Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Chiny Chiny zajmują pierwsze miejsce na światowym rynku dzieł sztuki

Chiny zajmują pierwsze miejsce na światowym rynku dzieł sztuki


17 marzec 2012
A A A

Chiny zajęły pierwsze miejsce na światowym rynku dzieł sztuki i antyków, wyprzedzając wieloletniego lidera - Stany Zjednoczone. Informacje na ten temat przedstawione zostały w raporcie opublikowanym w piątek (16.03) przez największe targi antyków na świecie, europejskie Fine Art Fair (TEFAF).

W oświadczeniu TEFAF podkreślono, że "Chiny(…) zakończyły dekady amerykańskiej dominacji", a obecną zmianę określno mianem "historycznej chwili". Udział Chin w światowym rynku dzieł sztuki wzrósł w zeszłym roku z 23 do 30 proc. Z wynikiem 29 proc. Stany Zjednoczone znalazły się na na drugim miejscu, a za nimi Wielka Brytania (22 proc.) i Francja (6 proc.). Ocenia się, że w 2011 r. wartość transakcji na rynkach dzieł sztuki i antyków wyniosła 46,1 mld euro.

Wzrost znaczenia Chin spowodowany jest głównie ogromnym popytem na rynku sztuki i antyków w samych Chinach. W 2010 r. popyt w tym sektorze wzrósł o 177 proc., a w 2011 r. o 64 proc. Clare McAndrew, autor raportu TEFAF, uważa, że "to prawdopodobnie jedna z najbardziej fundamentalnych zmian w ostatnich pięćdziesięciu latach".

Na podstawie: Le Nouvel Observateur, France 24