02 lipiec 2008

Komisja Europejska zaaprobowała w środę (2.07) nową dyrektywę regulującą przepisy leczenia w innych krajach UE.

Najważniejsza zmiana w stosunku do obecnych zasad jest taka, że pacjent nie będzie musiał już udowadniać konieczności leczenia za granicą, np. z powodu niemożności uzyskania takiej pomocy w swoim kraju. Bez zmian pozostaje natomiast obowiązek płacenia za usługi medyczne za granicą. Koszty te są potem przez krajową instytucję zwracane ubezpieczonemu, ale tylko do takiej kwoty, jak w kraju.

Celem tej dyrektywy jest ułatwienie obywatelom UE leczenia się w innych krajach. Obecnie mała liczba osób poszukuje opieki medycznej w innym kraju UE. Tylko 1 % krajowych budżetów jest przeznaczany na pokrycie leczenia obywateli za granicą. Dyrektywa zastrzega jednak, że obywatele nie mogą liczyć na zwrot kosztów leczenia za zabiegi, które w ich kraju nie są bezpłatne, nawet jeśli w innym kraju dokonuje się ich w ramach ubezpieczenia.

W przypadku hospitalizacji ubezpieczony będzie mógł swobodnie dokonać wyboru pomiędzy swoim krajem a innym z UE. Co do leczenia szpitalnego kraj może jednak zastrzec sobie limit na leczenie zagraniczne, co miałoby umożliwić nadmierny odpływ pacjentów z kraju. Musi jednak przedstawić powody takiego ograniczenia. Zapis ten został wprowadzony na wniosek Wielkiej Brytanii. Argumentowała ona, że swobodny wybór i w kwestii leczenia szpitalnego mógłby mieć zgubny wpływ na budżet krajowy.

Aby dyrektywa weszła w życie musi zostać teraz zaaprobowana prze Parlament UE oraz rządy poszczególnych krajów członkowskich. Jest ona częścią pakietu socjalnego jaki przygotowała Komisja Europejska, którego celem jest lepiej bronić praw obywateli UE. Poza zdrowiem pakiet zawiera przepisy dotyczące zatrudnienia, walki z dyskryminacją i biedą.

Na podstawie: bbc.co.uk, euractiv.com