Ter Petrosjan: Armenia znajduje się w ciężkiej sytuacji
Pierwszy prezydent niepodległej Armenii i lider armeńskiej opozycji Lewon Ter Petrosjan stwierdził na piątkowym (17.10) wiecu opozycji, że obecna sytuacja polityczna Armenii jest najcięższa od wielu lat.
Ter Petrosjan podczas spotkania z opozycjonistami w Erewaniu podkreslił, że położenie Armenii na arenie międzynarodowej jest złe. Były prezydent Armenii ostrzegł przed nieodwracalnymi skutkami takiej sytuacji, w szczególności możliwością niekorzystnego dla Ormian rozwiązania konfliktu o Górski Karabach. Ter Petrosjan zaznaczył, że spodziewać się można jednostronnych (bez zaangażowania Armenii) działań Zachodu w regionie konfliktu. Lider opozycji stwierdził, że ze strony Rosji takich działań nie należy się spodziewać i że Rosja nie zamierza występować w obronie jedności terytorialnej Azerbejdżanu.
Przedstawił on dziesięciopunktowy plan rozwiązania problemu karabaskiego. Wedle niego należy wyprowadzić armeńskie wojska z okupowanych terytoriów Azerbejdżanu, umożliwić powrót na te tereny oraz do Górskiego Karabachu azerskich uchodźców, zabezpieczyć korytarz laczyński łaczący Górski Karabach z Armenią, rozmieścić międzynarodowe siły pokojowe na granicy z Karabachem, zdemilitaryzować zwrócone Azerbejdżanowi terytoria, zdefiniować tymczasowy status Karabachu i przeprowadzić plebiscyt w sprawie jego późniejszego statusu, zapewnić międzynarodową pomoc dla regionu i otworzyć granicę turecko-armeńską.
Ter Petrosjan skrytykował politykę odnośnie Karabachu prowadzoną przez obecnego prezydenta Serża Sarkisjana.
Armenia okupuje obecnie około 14 proc. terenów Azerbejdżanu, zajętych w rezultacie walk o Górski Karabach w latach 1991- 1994. Górski Karabach pozostaje nieuznawanym przez żaden rząd na świecie niezależnym od Azerbejdżanu państwem de facto.
Na podstawie: newsarmenia.ru, armtoday.info, today.az