Chiny i Wietnam chcą zacieśnić współpracę w celu rozwiązania sporu na Morzu Południowochińskim
Chiński minister obrony narodowej Chang Wanquan złożył wizytę w Wietnamie w celu wyjaśnienia ostatniego incydentu na Morzu Południowochińskim z udziałem chińskich oddziałów, które zatrzymały wietnamski statek rybacki. Spór terytorialny na Morzu Południowochińskim wywołuje napięcie w stosunkach chińsko-wietnamskich, więc Chang podkreślił, że oba kraje powinny rozwijać przyjazne stosunki, a także poprawić komunikację.
Chang spotkał się ze swoim wietnamskim odpowiednikiem Phùng Quang Thanhem, aby omówić kwestię sporu terytorialnego pomiędzy krajami w obrębie Morza Południowochińskiego, który od lat powoduje napięcie w stosunkach dwustronnych. Obaj ministrowie przyznali, że siły zbrojne zarówno Chin, jak i Wietnamu powinny zachować powściągliwość, ponieważ tylko w ten sposób można uniknąć konfliktu.
Spotkanie odbyło się po tym, jak chińskie oddziały zatrzymały wietnamski statek rybacki nieopodal wysp Spratly, o które toczy się spór. Jedenastu mężczyzn z chińskiej straży morskiej skonfiskowało wietnamski statek oraz wszelkie dobra, które się na nim znajdowały. Rzecznik wietnamskiego ministerstwa spraw zagranicznych nazwał całe zajście "kradzieżą" oraz wezwał chińskie władze do podjęcia odpowiednich kroków w celu wyjaśnienia sprawy.
Podczas spotkania ministrowie obrony obu krajów skupili się zatem na możliwościach współpracy pomiędzy krajami oraz utrzymaniu pokoju. Według Changa najważniejsze jest zaufanie i w celu utrzymania go, oba państwa powinny częściej organizować spotkania na wysokim szczeblu. Ponadto chiński minister zaproponował, że obie armie mogłyby stworzyć wspólne siły, które kontrolowałyby sytuację na Morzu Południowochińskim.
Źródło: en.people.cn