28 listopad 2009
-
-
IAR
Na torach, gdzie doszło do wykolejenia pociągu Newski Ekspres relacji Moskwa - Sankt Petersburg, znajdowały się dwa ładunki wybuchowe.
Szef rosyjskich kolei poinformował, ze pierwsza bomba, która eksplodowała wczoraj wieczorem, spowodowała wykolejenie pociągu. Druga o mniejszej sile wybuchła dziś po południu w tej samej okolicy i nie wyrządziła szkód.
Szef rosyjskich kolei Władimir Jakunin zapowiedział, że ruch pociągów na uszkodzonych torach ma być wznowiony do północy. Rosyjska milicja sprawdza wyjaśnienia kilku osób, mogących mieć związek z wypadkiem pociągu. Szef MSW Raszid Nurgalijew poinformował, że na miejscu katastrofy pozostały ślady, które mogą pomóc w ujęciu sprawców.
Milicja zwróciła się z apelem do obywateli o pomoc w ujawnieniu okoliczności przestępstwa.
Według oficjalnych danych w katastrofie śmierć poniosło 26 osób, 96 doznało obrażeń, a los 18 jest nieznany. Do szpitali w Sankt Petersburgu trafiło trzech obcokrajowców - obywateli: Belgii, Włoch i Azerbejdżanu.