12 styczeń 2010
-
-
IAR
Większość Ukraińców nie ma zamiaru sprzedawać swojego głosu podczas zbliżających się wyborów prezydenckich. Głosowanie odbędzie się 17 stycznia.
![Image Image](/images/stories/zdjWschod2/tymoszenko_plakat_wyborczy2006_cc_the_waving_cat_flickr.jpg)
Według sondażu Fundacji Inicjatywy Demokratyczne, ponad 3/4 Ukraińców nie chce sprzedawać swojego głosu. 13 procent weźmie pieniądze, jeśli i tak będzie chciała głosować na proponującego wynagrodzenie kandydata. 6 procent badanych uzależnia swoje działania od tego, jaka suma zostanie zaproponowana - średnio jest to 500 hrywien, czyli około 170 złotych. Co pięćdziesiąty odda swój głos za jakiekolwiek pieniądze.
Najbardziej uczciwi są zwolennicy kandydatów wyznających pewną ideologię - nacjonalisty Oleha Tiahnyboka, komunisty Petra Symonenki oraz byłego ministra obrony Anatolija Hrycenki.
Fundacja Inicjatywy Demokratyczne zwraca także uwagę, że 86 procent Ukraińców negatywnie odnosi się do handlu głosami. 1/3 z nich dopuszcza jednak taką możliwość ze względu na swoje położenie materialne.