Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Belgia: kolejna próba rozwiązania kryzysu politycznego

Belgia: kolejna próba rozwiązania kryzysu politycznego


17 maj 2011
A A A

Król Belgów podjął kolejną próbę zażegnania kryzysu politycznego w kraju, który trwa od połowy czerwca ubiegłego roku. Albert II powierzył misję utworzenia rządu liderowi francuskojęzycznych socjalistów Elio Di Rupo.

Dotychczasowy negocjator, flamandzki polityk, który próbował doprowadzić do porozumienia między partiami z Flandrii i Walonii, został zwolniony na własną prośbę z tej misji. Elio Di Rupo, lider socjalistów z Walonii, który wygrał ubiegłoroczne wybory parlamentarne w tym regionie, już raz próbował swoich sił w rozwiązaniu kryzysu politycznego. Był jednym z siedmiu negocjatorów próbujących pogodzić zwaśnionych polityków z obu stron granic językowej, ale w połowie ubiegłego roku jego misja zakończyła się fiaskiem. Teraz jest już w innej roli - jako osoba odpowiedzialna za utworzenie rządu.

Szef socjalistów będzie musiał też przygotować reformę państwa. Chodzi o większą autonomię dla regionów i ustalenie praw językowych i wyborczych frankofonów mieszkających we flamandzkich gminach. O porozumienie będzie bardzo trudno, bo podziały między partiami z Flandrii i Walonii coraz większe. Belgia jest już bez rządu prawie rok, co jest rekordem światowym.