Trwa ewakuacja Białorusinów z Kirgistanu
- IAR
Wszyscy białoruscy dyplomaci pracujący w Kirgistanie opuścili placówkę w Biszkeku. Ambasador Białorusi został pilnie wezwany do Mińska na konsultacje. Wcześniej z Biszkeku zostały ewakuowane rodziny dyplomatów i pracownicy cywilni.
Rzecznik prasowy białoruskiego MSZ Andrej Sawinych oświadczył jednak, że działania te nie są spowodowane obawami o bezpieczeństwo pracujących w Kirgistanie dyplomatów. Od wielu dni zwolennicy tymczasowych władz Kirgistanu demonstrowali przed budynkiem ambasady białoruskiej. Dziś Kirgizi domagali się zamknięcia placówki.
Napięte stosunki miedzy Biszkekiem a Mińskiem spowodowała decyzja prezydenta Aleksandra Łukaszenki, który udzielił azylu obalonemu prezydentowi Kirgistanu Kurmanbekowi Bakijewowi. Tymczasowe władze Kirgistanu domagają się wydania Bakijewa oskarżonego o łapówkarstwo i spowodowanie śmierci ponad 85 osób.
Kurmanbek Bakijew opuścił Kirgistan przed miesiącem i obecnie przebywa na Białorusi. Do ucieczki skłoniły go masowe demonstracje jego przeciwników - głównie w stolicy kraju, Biszkeku. W starciach z policją zginęło wówczas co najmniej 85 osób. W Kirgistanie powołano tymczasowy rząd, który na październik rozpisał wcześniejsze wybory parlamentarne.