Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Do Gruzji przybyli międzynarodowi obserwatorzy wyborów samorządowych


26 maj 2010
A A A

Do Gruzji przyjechali międzynarodowi obserwatorzy Rady Europy i OBWE, w tym kilkunastu Polaków. Wybory lokalne w Gruzji odbędą się 30 maja. Jak twierdzą niezależni eksperci - będzie to wielki sprawdzian dla ekipy Micheila Saakaszwilego.

ImageGruzja wciąż reformuje swój ustrój samorządowy. Od ponad roku eksperci z Polski pomagają władzom w Tbilisi dostosować struktury władz regionalnych do modelu obowiązującego w Unii Europejskiej. Obserwujący przygotowania do niedzielnych wyborów samorządowych Maciej Jakubik z Kancelarii Prezydenta Polski podkreśla, że - przebieg wyborów będzie papierkiem lakmusowym gruzińskiej demokracji.

Niezależni eksperci przypominają, że to pierwsze wybory w Gruzji od zakończenia gruzińsko - rosyjskiej wojny o Osetię Południową. W ich opinii, każda próba sfałszowania wyników wyborczych przez rządzący obóz Micheila Saakaszwilego skończy się masowymi demonstracjami. Według najczarniejszych scenariuszy, w Gruzji może dojść do podobnych wydarzeń jak w Kirgistanie, gdzie masowe protesty doprowadziły do obalenia prezydenta.