Liban/ Po raz osiemnasty przełożono wybory prezydenckie
Przewodniczący libańskiego parlamentu, Nabih Berri przełożył po raz osiemnasty zaplanowane na dziś (22.04) wybory prezydenckie w Libanie. Nowa data nie została wyznaczona.
- W ciągu jednego, dwóch – najwyżej trzech dni, jeśli nie uzyskam odpowiedzi odnośnie nawiązania dialogu wyznaczę nową sesję – powiedział reporterom Berri, który wcześniej zaapelował o dialog polityczny skłóconych ze sobą partii.
Wybory zostały odwołane w związku z brakiem wymaganego kworum – 2/3. Liban pozostaje w kryzysie wewnętrznym od 24 listopada, kiedy to upłynęła kadencja prezydenta Emile’a Lahuda. Libański kryzys wewnętrzny postrzegany jest przez analityków jako najgorszy od czasu wojny domowej w latach 1975-1990.
Rywalizujący ze sobą kandydaci zgodzili się już wcześniej na to, by stanowisko prezydenta Libanu objął dowódca libańskiej armii - generał Michel Suleiman, który na początku kwietnia (03.04) zapowiedział, że odejdzie z tego stanowiska 21 sierpnia.
Mimo zgody odnośnie osoby kandydata na przyszłego prezydenta – parlament nie może porozumieć się w kwestii składu rządu, który zostanie uformowany po jego wyborze. Do kompetencji prezydenta należy bowiem wyznaczenie premiera i wicepremierów, po wcześniejszych konsultacjach ze Zgromadzeniem Narodowym (wybór - dokonywany na podstawie klucza wyznaniowego). Premier zaś, po konsultacjach z prezydentem i członkami Zgromadzenia Narodowego, ustala skład rządu.
Kolejną kontrowersyjną kwestią jest zmiana prawa wyborczego. Nieporozumienia między partiami uniemożliwiają uzyskanie kworum, wymaganego do wyboru prezydenta.
Kwestia kryzysu wewnętrznego w Libanie będzie jednym z głównych tematów zwołanej na dzisiejsze (22.04) popołudnie konferencji G8 i państw sąsiadujących z Irakiem, która odbędzie się w Kuwejcie. W spotkaniu mają uczestniczyć przedstawiciele Francji, Niemiec, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Włoch, Wielkiej Brytanii, Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Jordanii, Kuwejtu, Kataru, Libanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ponadto – w spotkaniu udział wezmą również Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, Javier Solana, sekretarz generalny Ligi Arabskiej - Amr Moussa oraz przedstawiciel Sekretarza Generalnego ONZ, Ban Ki-moona.
- Najwyższy czas, po 18 latach od zakończenia wojny domowej, 8 latach od wycofania się wojsk izraelskich, 3 latach od wycofania się żołnierzy syryjskich i 1,5 roku od zakończenia wojny między Izraelem a Hezbollahem, by wszystkie zainteresowane partie, wewnątrz czy na zewnątrz Libanu odrzuciły na bok wspomnienia czasów minionych – powiedział w poniedziałek (21.04) Sekretarz Generalny ONZ, Ban Ki-moon, który apelował o natychmiastowy wybór prezydenta Libanu.
Ostrzegł również, że Liban nie będzie w pełni suwerennym i demokratycznym państwem dopóki nie nastąpi rozbrojenie Hezbollahu, w czym władze libańskie muszą być wspierane przez Syrię i Iran. Jednakże, aby doszło do zażegnania kryzysu wewnętrznego - konieczna jest normalizacja relacji Bejrutu z Damaszkiem.
Na podstawie: iht.com, naharnet.com, reuters.com, yalibnan.com