Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Ameryka Północna USA: Senat coraz bliżej reformy służby zdrowia - jest 60 głosów

USA: Senat coraz bliżej reformy służby zdrowia - jest 60 głosów


22 listopad 2009
A A A

Lider demokratycznej większości w Senacie USA, Harry Reid, ogłosił, że jego partia ma 60 głosów parlamentarzystów, gotowych poprzeć reformę służby zdrowia.
ImagePo wielu dniach niezdecydowania i prowadzenia negocjacji, Blanche Lincoln i Mary Landrieu poprą pakiet ustaw reformujących system ubezpieczeń zdrowotnych.

Poparcie 60 senatorów zapobiega użyciu przez opozycję procedury obstrukcji proceduralnej (filibuster), polegającej na przeciąganiu debaty w nadziei na zmianę atmosfery politycznej i ostatecznego upadku proponowanej ustawy.

Dzięki poparciu Lincoln i Landrieu, po Dniu Dziękczynienia (czwartek), Senat przystąpi do prac nad poprawkami.
Jak prognozuje Harry Reid, mają się one zakończyć przed Bożym Narodzeniem.

Zarówno Blanche Lincoln, jak i Mary Landrieu, nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Jak zapowiadają - będą pilnować, by Harry Reid rzeczywiście przeprowadził "ważne poprawki", i od tego zależeć będzie ich głos w ostatecznym głosowaniu nad reformą.

Zgodnie z opracowaną przez Senat propozycją ustawy, opieka zdrowotna ma być dostępna dla dodatkowych 31 milionów Amerykanów, przy jednoczesnym zredukowaniu federalnego deficytu budżetowego o 130 mld dolarów w ciągu następnej dekady.

Mechanizm działania jest jednak podobny do tego, co uchwaliła już wcześniej Izba Reprezentantów.
Obie wersje reformy będą wymagały, by Amerykanie mieli ubezpieczenie zdrowotne - najczęściej opłacone przez pracodawcę. Duże firmy narażą się na kary, jeśli nie zapewnią polis swoim pracownikom.

Inną ważnym zapisem jest podniesienie wieku, do którego dzieci mogą korzystać z polis swoich rodziców - z 23 do 26 lat. "Młodzi niewidoczni" to liczna grupa absolwentów college'ów, którzy nie mogą liczyć na stały etat i ubezpieczenie w pierwszej pracy. Chcąc utrzymać się w wielkim mieście, nie stać ich na kosztowne ubezpieczenie indywidualne.

W obu wersjach ustawy pojawiły się też obostrzenia dzialalności firm ubezpieczeniowych: ich działanie ma być bardziej transparentne.
Dodatkowo, zarówno ubezpieczyciele, jak i producenci sprzętu medycznego, zapłacą wyższe podatki.

Ciągle kontrowersyjną kwestią pozostaje ewentualne ograniczenie wydatków na Medicare - funkcjonujący obecnie system ubezpieczeń dla osób starszych.

Na podstawie: Associated Press, washingtonpost.com