Holendrzy powiedzieli „nie” stowarzyszeniu Ukrainy z UE
Zgodnie z wynikami wczorajszego referendum, 64% głosujących Holendrów opowiedziało się przeciwko stowarzyszeniu Ukrainy z Unią Europejską. Frekwencja wyniosła ponad 30%, co oznacza, że referendum jest ważne. Może to oznaczać wycofanie się Holandii z ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią.
Mimo że umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią została przyjęta w obu izbach holenderskiego parlamentu znakomitą większością głosów (64 % „za” w Senacie i 74 % w izbie niższej parlamentu), wyniki referendum mogą oznaczać wszczęcie procedury ponownej ratyfikacji.
Wynika to z holenderskich przepisów, które umożliwiają ponowne rozpatrzenie umowy stowarzyszeniowej przed złożeniem dokumentów ratyfikacyjnych w Brukseli. Z tych zapisów w holenderskim prawie skorzystali holenderscy eurosceptycy, którzy zebrali 427 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum (wobec wymaganych 300 tysięcy) w sprawie ratyfikacji umowy.
Referendum, w którym Holendrzy opowiedzieli się zdecydowanie przeciwko ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską ma charakter konsultacyjny, jednak zarówno premier Mark Rutte (na zdj.), jak i część holenderskich partii, już zapowiedział, że nie zignoruje głosu obywateli w referendum. Może to oznaczać, że umowa stowarzyszeniowa będzie znowu procedowana w obu izbach holenderskiego parlamentu.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker miał być „zasmucony” wyborem Holendrów – mówił o tym podczas konferencji prasowej rzecznik Komisji Margaritis Schinas. Zapewniał przy tym, że Unia Europejska obserwuje działania Holandii w zakresie ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej, jednak nie ingeruje w nie, gdyż należą one do „wyłącznych kompetencji państwa”.
- Zadaniem rządu Holandii jest przeanalizowanie wyniku referendum i ustalenie dalszych działań– mówił dziś podczas swojego wystąpienia Margaritis Schinas. Rzecznik Komisji zapewnił jednak, że wynik referendum nie wpłynie na zmiany w stosunkach Unii Europejskiej z Ukrainą. - Umowa UE-Ukraina została podpisana oraz ratyfikowana przez 27 państw członkowskich, a także Parlament Europejski. Zgodnie z decyzją Rady UE umowa jest już stosowana prowizorycznie. Referendum na to nie wpływa – konkludował Schinas.
Wyniki referendum nie wiążą się z zerwaniem, kluczowych dla Ukrainy, porozumień handlowych. Leżą one bowiem w wyłącznej kompetencji Unii Europejskiej, co oznacza, że nie są zależne od ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej przez wszystkie państwa członkowskie.
Michał Wojda


Turcja chce do Unii, ale na własnych warunkach
Parlament Europejski rozpoczyna dochodzenie w sprawie Panama Papers