Mikołaj Uznański: Czyżby szansa dla Polski na wizy do USA?
- Mikołaj Uznański
Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA podał pod koniec listopada informację, że istnieje możliwość zniesienia obowiązku wizowego wobec niektórych krajów, których obywatele dotychczas byli zobowiązani do jego przestrzegania. Miałoby to nastąpić bezpośrednio po wprowadzeniu nowego programu dotyczącego wjazdu na terytorium USA.
Warto dodać, iż obecnie z obowiązku posiadania wiz do Stanów Zjednoczonych zwolnieni są obywatele 27 krajów świata, więc liczba ta nie jest zbyt imponująca. Amerykanie zostali zwolnieni z obowiązku posiadania wiz do Polski jeszcze za czasów prezydentury Lecha Wałęsy, jednak władze USA do tej pory nie odwzajemniły tej uprzejmości.
Po wyborach do Kongresu w listopadzie 2006 roku Polacy stracili w amerykańskim parlamencie niektórych republikańskich zwolenników zniesienia wiz dla Polski i eksperci przewidywali, że rozwiązanie tej sprawy w odniesieniu do krajów Europy Środkowej znacznie się opóźni.
Jak powszechnie wiadomo wizy do Stanów Zjednoczonych dla obywateli polskich są uciążliwym utrudnieniem. Trzeba o nie starać się bezpośrednio w konsulacie, a dotkliwą dolegliwością jest także „symboliczna” kwota 100 dolarów. W razie braku zgody na wizę kwota nie jest zwracana.
Nowy program wizowy miałby zakładać, że jeśli jakieś państwo chciałoby, aby jego obywatele mieli możliwość podróżowania do USA bez konieczności posiadania wizy, musiałoby stworzyć specjalny system informacyjny o wszystkich osobach posiadających paszporty, do którego pełny dostęp miałyby amerykańskie służby stojące na straży bezpieczeństwa.
Dla kraju takiego jak Polska spełnienie tego żądania wbrew pozorom nie jest proste. Aby system oparty na wymaganych przez Amerykanów zasadach mógł sprawnie funkcjonować, potrzebne byłoby np. wprowadzenie biometrycznych paszportów czipowych - a te nie są w naszym kraju stosowane. Również każde zaginięcie lub sfałszowanie tego dokumentu musiałoby być od razu wprowadzane do specjalnie skonstruowanej bazy danych.
Stany Zjednoczone twierdzą, że projekt zastępujący wizy byłby dla obu stron korzystny, a USA mogłyby mieć pewność, że amerykańskie granice są odpowiednio zabezpieczone i żadna niepowołana osoba w tym kraju się nie znajdzie.
Jak powszechnie wiadomo Amerykanie już obecnie otrzymują od linii lotniczych wszystkie dane pasażerów, którzy wybierają się do USA, jednak następuje to tuż przed wylotem. Władzom amerykańskim zależy na tym, aby osoby niepożądane były zawracane zanim wsiądą do samolotu, a nie - tak jak teraz - kiedy jest to możliwe dopiero po ich przybyciu na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Warto także wiedzieć, że nowy projekt miałby dotyczyć zniesienia tylko wiz turystycznych, a więc obejmowałoby sytuację maksymalnie 90-dniowego pobytu bez prawa do pracy.
Oczywiście pomysł tego projektu już wywołuje silne emocje w Brukseli, ponieważ Unia Europejska nie jest pozytywnie nastawiona do pomysłu, że jej kraje członkowskie miałyby przekazywać USA wszystkie informacje dotyczące swoich obywateli. Państwa unijne, takie jak Francja, Niemcy, Wielka Brytania czy Włochy mogą także obawiać się, że USA zażądają od nich wprowadzenia takiego samego programu, choć wizy w ich przypadku dawno już zniesiono.
Biały Dom zaczyna wyraźnie ulegać nastrojom panującym w krajach, które nazywa sojusznikami w walce z terroryzmem i widać, że pragnie w jakiś sposób okazać swoją wdzięczność. Tak niespodziewana reakcja na sprawę wiz ze strony USA mogła być także wynikiem gróźb ze strony Unii Europejskiej, która na kilka dni przed szczytem w Rydze ostrzegała, że jeżeli Stany Zjednoczone nie zniosą wiz dla nowych członków Unii, to będzie zmuszona podjąć jakieś kroki, spekulowano nawet o wprowadzeniu wiz do krajów Unii dla wszystkich Amerykanów. Jeżeli cały proces wdrażania nowego systemu przeszedłby bez żadnych komplikacji, obywatele Polski już pod koniec przyszłego roku mogliby planować bez przeszkód podróże w celach turystycznych do Stanów Zjednoczonych.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że gest ten jest w naszym kraju bardzo dobrze odbierany i na pewno pomógłby w zacieśnianiu i tak już bardzo bliskich i przyjacielskich stosunków dyplomatycznych ze Stanami Zjednoczonymi.
Na podstawie: www.gazetawyborcza.pl, www.cnn.com, www.washingtonpost.com