04 kwiecień 2010
-
-
IAR
W Dagestanie w wyniku eksplozji wykoleił się pociąg towarowy. Nikt nie został poszkodowany. Policja sprawdza, czy na torach zostały podłożone środki wybuchowe
Do zdarzenia doszło na trasie Moskwa-Baku w południowo-wschodnim rejonie Dagestanu. W wyniku eksplozji zapalił się jeden z wagonów, ale pożar szybko został ugaszony. W sumie wykoleiło się osiem wagonów, pięć z nich przewróciło się. Pociąg przewoził między innymi żwir i rury. Trasa jest obecnie zablokowana a na stacji w Machaczkale czeka pasażerski skład z Tiumeń do Baku, którym jedzie blisko 120 podróżnych, w tym 11 dzieci.
Na miejscu eksplozji pracuje specjalna grupa dochodzeniowa, która ma zbadać, czy na torach został podłożony ładunek wybuchowy.
Terroryści wysadzili tory według znanego scenariusza z dwoma założonymi materiałami wybuchowymi. Jedna bomba wybuchła pod nadjeżdżającym pociągiem. W wyniku wykoleiło się 8 wagonów.
Druga miała wybuchnąć, gdy na miejsce zdarzenia przybędą ekipy ratownicze i śledcze. Jednak na druga bombę założoną pod sąsiednimi torami kolejowymi najechał wykolejony wagon. W wyniku druga bomba nieszkodliwie eksplodowała.
W środę w Dagestanie w wyniku wybuchu dwóch bomb w mieście Kizalr zginęło 12 osób. Druga bomba wybuchła właśnie wtedy gdy na miejsce wybuchu pierwszej przybyła grupa milicji i śledczych.