył po rozmowach z Trójką, że propozycja kosowskich Albańczyków jest dla Belgradu nie do przyjęcia. „Nie postrzegamy przyszłych relacji Serbii i Kosowa jako relacji dwóch niezależnych państw” – mówił Jeremić. Zdaniem dyplomaty, obydwie delegacje, zamiast stawiać wygórowane warunki, powinny skoncentrować się na samych negocjacjach, które mogłyby przynieść kompromisowe rozwiązanie.

Delegacja serbska przedłożyła Trójce pięć głównych postulatów, które mogłyby stać się podstawą bezpośrednich rozmów Serbów i kosowskich Albańczyków. Odbędą się one 28 września w Nowym Jorku.

Pierwszym postulatem serbskim jest osiągnięcie międzynarodowego porozumienia o przyszłym statusie Kosowa, które popierałoby najwyższy stopień autonomii dla prowincji w ramach Republiki Serbii. Następne postulaty dotyczą podziału kompetencji pomiędzy władzami w Belgradzie a administracją w Prisztinie, zagadnień gospodarczych, stosunków Kosowa z międzynarodowymi organizacjami finansowymi, uczestnictwa prowincji w inicjatywach regionalnych oraz zaangażowania w Kosowie wspólnoty międzynarodowej w obszarach administracji cywilnej i obecności wojskowej.

Albańczycy zdecydowanie odrzucają fundamentalny postulat serbskiego stanowiska negocjacyjnego, domagający się pozostania prowincji w granicach Serbii.

Niezmienne stanowisko w kwestii przyszłości prowincji wciąż podkreślają serbscy i kosowscy politycy najwyższego szczebla. Goszczący na początku tygodnia w Pradze prezydent Boris Tadić, w rozmowie z prezydentem Czech Vaclavem Klausem oświadczył, że kompromis w sprawie Kosowa jest możliwy tylko wtedy, jeżeli politycy z niektórych państw europejskich i USA zaprzestaną „podsycania nastrojów kosowskich Albańczyków do ogłoszenia niepodległości”.

Czeski prezydent wyraził ze swojej strony nadzieję, że obydwie zainteresowane strony dojdą w końcu do kompromisu, a przyszłe rozwiązanie problemu Kosowa nie może być „meczem, w którym jedna drużyna zyskuje wszystko, a druga osiąga wynik zerowy”. Podobną opinię przekazał we wtorek (18. 09) serbski wicepremier Božidar Đelić podczas oficjalnej wizyty w Moskwie. W rozmowach z delegacją Kremla, Đelić stwierdził, że jego kraj „cierpi rozmaite naciski” przy rozwiązywaniu problemu Kosowa i stanowisko Rosji sprzeciwiające się jednostronnemu proklamowaniu niepodległości przez kosowskich Albańczyków jest dla Belgradu „bardzo drogocenne”.

Z kolei prezydent Fatmir Sejdiu po wtorkowej (18. 09) rozmowie z przedstawicielem unijnej prezydencji, ministrem obrony Portugalii Nuno Severiano Teixeirą w Prisztinie jest zdania, że Trójka nie posiada mandatu do przedłożenia lub narzucenia formuły rozwiązania problemu przyszłości Kosowa. Zdaniem kosowskiego lidera, zaproponowanie takiej formuły leży w gestii wspólnoty międzynarodowej, z którą, podobnie jak z Trójką, Prisztina chce ściśle współpracować.

W środę (19. 09) Trójka odbywa konsultację z dyplomatami krajów Grupy Kontaktowej (USA, Rosji, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Niemiec).

Na podst. rts.co.yu, mfa.gov.yu, beta.co.yu