Rosja/ Chodorkowski nie przyznaje się do winy
Były właściciel koncernu naftowego Jukos, oskarżany o min. niepłacenie podatków oraz liczne nieprawidłowości przy procesie prywatyzji, podczas rozprawy przed moskiewskim sądem nie przyznał się do zarzucanych mu zarzutów.
Prokuratura zarzuca Michiłowi Chodorkowskiemu, uznawanemu dotąd za jednego z najbardziej wpływowych rosyjskich oligarchów, niezgodny z prawem zakup w akcji zakładów surowcowych Apatit po zaniżonej cenie. Chodorkowski konsekwentnie nie przyznaje się do winy nazywając oskarżenia kłamstwem i podkreślając, że cała sprawa ma wymiar polityczny a on sam nie ma sobie nic do zarzucenia.
Chodorkowski, wraz z jednym ze swoich współpracowników, trafił do aresztu 25 października 2003 roku a pod koniec stycznia sąd przedłużył mu pobyt w areszcie śledczym do połowy maja. Sam proces rozpoczął się w lipcu ubiegłego roku. Wielu ekspertów w kontekście kłopotów Jukosu wskazuję na rolę, jaką w całej sprawie odegrało otoczenia prezydenta Putina. Zarzuty wobec koncernu są często odczytywane jako swoista zemsta za popieranie przez Jukos liberalnej opozycji a także polityczne ambicje samego Chodorkowskiego.
/źródło:onet.pl/