Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa UE/ Czechy mówią o celach swojej prezydencji

UE/ Czechy mówią o celach swojej prezydencji


12 kwiecień 2008
A A A

Proces ratyfikacji  i wejścia w życie Traktatu Lizbońskiego, bezpieczeństwo energetyczne i rozmowy z Rosją, reforma unijnego budżetu oraz zwiększenie mobilności na rynku pracy, a także stabilizacja Bałkanów to główne cele półrocznej prezydencji czeskiej w UE - zapowiedział premier Miroslav Topolanek.

"Europa bez przeszkód i barier" - brzmi motto zbliżającej się prezydencji. Czechy obejmą przewodnictwo w styczniu 2009 r., jako drugi kraj spośród tzw. nowych państw członkowskich. Prezydencja ta przypadnie na niełatwy dla UE czas, bowiem do 1 stycznia 2009 r. ma zostać przyjęty Traktat Lizboński, co wiążę się z koniecznością ratyfikacji tego dokumentu we wszystkich państwach członkowskich. Ewentualne niedotrzymanie tego terminu spowoduje, że Traktat wejdzie w życie w ciągu miesiąca po ostatniej ratyfikacji.

Jak powiedział wicepremier Czech, Alexandr Vondra, "Poczas swojego przewodnictwa w UE Czechy będą wzorować się na modelu szwedzkim czy portugalskim, nie słoweńskim".

"Na pierwszym miejscu jest współpraca transatlantycka - chcielibyśmy w szczególności wzmocnić stosunki UE z USA. Na drugim miejscu są Bałkany Zachodnie, potem Europa Wschodnia. Chcielibyśmy poświęcić więcej uwagi polityce sąsiedztwa z naciskiem na stosunki UE z Rosją i Ukrainą" - mówi wicepremier ds. europejskich, Marek Mora.

Czechy przejmą przewodnictwo po Francji, przekazując je później Szwecji. Wspólnie kraje te przygotowują katalog priorytetów, spójną strategię działań, podobnie jak to było wcześniej w przypadku Niemiec, Portugalii i Słowenii.

W piątek (11.04) Topolanek rozpoczął promocję zbliżającej się prezydencji swego kraju, spotykając się ze swym greckim odpowiednikiem - premierem Costasem Karamanlisem. Rozmowy skupiły się wokół tematów współpracy euroatlantyckiej, spraw bałkańskich i polityki wschodniej UE.

"Uznaliśmy konsultacje i wzajemne zrozumienie pozycji partnerów w ramach UE za bardzo ważne i jesteśmy gotowi wpomagać czeską prezydencję w jej działaniach" - powiedział Karamanlis.'

Wcześniejszy rząd zapowiedział, że przygotowania do objęcia prezydencji będą wymagać ok. 3,3 mld koron ($1 = 16.024 koron), tymczasem Vondra powiedział, że obecny budżet przeznaczony na ten cel wynosi 1,9 mld koron. Z kwestią przygotowań do objęcia przewodnictwa wiąże się działanie ministra ds. wewnętrznych Czech, Ivan Langer, który zapowiedział, że potrzebuje 147 mln koron na reformę policji, by ta mogła sprostać wszystkim unijnym kryteriom bezpieczeństwa.

 

Na podstawie: forbes.com, ceskenoviny.cz, radio.cz